A mój kolega się skarży że w nocy dostaje bułki za świeże i za gorące bo to ponoć na żołądek nie zdrowo
wiec tak jest to tylko twoja ironiczna uwaga, bo na pewno nie było takiego zajścia, bo nigdy się nie zdarzyło aby na noce było ciepłe pieczywo, jest ale rano w dni powszednie i to tez rzadko, chociaż powinny być cieple o każdej porze, jak sadze dla mego nie był by to problem, a jak by był to dla innych piekarni by nie był,,,
Setki osób na zakładach mażą żeby dostać taką paczką
nie przesadzaj poniosło cię tu, może zarząd
albo kierownicy wydziałów???
Związki, BHP-owiec oraz Dyspozytorzy oraz biurowiec codziennie dostają te paczki i nie mają do nich zastrzeżeń.
no cos mi się zdaje ze chyba akurat tych co wymieniłeś nie dostają,,, a co do związkowców właśnie napisali pismo w temacie posiłków i ich złej jakości,,,
Też słyszałem opinie że ich pogięło bo dali kilo parówek z drobimexu albo prawie kilową salami albo inne kiełbasy , 1 litrowe kefiry czy maślanki też ludzią nie odpowiadają.
a tobie odpowiada spróbuj zjeść kilo słonej salami lub parówek z 4 bułkami i popij to kefirem albo maślanką,,,
Ciekawym rozwiązaniem są sloiki typu golabki flaki itd
no raczej jest tez złym rozwiązanie, a powiedz gdzie na wytwórni i na czym podgrzać ten "słoik",,, no powiesz ze można w przygotowanych pomieszczeniach socjalnych, tylko powiedz jak można zmieścić np 10 ludzi w pomieszczeniu 2/2m i 4 palikami, a i każdy ma mieć swój garnek, patelnie ,,,
mnie tylko dziwi dlaczego na siłę trzymamy się siala,,, nie jest to firma która moa doświadczenie w cateringu
http://www.sial.pl/d-uslugi.html może ktoś wyjaśnię dlaczego właśnie oni, i związki wyprawiają wszelkie imprezy w brzózkach, bo jak się orientuje nie jest to już nas ośrodek wczasowy,,,
Post Merge: Grudnia 02, 2015, 12:13:04
Jak zwykle macie problem ze stanem remontów. Trochę mnie dziwi w takim razie, że całą energię pożytkujecie na walkę o lepszą szynkę...
jak pewnie zauważyłeś w każdym temacie zbacza troche na bok,,, co do remontów jak pewnie można zauważyć nie mamy na to żadnego wpływu, no jedynie nie obsługiwać urządzenia w złym stanie,,, ale na jakość tego co jemy możemy mieć wpływ, lepiej narzekać i monitować niż zatruć się,,,
Mówicie o „mentalności z komuny” a sami chcecie kartki na jedzenie... Oklaski.
nikt nie chce powrotu do bonów, bo nawet nie ma gdzie go zrealizować, a to był tylko przykład,,,