Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] ZCH Police  (Przeczytany 8187314 razy)

Offline Piotr

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18645 dnia: Października 04, 2024, 12:39:05 »
poziom twojej odpowiedzi jest żenująco niski....... wielu z aparatowych ma wyższe wykształcenie nawet techniczne (o średnim nie wspomnę)  i tu cie zaskoczę potrafią obsługiwać komputer :) i nawet pisać i liczyć  nie tylko do 10-sięciu.. znajomośc jezyków obcych ... nie jest im obca ... myśle ze zyjesz w innym świecie ... w świecie biurw :) rozumiem ze ukończenie studiów jest dla ciebie jak wejście na Mount Everest, ale to nie te czasy .... moze 30 lat temu był dysproporcja pomiędzy wykształceniem na produkcji, ale teraz ?
         Mount Everest              Mount Everest     

Niestety, ale nie umiesz czytać ze zrozumieniem tego co napisałem i pewnie dlatego oceniasz moją odpowiedź jako "żenująco niski poziom". Posatram się wyjasnić to prościej, żebyś dał radę to pojąć.

Ja pisałem o MINIMALNYCH wymaganiach jakie trzeba spełnić, aby Cię przyjęli na aparatowego oraz do biurowca. Te MINIMALNE wymagania są dużo wyższe w biurowcu i CZĘŚĆ osób pracujących jako aparatowi by ich nie spełniła. W druga stronę KAŻDY z biurowca by mógł pójść pracować jako aparatowy. MÓGŁ, co nie jest równoznaczne, że by chciał iść. Teraz zrozumiałeś? Chyba temu nie zaprzeczysz?

Wiem, że wielu aparatowych spełnia te wymagania, bo - nie oszukujmy się - nawet do pracy w biurowcu sa one na bardzo niskim poziomie jak na dzisiejsze czasy.


Dodatkowo nie mam pojęcia dlaczego mnie oceniasz, praktycznie nic o mnie nie wiedząc. Dlaczego myślisz, że wysoko cenię ukończenie studiów? Skąd takie wnioski? Od razu Ci powiem, że jesteś w tej sprawie w totalnym błędzie.

No i taka ogólna uwaga dla Ciebie dotycząca dyskusji. Odpowiadaj na to co piszę, używaj argumentów i skupiaj się na tym o czym piszemy, a pomiń personalne wycieczki słowne. Dyskusja będzie na wyższym poziomie i łatwiej będzie o wzajemne zrozumienie.

Offline peter

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 427
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18646 dnia: Października 04, 2024, 14:05:26 »
Większych idiotyzmów w życiu nie czytałem. W dużej mierze praca w biurowcu zależy od układów rodzinnych, związkowych, politycznych a na końcu wykształcenie. Najdobitniej pokazały to ostatnie zwolnienia grupowe gdzie zwolnili fachowców bez układów. Dlatego teraz nie będzie PDO bo odchodzą zawsze najlepsi.

Offline Rasowy_Aparatowy

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1040
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18647 dnia: Października 04, 2024, 14:38:31 »
Większych idiotyzmów w życiu nie czytałem. W dużej mierze praca w biurowcu zależy od układów rodzinnych, związkowych, politycznych a na końcu wykształcenie. Najdobitniej pokazały to ostatnie zwolnienia grupowe gdzie zwolnili fachowców bez układów. Dlatego teraz nie będzie PDO bo odchodzą zawsze najlepsi.
Bzdura. Nie mialem zadnych ukladow, a przeszedlem z produkcji do biura. Co ciekawe moje wyksztalcenie tez nie mialo wiekszego znaczenia xD

fafik

  • Gość
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18648 dnia: Października 04, 2024, 17:05:22 »
Bzdura. Nie mialem zadnych ukladow, a przeszedlem z produkcji do biura
Ty to jesteś w ogóle kozak😀
Niestety, ale nie umiesz czytać ze zrozumieniem tego co napisałem i pewnie dlatego oceniasz moją odpowiedź jako "żenująco niski poziom". Posatram się wyjasnić to prościej, żebyś dał radę to pojąć.
A Piotr dalej na harnoldzie🫣

