Przesadzasz To nie są tylko 2 minuty wbrew pozorom. A te 10 minut w jedną czy drugą stronę może mieć dość praktyczny wymiar finansowy.
Wiesz jak mnie interesuje ich wymiar finansowy?
I co ciekawe: skoro jego (wg ciebie) nie zbawią te 2 minuty (a jest przecież w pracy) to ciebie (skoro masz wolne) tym bardziej nie zbawi
Jasne, że nie. Dlatego niech ten gość (i jemu podobni) nie roszczą sobie prawa do decydowania o tym co będzie się dziać na drodze. Bo nie są ich jedynymi użytkownikami i, choć może ich to zdziwi, nie dyktują na drodze warunków.
No i z matematyką tez u niego kiepsko. Tutaj pojedzie 2km/h szybciej, zaoszczędzi 10 min., super. Szkoda tylko, że zapomniał, iż straci ja w potencjalnych korkach i na światłach.
To jest tak samo jak z osobówkami, które wyprzedzają inną jadącą 90km/h, a sami mają na liczniku nawet niech będzie te 100km/h. Wydaje im się, że będą szybciej, a i tak spotykamy się na najbliższych światłach o tej samej godzinie.
.A pomysł zakazu poruszania się ciężarówek (bo konwencją celną może być trochę ciężko jeździć) lewym pasem jest delikatnie mówiąc niezbyt mądry. I nie przesadzaj z tym czasem wyprzedzania. To są incydentalne przypadki.
To jest bardzo dobry pomysł bo będzie i bezpieczniej dla nich i dla kierowców osobówek. No i nie będą tamować ruchu takim wyprzedzaniem trwającym 5min.