TIRowe cwaniactwo?

[m8z]

Dlaczego ludzie przed tirami jechali prawym pasem?

Jaki sens ma jazda na suwak bez plynności ruchu?

[KrP]

Dlaczego ludzie przed tirami jechali prawym pasem?

Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć, też zastanawiałem się co sobie myśleli.

[/quote]Jaki sens ma jazda na suwak bez plynności ruchu?[/quote]

Usprawnia ruch, korek jest krótszy.

I powtarzam - głównym problemem tutaj nie jest suwak, a blokowanie pasa. No ludzie, już zostawcie ten suwak. Burak w tirze blokuje pas, utrudnia ruch innym kierowcom powodując korek. Takiego zachowania nie można tolerować.

[DEtonator]

No sory gościu, ale jak mam się nie wkurzać jak widzę, że dorosły człowiek z prawem jazdy od pewnie kilkunastu lat popiera blokowanie pasów i szeryfowanie na drodze? Skoro Ty sam w tym nie widzisz nic złego, to ja już Ci raczej tego nie wytłumaczę, trzeba by kurs powtórzyć or sth, nie wiem.

Jest wiele sytuacji, których niestety na kursach nie uczą, szczególnie jazdy po autostradach i stania w korkach, gdzie także należy używać zdrowego rozsądku. Mi też kiedyś się wydawało, że umiem jeździć po autostradach, po paru latach przyznam, że bardzo się myliłem i musiałem się wiele nauczyć. Więc nie pisz mi tutaj o jakimś powtarzaniu kursu...

Burak w tirze blokuje pas, utrudnia ruch innym kierowcom powodując korek. Takiego zachowania nie można tolerować.

Burak w tirze tocząc się przyblokuje ruch na 5 min. W tym czasie przed "burakiem" rozładowuje się korek na długości 2 - 5 km, a jadący za nim dopasowują się do tempa toczenia stabilizując tym samym płynność ruchu, po osiągnięciu przez cały peleton 40-60 km/h "buraki" puszczają ruch, który płynnie przyśpiesza poprzez wyprzedzające je  samochody. Takie zachowanie znacznie redukuje ryzyko kolejnych wypadków w korku, gdzie na dłuższym odcinku powstają bardzo niebezpieczne fale prędkości (osobiście tego się najbardziej boję), gdzie często z rożnych powodów dochodzi do nagłych dohamowań i najazdów na siebie. Dlatego jak jadę w korku i widzę przed sobą dwie równo jadące ciężarówki, to wiem, że nie chodzi o złośliwe blokowanie ruchu, tylko zminimalizowanie ryzyka kolejnych wypadków, widziałem wiele sytuacji, gdzie takie zachowanie potwierdziło swoją słuszność. Dlatego, kto nie przeżył ekstremalnych momentów w korkach nigdy tego nie zrozumie.

[KrP]

No sory gościu, ale jak mam się nie wkurzać jak widzę, że dorosły człowiek z prawem jazdy od pewnie kilkunastu lat popiera blokowanie pasów i szeryfowanie na drodze? Skoro Ty sam w tym nie widzisz nic złego, to ja już Ci raczej tego nie wytłumaczę, trzeba by kurs powtórzyć or sth, nie wiem.

Jest wiele sytuacji, których niestety na kursach nie uczą, szczególnie jazdy po autostradach i stania w korkach, gdzie także należy używać zdrowego rozsądku. Mi też kiedyś się wydawało, że umiem jeździć po autostradach, po paru latach przyznam, że bardzo się myliłem i musiałem się wiele nauczyć. Więc nie pisz mi tutaj o jakimś powtarzaniu kursu...

Spoko, ale Ty nie pisz, że blokowanie drogi i samozwańcze bawienie się w szeryfów jest ok.

[m8z]

Suwak nigdy nie zwiększy przepustowości, nie zapobiegnie korkowi, nie rozładuje korka szybciej gdy cała jadąca kolumna na prawym musi się zatrzymać lub zaburzyć płynność swojego ruchu by wpuścić tego z lewego pasa.

Suwak jest po to by zmniejszyć długość korka w mieście, nie powinno się go stosować w wielu przypadkach na zwężeniach dróg ekspresowych, autostrad bo prędkości spadają czasem do 0. Gdy ruch jest płynny to ok, można na przemian sobie wjechać, ale czasami zamiast płynnych wjazdów to wygląda tak, pas otwarty się zatrzymuje i puszcza gościa z pasa zamkniętego, ten dopiero zmienia pas, pas otwarty rusza o jedno auto itd.

[KrP]

Suwak nigdy nie zwiększy przepustowości, nie zapobiegnie korkowi, nie rozładuje korka szybciej gdy cała jadąca kolumna na prawym musi się zatrzymać lub zaburzyć płynność swojego ruchu by wpuścić tego z lewego pasa.

Suwak jest po to by zmniejszyć długość korka w mieście, nie powinno się go stosować w wielu przypadkach na zwężeniach dróg ekspresowych, autostrad bo prędkości spadają czasem do 0. Gdy ruch jest płynny to ok, można na przemian sobie wjechać, ale czasami zamiast płynnych wjazdów to wygląda tak, pas otwarty się zatrzymuje i puszcza gościa z pasa zamkniętego, ten dopiero zmienia pas, pas otwarty rusza o jedno auto itd.

To już jest wina tego, że kierowcy nie umieją się do suwaka stosować, a metody samej w sobie. Da się jeździć płynnie suwakiem, na ekspresówkach też. Trzeba tylko myśleć.