Offline Beny2002

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 523
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18649 dnia: Października 05, 2024, 07:49:34 »
Piotr, mam wrażenie, że nigdy nie widziałeś pracy na produkcji. Wnioskując z Twojej wypowiedzi, żeby być aparatowym to trzeba umieć się podpisać tylko a reszta jakoś przyjdzie. Jesteś w dużym błędzie. Przyjmowałem się na zakłady 12lat temu. Wymagania jakie były żeby pracować na produkcji to wykształcenie minimum średnie i do 35roku życia. Mówisz, że każdy z biurowca mógłby pracować na produkcji, a to kolejna bzdura. Proces chemiczny jak idzie a automacie to i małpa za banana by umiała. Ale w obecnej sytuacji gdzie wiele procesów musi być obsługiwana manualnie wymaga sporej wiedzy z danego stanowiska aby wiedzieć co konkretnie w danym momencie włączyć/wyłączyć i obserwować bacznie zachodzący proces. Co do pracy ludzi z biurowca na produkcji to chętnie bym zobaczył jak taka osoba pracuje na produkcji oczywiście zachowując 3 miesięczny okres kiedy musi nauczyć się danego stanowiska. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. To nie jest wycieczka w Twoją stronę ale jak masz zamiar wypisywać herezje do pracy na wytwórni to się zastanów bo piszesz brednie.
Praca na wytwórni w obecnej sytuacji jest bardzo ciężka, często aby proces szedł dalej trzeba naginać przepisy BHP, fizycznie też muszą się napracować że względu na wszelkie rozsypy wynikające z nie szczelności instalacji. Same środowisko, w którym pracuje aparatowy i jakie spustoszenie wprowadza w organizmie człowieka i następstwa z jakimi później musi się borykac. Oczywiście ma wybór, zwolnic się gdy to wszystko mu nie pasuje (ja tak zrobiłem) ale pieprzenie że to co przeciętny aparatów zarabia to kolejne brednie. To oni muszą w święta zamiast z rodziną siedzieć na instalacji i wciskać guziczki. Z racji tego dodatek to nie jest żadny rarytas tylko coś co mu się należy za pracę w święta itd. A płacą zasadnicza za wykonywana pracę jest co najmniej pół śmieszna.

Offline Jan z nerką

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1060
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18650 dnia: Października 05, 2024, 08:24:38 »
często aby proces szedł dalej trzeba naginać przepisy BHP
XD

Offline Wodnik Szuwarek

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 495
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18651 dnia: Października 05, 2024, 09:45:02 »
Piotr, mam wrażenie, że nigdy nie widziałeś pracy na produkcji. Wnioskując z Twojej wypowiedzi, żeby być aparatowym to trzeba umieć się podpisać tylko a reszta jakoś przyjdzie. Jesteś w dużym błędzie. Przyjmowałem się na zakłady 12lat temu. Wymagania jakie były żeby pracować na produkcji to wykształcenie minimum średnie i do 35roku życia. Mówisz, że każdy z biurowca mógłby pracować na produkcji, a to kolejna bzdura. Proces chemiczny jak idzie a automacie to i małpa za banana by umiała. Ale w obecnej sytuacji gdzie wiele procesów musi być obsługiwana manualnie wymaga sporej wiedzy z danego stanowiska aby wiedzieć co konkretnie w danym momencie włączyć/wyłączyć i obserwować bacznie zachodzący proces. Co do pracy ludzi z biurowca na produkcji to chętnie bym zobaczył jak taka osoba pracuje na produkcji oczywiście zachowując 3 miesięczny okres kiedy musi nauczyć się danego stanowiska. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. To nie jest wycieczka w Twoją stronę ale jak masz zamiar wypisywać herezje do pracy na wytwórni to się zastanów bo piszesz brednie.
Praca na wytwórni w obecnej sytuacji jest bardzo ciężka, często aby proces szedł dalej trzeba naginać przepisy BHP, fizycznie też muszą się napracować że względu na wszelkie rozsypy wynikające z nie szczelności instalacji. Same środowisko, w którym pracuje aparatowy i jakie spustoszenie wprowadza w organizmie człowieka i następstwa z jakimi później musi się borykac. Oczywiście ma wybór, zwolnic się gdy to wszystko mu nie pasuje (ja tak zrobiłem) ale pieprzenie że to co przeciętny aparatów zarabia to kolejne brednie. To oni muszą w święta zamiast z rodziną siedzieć na instalacji i wciskać guziczki. Z racji tego dodatek to nie jest żadny rarytas tylko coś co mu się należy za pracę w święta itd. A płacą zasadnicza za wykonywana pracę jest co najmniej pół śmieszna.
Pięknie wyjaśnione. Ja osobiście pracowałem z taką umysłową sierota po studiach która kompletnie sobie nie radziła na wytwórni o imieniu Arkadiusz 😁 Ps. Załoga z radością skusi się na to 4bop tylko po to żeby się zwolnić,a jak się zwolni połowa brygady albo i więcej to cały zakład pójdzie pod klucz,włącznie z tymi w biurowcu. Już pomijam kwestię tego że system taki jak w polimerach tu się nie sprawdzi. Gwarantuję że nie jeden aparatowy po tych 12 h przykładowo na bieli pójdzie na zwolnienie bo nikt o zdrowym umyśle nie będzie robił 15baterii. 12h w polimerach to może i się sprawdza bo ram produkcja idzie w automacie,a tu jest zupełnie na odwrot. To tyle w temacie. Jak pan prezes chcę 4bop to podstawka dla aparwtowego 7tys plus dodatek. Na polimerach sterowniczy ma 6200 czy jakos tak za sterowanie procesem gdzie wszystko zautomatyzowane to tu aparatowy który siedzi w syfie tyra jak wół powinien mieć chyba lepiej płacone skoro warunki pracy ma o niebo gorsze. Proste jak konstrukcja cepa. A w tej posranej firmie wszystko jest na odwrót.
PS2.Piotr skończ już pierdolić i zjedz jebanego Snickers.
Over and Out!!!!

