Masamix_szykują się zmiany do kodeksu pracy. Negocjować będą mogły relrezentatywne organizacje a nie pikusie które mają po parenaście członków i tylko mieszają. Często sami pracodawcy zakładają kryptozwiązki tylko po to,aby blokować ważne sprawy. Będą się liczyły organizacje, które mają w swoich szeregach sporą ilość pracowników. Dziś reprezentatywny związek to ten co zrzesza 10% załogi, lub 7 gdy jest zrzeszony. Tworzenie związków jak najbardziej, ale takich z krwi kości i członków. Co do „odrzucinych związków”. To kest tak jak dyrektor chce być tym dobrym i składa wnioski na 30 procent swoich pracowników i dalej nic z tym nke robi. On jest ten dobry, prezes jest ten zły. Tymczasem przy podwyżkach zasady wszędzie są te same. Nie sztuka wypisać człowiekowi tysiąc zł podwyżki, narobić mu nadzieji i nic więcej z tym nie robić.
Co do Transtechu_kwestie które są poruszane wynikają z unormowań zusowskich. Nie było mnie w zz gdy były zapisy w załączniku odnośnie warunków, nie było gdy zostały wycięte z całym załącznikiem. Dążyłam wraz z kolegami ze zz do stworzenia komisji w Transtechu. Ona musi przygotować opis stanowisk. U Was jest to utrudnione bo zakłady mają takie a nie inne PKD, są zakładem przemysłowym chemii ciężkiej, a Transtech uslugowym- usług transportowo przenośnikowych. To sprawia, że pomimo tych samych warunków pracy na białej gorze ZUS może tych warunków nie uznać pomimo, że wiąże się to ze zwiększoną składką. Jest powołana u Was komisja, akurat tutaj jestem wdzięczna panu Sławkowi że ją powołał bo poprzednik nie chciał.