[m8z]

Idealny swiat nie istnieje.

[rbk]

KrP, to Ty nagrywałeś ten filmik ?

[m8z]

juz widze na gs24:
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130818/REGION/130819717

[DEtonator]

Jakaś beksa nawet do GS24 napisała, oglądając te filmiki widać wyraźnie, przyhamowali cwaniaków, którzy muszą być wszędzie pierwsi, najzabawniejsze jest to, że auta przed ciężarówkami także stoją bez ruchu, nie rozumiem po co ta cała afera o parę metrów wolnego lewego pasa...

[m8z]

W wiekszosci z tego co widze to komentarze popierajace takei zachowanie kierowcy TIRa.

[KrP]

Jakaś beksa nawet do GS24 napisała, oglądając te filmiki widać wyraźnie, przyhamowali cwaniaków, którzy muszą być wszędzie pierwsi,

Nie no nie wierze. Ty naprawdę masz prawo jazdy, naprawdę tyle lat jeździsz?

Kurde, proste zasady - lewy pas nie jest zbudowany dla ozdoby, służy po to by nim jechać. Bezpodstawne blokowanie go przez osoby prywatne jest wykroczeniem. Ile razy można to tłumaczyć?

I to nie jest parę metrów, ale praktycznie cała obwodnica była zablokowana. Jechałem nią może pół minuty płynnie. No sory.

najzabawniejsze jest to, że auta przed ciężarówkami także stoją bez ruchu, nie rozumiem po co ta cała afera o parę metrów wolnego lewego pasa...

Tego też nie rozumiem, ale ludzie to generalnie idioci. Zamiast zjechać na lewy i rozładować nieco korek to czekają jak świnie do uboju.

W wiekszosci z tego co widze to komentarze popierajace takei zachowanie kierowcy TIRa.

I to jest smutne.

[DEtonator]

Nie no nie wierze. Ty naprawdę masz prawo jazdy, naprawdę tyle lat jeździsz?

Więc uwierz w końcu. Oczywiście na pewno nie jestem takim wszechwiedzącym debeściakiem za kierownicą jak Ty . To ile lat mam prawko nie ma tutaj znaczenia, chodzi o cwaniactwo i głupotę na polskich drogach, może to, co zrobili ci kierowcy nie było idealne dla tej konkretnej sytuacji, jednak przypadek ten pokazał, jakie braki mają polscy kierowcy, niestety.

Kurde, proste zasady - lewy pas nie jest zbudowany dla ozdoby, służy po to by nim jechać. Bezpodstawne blokowanie go przez osoby prywatne jest wykroczeniem. Ile razy można to tłumaczyć?

I to nie jest parę metrów, ale praktycznie cała obwodnica była zablokowana. Jechałem nią może pół minuty płynnie. No sory.

No dobra, byłbyś pół minuty szybciej w domu, bo dalej i tak było wszystko zapchane. Co do blokowania pasa, oczywiście masz rację, nie można robić takich rzeczy. W tym konkretnym przypadku można się spierać w nieskończoność, kto ma rację. Myślę, jednak, że nawet gdyby ci dwaj nie przyblokowali lewego pasa długość korka nie uległa by zmianie. A zdjęcia, które wstawiłeś można sobie włożyć między bajki, bo dotyczą ruchu miejskiego, a nie międzymiastowego, gdzie pojazdy na długości kilku kilometrów podążają w jednym kierunku.

Tego też nie rozumiem, ale ludzie to generalnie idioci. Zamiast zjechać na lewy i rozładować nieco korek to czekają jak świnie do uboju.

Może nie idioci, jednak takie zachowanie na pewno nie poprawia płynności i bezpieczeństwa na polskich drogach. Czasami trzeba zadziałać brutalniej, by pokazać jak ułomny jest nasz system szkolenia kierowców. Ode mnie tyle.

PS.

Na koniec mała rada, przestań wszystkich dookoła traktować jak durni, bo kiedyś się na tym bardzo grubo przejedziesz.

[solar]

ale ludzie to generalnie idioci. Zamiast zjechać na lewy i rozładować nieco korek to czekają jak świnie do uboju.

Takim idiotą, pasującym do Twojej definicji idioty, jest kierowca prawego tira. Przecież mógł poprosić przez CB tego z lewej, żeby go wpuścił.
 Pojechali by razem lewym pasem rozładowując korek. :jupi:  :jupi:  :jupi:
_

[moto]

KrP

Tirowe cwaniactwo? Myślę, że zwykła czynność podczas tego potężnie ciężkiego i skomplikowanego kawałka chleba, jaki wykonują kierowcy , przez co ich podziwiam i szanuję.
A MY jesteśmy tylko chwilowymi gośćmi na ich szlaku/miejscu pracy, więc jak ktoś chce kogoś wyprzedzić, to niech sobie to zrobi, maxymalnie trwa to minute. Sam miałem bardzo słaby motocykl, który jechał max 100 i przelotowo 90 i jak ktoś jechał np 85, to mnie to niezwykle irytowało.
A ty KrP jesteś typowym cebulakiem i burakiem.
W stanach kierowca to styl życia i ktoś poważany bo robi ogromnie dobrą robotę w Polandii cebulandi jak zwykle. U nas kierowca ma tylko ciężej i należy im się ten zasrany szacunek, gdy wykonują tą szlachetną pracę.