Offline Piotr

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18652 dnia: Października 05, 2024, 11:29:01 »
Piotr, mam wrażenie, że nigdy nie widziałeś pracy na produkcji. Wnioskując z Twojej wypowiedzi, żeby być aparatowym to trzeba umieć się podpisać tylko a reszta jakoś przyjdzie. Jesteś w dużym błędzie. Przyjmowałem się na zakłady 12lat temu. Wymagania jakie były żeby pracować na produkcji to wykształcenie minimum średnie i do 35roku życia. Mówisz, że każdy z biurowca mógłby pracować na produkcji, a to kolejna bzdura. Proces chemiczny jak idzie a automacie to i małpa za banana by umiała. Ale w obecnej sytuacji gdzie wiele procesów musi być obsługiwana manualnie wymaga sporej wiedzy z danego stanowiska aby wiedzieć co konkretnie w danym momencie włączyć/wyłączyć i obserwować bacznie zachodzący proces. Co do pracy ludzi z biurowca na produkcji to chętnie bym zobaczył jak taka osoba pracuje na produkcji oczywiście zachowując 3 miesięczny okres kiedy musi nauczyć się danego stanowiska. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. To nie jest wycieczka w Twoją stronę ale jak masz zamiar wypisywać herezje do pracy na wytwórni to się zastanów bo piszesz brednie.
Praca na wytwórni w obecnej sytuacji jest bardzo ciężka, często aby proces szedł dalej trzeba naginać przepisy BHP, fizycznie też muszą się napracować że względu na wszelkie rozsypy wynikające z nie szczelności instalacji. Same środowisko, w którym pracuje aparatowy i jakie spustoszenie wprowadza w organizmie człowieka i następstwa z jakimi później musi się borykac. Oczywiście ma wybór, zwolnic się gdy to wszystko mu nie pasuje (ja tak zrobiłem) ale pieprzenie że to co przeciętny aparatów zarabia to kolejne brednie. To oni muszą w święta zamiast z rodziną siedzieć na instalacji i wciskać guziczki. Z racji tego dodatek to nie jest żadny rarytas tylko coś co mu się należy za pracę w święta itd. A płacą zasadnicza za wykonywana pracę jest co najmniej pół śmieszna.

Widziałem jak wygląda praca na produkcji, znam też opowieści wielu osób jak to wygląda w wielu miejscach. Nie raz słyszałem o przyjmowaniu ludzi po znajomości co nie potrafili ogarnąć kilku zaworów - kiedy i jak kręcić. Widziałem też przypadki gości, którzy woleli pracować na przyszłowiowej łopacie niż robić za sterowniczego, bo się gubili co mają robić. A były to osoby z kilkuletnim stażem na jednej brygadzie! Jest wiele osób inteligentnych, mądrych, wykształconych i po prostu ogarniętych. Tak, zgadza się. Przecież pisze o tym i potwierdzam. Jednak są też przysłowiowi "debile", bez żadnego ogarnięcia i nie wypierajcie tego. Już nie chce plotkować ale słyszałem, że na jakiejś brygadzie wzięli gościa który był kucharzem, żeby im gotował zajebiste posiłki i w zasadzie tylko od tego był. No mega wysoko postawiona poprzeczka...

