[Police] ZCH Police

[Wodnik Szuwarek]

bo znam gościa z Tarnobrzegu, który tam pracuje i ma taką kartę.
Post Merge: Października 25, 2016, 16:32:47 Bedzie karta, to będę korzystał wszędzie gdzie można płacić kartą, A Ty sobie jeździj do kfc czy mak donaldas z tą kartą bo zaoszczędzisz 50 groszy. w restauracjach, barach czy innych lokalach z jedzeniem to dzięki temu że masz takową kartę to masz dodatkowe zniżki i promocje.

Widać że tak uważnie czytasz moje posty że chyba ich nie czytasz...ja jasno i wyraźnie napisałem że nie bawi mnie jeżdżenie z tą karta na Szczecin po to żeby zjeść kebaba ogółem nie bawi mnie kupowanie gotowego jedzenia w jakimś tam punkcie,bez tej karty mogę sobie na to pozwolić...jeżeli to już jakoś ma być to niech będzie tak że szmal będzie na karcie i ja idę sobie do jakiegoś sklepu np biedronki i kupuje sobie cos na co mam ochotę i z tego co zakupiłem robię sobie kanapeczki do pracy,a nie mam kartę z której korzystać mogę w jakimś tam punkcie który jest 20km od miejsca pobytu

[An_na]

Czy sodexo czy edenred czy jakaś inna bądź inne rozwiązanie.  My proponujemy, aby pracodawca zasilał tą  kartę ustaloną kwotą za posiłek. Karty możliwe do realizacji we wszystkich punktach gdzie są czytniki kart. Wszystkie sklepy, bary, restauracje. Logistyka zorganizaowania posilku profilaktycznego byłaby po stronie pracownika. Taką propozycję złożyliśmy po przeprowadzeniu ankiety nt.posiłków.

[Beny2002]

A nie lepiej po prostu zasilać tej karty sodexo, która obecnie posiadamy? Obyło by się bez wydawania nowych kart czyli w jakiś sposób na pewno to oszczedziloby pieniędzy.

[Wodnik Szuwarek]

Dokładnie tak jak piszę Benny...zasilaja tą co mamy i jest po temacie,a nie nowe

[Polak]

Czy sodexo czy edenred czy jakaś inna bądź inne rozwiązanie.  My proponujemy, aby pracodawca zasilał tą  kartę ustaloną kwotą za posiłek. Karty możliwe do realizacji we wszystkich punktach gdzie są czytniki kart. Wszystkie sklepy, bary, restauracje. Logistyka zorganizaowania posilku profilaktycznego byłaby po stronie pracownika. Taką propozycję złożyliśmy po przeprowadzeniu ankiety nt.posiłków.

Zadałem pytanie w temacie karty  dlatego bo właśnie słyszałem ze jego realizacja miał by być w wyznaczonych punktach gastronomicznych i tylko w nich. Takie rozwiązanie nic by nie dało a pracownicy a pracownicy przęśli by z jednej skrajności w drugą. Jeżeli będzie tak jak pisze tu p. Ania no to okey to jest dobre rozwiązanie. Co do doładowywania kart które posiadamy no to karty posiadają wszyscy a posiłki dostają nieliczni i tu by trza było rozwiązać to jakoś

[The_Bill]

Myślę że musimy otrzymać kolejna kartę z powodu podatków.

[KrP]

A tak co do karty.

Pracodawca teraz płaci za posiłki przyjmijmy te 7zł/szt. Dni pracujących w miesiącu wypada zazwyczaj 18. Więc skoro koszt po stronie pracodawcy w tej chwili wynosi  te ~7zł (a być może nawet mniej) to zakładając, że zmienimy to na karty to pracownik dostanie miesięcznie dodatkowe... 126zł. Na zapewnienie sobie posiłków lepszej jakości przez 18 dni.

Czy za te pieniądze da radę to zrobić?

Takie tam moje luźne przemyślenia wieczorową porą, bez konkretnych wniosków.

[Polak]

Biorąc ze każdy  pracowników dostać  126 zł miesięcznie na karcie podarunkowej to pracodawca musi z tego zapłacić około 37,80 podatku, nie wiem jak to wygląda w obecnej chwili ile płaci, i nie wiem ile pracowników dostaje posiłki. Jest to chyba najlepsze rozwiązanie z zasadniczego powodu ze nie bezie więcej problemów z tym tematem. Czy starczy jednemu tak jednemu nie, ale gdyby miały być posiłki w niektórych punktach gastronomicznych to za 7 złotych no to raczej by nie starczyło średnio posiłek kosztuje 13/15 zł.  Z tego co słyszałem inne związki mają inne propozycje z zdyscyplinowaniem  sialu do lepszych posiłków no ale to już przerabialiśmy kilkakrotnie i efekt był krótkotrwały. A to moje takie przemyślenia ale z rana

[Beny2002]

Mówimy o przygotowaniu przez pracownika samemu posiłku a nie korzystanie z pkt. gastronomicznych. Za kwotę 7 można sporządzić jakiś zaznaczam jakiś posiłek. Za kwotę ok. 10zł można można naprawdę sporządzić dobry posiłek w postaci suchego prowiantu.

[Kilofownikownia]

Jakiś posiłek za 7 zł? I to jeszcze w postaci suchego prowiantu? To co ty chcesz jeść? Kawior i sałatkę z krewetek?

[fafik]

A gdy przyjmiemy, że koszt który Zakład płaci za paczkę to 12-15 zł?

[Beny2002]

Kilof a bardziej popieprzonej odpowiedzi już nie znasz? Jak sam jesz cały czas chleb że smalcem to Ci powiem ze masz obojga dietę.

[Kilofownikownia]

Kilof a bardziej popieprzonej odpowiedzi już nie znasz?

Nie obrażaj mnie. Oczywiście, że mogę coś głupszego napisać Natomiast serio, nie rozumiem dlaczego twierdzisz, że za 7 zł to tylko "jakiś" posiłek zmontujesz. Na ogół jednak do pracy bierze się kanapki więc za 7 zł idzie naprawdę coś dobrego zmontować. No chyba, że na przerwie idziesz do bufetu (a starczy czasu? Ile macie przerwy regulaminowo?) to rzeczywiście 7 zł może starczyć tylko na jedno danie.

[Beny2002]

Napisałem jakiś bo różni są ludzie i wymagania. Policz sobie sam, że tak dostajemy 4 bułki i chciałbyś je kupić ale nie takiej samej jakości to już masz 2,60 do tego masło/margaryna (wiem że starczy na parę razy) wedlina ewentualnie jakiś ogórek pomidor bądź sałata. Na koniec zagrysc to jakimś jogurtem to daje kwotę ok 7zł. Mi osobiście takie śniadanie w zupełności wystarczy. A i w bufecie zjesz za 7zł jak nie masz kij wie jakich wymagań.

[Kilofownikownia]

No i jak dla mnie opisany przez ciebie posiłek jest całkiem spoko a nie tylko "jakiś" Dlatego się dziwiłem, co ty tam chcesz mieć. Oczywiście fajerwerków za te 7 zł nie będzie.