Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nieśmiertelny marszałek Komorowski Bronisław nie będzie się wahał ani sekundy i nie zadrży mu ręka przy podpisywaniu tej postępowej i reformatorskiej ustawy. Wszyscy wyborcy PO, wzorem ich przodków z lat 40 i 50 ubiegłego wieku, są gotowi aby czynem wesprzeć starania ich partii w budowie ładu społecznego. A jak trzeba będzie POwrócą do współzawodnictwa pracy, wykonując po 300 % normy, dla ukochanej partii i strudzonego harataniem w gałę przywódcy. Wszystko dla Donalda (którego kaczyści przezwali złośliwie ,,TyfUSKiem"), ślicznej Kasi Tusk i Staszka Cudnego !