Jeżeli chodzi o przyjęcia to było w bodajże 2013 lub 2014 roku kiedy były ogłoszenia na aparatowego i brali każdego, wymagali wykształcenia podstawowego i w tyle (może był wiek do 35 lat, ale akurat u mnie byli wszyscy młodsi, którzy byli na prace namawiani, więc o tym nie było wspominane). Nie moge teraz znaleźć, ale podobne ogłoszenia były wstawiane kilka lat temu, nawet na facebooka Zakładów. Wstawiali je tez na pracuj.pl czy podobne strony. Więc nie wmówisz mi, że na aparatowego zawsze wymagali wykształcenia średniego. Tym bardziej, że jak ktos miał wyższe to powodowało to problemy, bo nie chcieli takich ludzi brać na takie stanowiska.

Praca bywa ciężka, zgadzam się, jednak to że naginacie przepisy BHP to tylko i wyłącznie WASZA SPRAWA. Nie musicie tego robić, a jak robicie to z krzywdą dla siebie. Nie możecie miec o to pretensji do nikogo. Jest to patologiczna sytuacja wystepująca na zakładach od dawna jednak to problem pracowników, że sami sobie szkodzą. Nie może być to powód do jakichkolwiek narzekań w odniesieniu do zarobków. Praca na zmiany? Owszem jest utrudniająca życie i za to jest właśnie dodatek zmianowy. Nikt przecież nie kwestionuje - a na pewno nie ja - tego, że on się należy. Czy 5000 brutto podstawy to płaca śmieszna? Według mnie na 2024 rok jest adekwatna do tej pracy. Nie wiem czy bieżecie pod uwagę, że miesięcznie na zakładach pracuje się dużo mniej godzin niż normalnie oraz jest sporo różnego rodzaju dodatków i benefitów - obecnie część ukrócona. Przeliczając więc zarobki na przepracowane godziny wychodzi wręcz bardzo dobra kwota.

A w tej posranej firmie wszystko jest na odwrót.
PS2.Piotr skończ już pierdolić i zjedz jebanego Snickers.
Over and Out!!!!

A może to w firmie jest normalnie, ale to Ty nie jesteś normalny? ;)
Szczęść Boże

Offline polo

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 350
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18653 dnia: Października 05, 2024, 11:43:36 »
Piotr, mam wrażenie, że nigdy nie widziałeś pracy na produkcji. Wnioskując z Twojej wypowiedzi, żeby być aparatowym to trzeba umieć się podpisać tylko a reszta jakoś przyjdzie. Jesteś w dużym błędzie. Przyjmowałem się na zakłady 12lat temu. Wymagania jakie były żeby pracować na produkcji to wykształcenie minimum średnie i do 35roku życia. Mówisz, że każdy z biurowca mógłby pracować na produkcji, a to kolejna bzdura. Proces chemiczny jak idzie a automacie to i małpa za banana by umiała. Ale w obecnej sytuacji gdzie wiele procesów musi być obsługiwana manualnie wymaga sporej wiedzy z danego stanowiska aby wiedzieć co konkretnie w danym momencie włączyć/wyłączyć i obserwować bacznie zachodzący proces. Co do pracy ludzi z biurowca na produkcji to chętnie bym zobaczył jak taka osoba pracuje na produkcji oczywiście zachowując 3 miesięczny okres kiedy musi nauczyć się danego stanowiska. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. To nie jest wycieczka w Twoją stronę ale jak masz zamiar wypisywać herezje do pracy na wytwórni to się zastanów bo piszesz brednie.
Praca na wytwórni w obecnej sytuacji jest bardzo ciężka, często aby proces szedł dalej trzeba naginać przepisy BHP, fizycznie też muszą się napracować że względu na wszelkie rozsypy wynikające z nie szczelności instalacji. Same środowisko, w którym pracuje aparatowy i jakie spustoszenie wprowadza w organizmie człowieka i następstwa z jakimi później musi się borykac. Oczywiście ma wybór, zwolnic się gdy to wszystko mu nie pasuje (ja tak zrobiłem) ale pieprzenie że to co przeciętny aparatów zarabia to kolejne brednie. To oni muszą w święta zamiast z rodziną siedzieć na instalacji i wciskać guziczki. Z racji tego dodatek to nie jest żadny rarytas tylko coś co mu się należy za pracę w święta itd. A płacą zasadnicza za wykonywana pracę jest co najmniej pół śmieszna.

