Jest problem
hahaha !!! Problem to dopiero będą miały związki, jak ktoś kto dostawał 500-700 zł premii co kwartał, dostanie 150 zł miesięcznie i będzie nie zadowolony. Niektórzy niestety nie wiedzieli nawet, że premia kwartalna składa się z dwóch kwot na kwitku i mówią że dostawali cały czas 200 zł, dopiero po pokazaniu im jak to wygląda zrozumieli. Z premią miesięczną jest ten problem, że rzadko kiedy dociera na dany wydział w całości, bo odkąd powstały Jednostki Biznesowe to trzeba było dać tym z biura
Mam nadzieję, że związki to uregulują i na dany wydział przyjdzie cała premia. Kolejny problem, to fosforowy, tam jest kierownik wydziału i mistrzowie poszczególnych etapów, mistrzowie którzy nie mają pojęcia ile zarabiają ich pracownicy, ponieważ nie mają do takiej wiedzy uprawnień
Więc pytanie brzmi skąd niby mają wiedzieć czy dostali całą pulę na premie. U mnie na wydziale jak były premie co miesiąc to była jasna sytuacja, mistrz dostawał pulę, dzielił ją na brygady i po rozmowie z każdym z brygadzistów dzielił na pracowników. Uważam, że to w miarę sprawiedliwe. Nie rozumiem jak premię może dzielić sam kierownik czy mistrz który pracownika widzi w ciągu miesiąca 6 razy na rannej zmianie i to jak mu ranka nie wypadnie w weekend. Osobiście uważam, że premie comiesięczne to dobry pomysł i ci co będą wykonywali swoją obowiązki będą zadowoleni
pozdrawiam