Widziałem jak wygląda praca na produkcji, znam też opowieści wielu osób jak to wygląda w wielu miejscach. Nie raz słyszałem o przyjmowaniu ludzi po znajomości co nie potrafili ogarnąć kilku zaworów - kiedy i jak kręcić. Widziałem też przypadki gości, którzy woleli pracować na przyszłowiowej łopacie niż robić za sterowniczego, bo się gubili co mają robić. A były to osoby z kilkuletnim stażem na jednej brygadzie! Jest wiele osób inteligentnych, mądrych, wykształconych i po prostu ogarniętych. Tak, zgadza się. Przecież pisze o tym i potwierdzam. Jednak są też przysłowiowi "debile", bez żadnego ogarnięcia i nie wypierajcie tego. Już nie chce plotkować ale słyszałem, że na jakiejś brygadzie wzięli gościa który był kucharzem, żeby im gotował zajebiste posiłki i w zasadzie tylko od tego był. No mega wysoko postawiona poprzeczka...

Jeżeli chodzi o przyjęcia to było w bodajże 2013 lub 2014 roku kiedy były ogłoszenia na aparatowego i brali każdego, wymagali wykształcenia podstawowego i w tyle (może był wiek do 35 lat, ale akurat u mnie byli wszyscy młodsi, którzy byli na prace namawiani, więc o tym nie było wspominane). Nie moge teraz znaleźć, ale podobne ogłoszenia były wstawiane kilka lat temu, nawet na facebooka Zakładów. Wstawiali je tez na pracuj.pl czy podobne strony. Więc nie wmówisz mi, że na aparatowego zawsze wymagali wykształcenia średniego. Tym bardziej, że jak ktos miał wyższe to powodowało to problemy, bo nie chcieli takich ludzi brać na takie stanowiska.

Praca bywa ciężka, zgadzam się, jednak to że naginacie przepisy BHP to tylko i wyłącznie WASZA SPRAWA. Nie musicie tego robić, a jak robicie to z krzywdą dla siebie. Nie możecie miec o to pretensji do nikogo. Jest to patologiczna sytuacja wystepująca na zakładach od dawna jednak to problem pracowników, że sami sobie szkodzą. Nie może być to powód do jakichkolwiek narzekań w odniesieniu do zarobków. Praca na zmiany? Owszem jest utrudniająca życie i za to jest właśnie dodatek zmianowy. Nikt przecież nie kwestionuje - a na pewno nie ja - tego, że on się należy. Czy 5000 brutto podstawy to płaca śmieszna? Według mnie na 2024 rok jest adekwatna do tej pracy. Nie wiem czy bieżecie pod uwagę, że miesięcznie na zakładach pracuje się dużo mniej godzin niż normalnie oraz jest sporo różnego rodzaju dodatków i benefitów - obecnie część ukrócona. Przeliczając więc zarobki na przepracowane godziny wychodzi wręcz bardzo dobra kwota.

A w tej posranej firmie wszystko jest na odwrót.
PS2.Piotr skończ już pierdolić i zjedz jebanego Snickers.
Over and Out!!!!

A może to w firmie jest normalnie, ale to Ty nie jesteś normalny? ;)
Szczęść Boże

Poitruś przysłowiowi niekompetetni tak jak napisałes pracują rónież w biurowcu .przysłowiowy PAN / Pani od pieczątek ...gdzie nie ma Pani Krysi lub Pana Andrzeja to nic nie załatwisz bo Pani/Pan obok z biurka nie jest kompetetntna
Potruś ty wykształciuch .. zjedz snikersa

Darzbór !!!!
« Ostatnia zmiana: Października 05, 2024, 12:37:25 wysłana przez polo »

Offline Martin

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 106
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18654 dnia: Października 06, 2024, 19:56:45 »
Czemu wy się tu kłócicie miedzy sobą ? nie lepiej namwac zwiazki na strajk ? tak trudno pogadać z załoga ?

Offline Jan z nerką

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1060
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18655 dnia: Października 06, 2024, 19:58:56 »
Czemu wy się tu kłócicie miedzy sobą ? nie lepiej namwac zwiazki na strajk ? tak trudno pogadać z załoga ?
Pokolenie płatków śniegu i strajk. XD

Offline Topolol

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 125
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18656 dnia: Października 06, 2024, 20:27:40 »
Czemu wy się tu kłócicie miedzy sobą ? nie lepiej namwac zwiazki na strajk ? tak trudno pogadać z załoga ?


Związki nie po to od prezesa podwyżki dostała w tym roku żeby tu strajki organizować, tylko żeby podpisywać co zarząd sobie zapragnie.

Offline Poszukiwaczprawdy

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 5
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18657 dnia: Października 07, 2024, 06:45:57 »
Naprawdę nie rozumiem tej nienawiści niektórych pracowników do pracowników (biurowca), poznałem na zakładzie zaangażowanych aparatowych jak i takich, którzy dawno powinni nie mieć pracy i to samo można powiedzieć o wszelkich specjalistach. Zakład owszem nie może pracować bez aparatowych, ale na dłuższą metę też bez specjalistów, a szczególnie tych technicznych, a plotka niesie, że to teraz ich zarząd czyści na potęgę. Ludzie związki nie zrobiły nic, niektórzy tutaj piszą, że nawet zdradziły. Przedstawiciele załogi, używają tylko sformułowań “nie można mówić”, a pewna Pani, choć wybrana przez załogę, czyści teraz zakład likwidując stanowiska. Dlatego jeśli mamy jakoś z tego wyjść nie warto się wspierać chociaż między sobą? I nie życzyć komuś źle?

Offline Mlodyapatatowy

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 240
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18658 dnia: Października 07, 2024, 09:33:14 »
Naprawdę nie rozumiem tej nienawiści niektórych pracowników do pracowników (biurowca), poznałem na zakładzie zaangażowanych aparatowych jak i takich, którzy dawno powinni nie mieć pracy i to samo można powiedzieć o wszelkich specjalistach. Zakład owszem nie może pracować bez aparatowych, ale na dłuższą metę też bez specjalistów, a szczególnie tych technicznych, a plotka niesie, że to teraz ich zarząd czyści na potęgę. Ludzie związki nie zrobiły nic, niektórzy tutaj piszą, że nawet zdradziły. Przedstawiciele załogi, używają tylko sformułowań “nie można mówić”, a pewna Pani, choć wybrana przez załogę, czyści teraz zakład likwidując stanowiska. Dlatego jeśli mamy jakoś z tego wyjść nie warto się wspierać chociaż między sobą? I nie życzyć komuś źle?
Napisane w punkt , a ta Pani dalej rozdaje długopisy na bramie ;)? A może chodzi na wydziały i zapisuje problemy aparatowych , ale potem je rozwiązać ;)

Offline Jednorazowy_aparatowy

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 90
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #18659 dnia: Października 07, 2024, 13:31:34 »
Naprawdę nie rozumiem tej nienawiści niektórych pracowników do pracowników (biurowca), poznałem na zakładzie zaangażowanych aparatowych jak i takich, którzy dawno powinni nie mieć pracy i to samo można powiedzieć o wszelkich specjalistach. Zakład owszem nie może pracować bez aparatowych, ale na dłuższą metę też bez specjalistów, a szczególnie tych technicznych, a plotka niesie, że to teraz ich zarząd czyści na potęgę. Ludzie związki nie zrobiły nic, niektórzy tutaj piszą, że nawet zdradziły. Przedstawiciele załogi, używają tylko sformułowań “nie można mówić”, a pewna Pani, choć wybrana przez załogę, czyści teraz zakład likwidując stanowiska. Dlatego jeśli mamy jakoś z tego wyjść nie warto się wspierać chociaż między sobą? I nie życzyć komuś źle?


Napisane w punkt , a ta Pani dalej rozdaje długopisy na bramie ;) ? A może chodzi na wydziały i zapisuje problemy aparatowych , ale potem je rozwiązać ;)


Z tego co słyszałem to ZZ bojkotują aby ta Pani chodziła i namawiała do złego załogę zakładu. Nie zmienia to faktu że aparatowych ściska jak słyszą jaką pensję pobiera specjalista który pratycznie nie robi nic. Według was specjalista który faktycznie nic nie robi jest potrzebny