Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] ZCH Police  (Przeczytany 8074492 razy)

Offline The_Bill

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 498
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2970 dnia: Czerwca 19, 2015, 14:59:44 »
Auta raczej są w leasingu... Niezbyt tanie ale możemy być dumni z 'naszej' zakładowej floty... A że chłopaki na zlecenie muszą tyrać? 'Zakładu nie stać żeby ich zatrudnić'
Internetowa zmora udowadnia swoje męstwo,
Samemu nie zdołał dokonać jeszcze niczego,
Dlatego na forach zgrywa tego najmądrzejszego.

Offline npk-pompa

  • Bywalec
  • **
  • Wiadomości: 34
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2971 dnia: Czerwca 19, 2015, 16:25:13 »
W kierowaniu trzeba miec jaja i umieć przyjąć na klate, ale gdy trzeba samemu dac z siebie, a nie tylko godzić się na wszystko byle nie stracic swojej posadki.
                     
Piękne, jakże prawdziwe słowa. ;)
                  
                     
                     
                     
                        
Flanela – symbol pracownika fizycznego

Offline Mikki

  • Bywalec
  • **
  • Wiadomości: 38
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2972 dnia: Czerwca 19, 2015, 16:31:43 »
Co to znaczy ze zakladu nie stac zeby ich zatrudnic? Znaczy ze gorsi sa od tych na umowe o prace?

Offline Konkret

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 164
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2973 dnia: Czerwca 19, 2015, 19:11:52 »
Co to znaczy ze zakladu nie stac zeby ich zatrudnic? Znaczy ze gorsi sa od tych na umowe o prace?

Nie. To znaczy tylko tyle, że zakładu nie stać, żeby ich zatrudnić.

Pracownik generuje więcej kosztów niż taki sam zleceniobiorca. Jak kiedyś liczyłem (jakieś 3-4 lata temu) to średnio wychodziło tak, że utrzymanie 5 pracowników kosztowało mniej więcej tyle ile utrzymanie 7 zleceniobiorców. Z punktu widzenia zachowania kosztów, jeżeli 5 z tych 7 zleceniobiorców dasz umowę o pracę, to 2 pozostałych zleceniobiorców pożegna się z pracą w ogóle. To nie jest najlepsze rozwiązanie.

Dzisiaj pewnie przelicznik jest inny, ale zasada pozostała bez zmian.

Hint:
Umowa o pracę oparta jest o przepisy Kodeksu Pracy. Umowa zlecenie oparta jest tylko i wyłącznie o przepisy Kodeksu Cywilnego. Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ale to oznacza, że w przeciwieństwie do pracownika, zleceniobiorca może... wynająć podwykonawcę. Serio serio, zainteresowanych odsyłam w okolice art. 734-739 KC. Generalnie dobrym pomysłem jest chociaż raz przeczytać przepisy w oparciu o które wykonuje się swoje obowiązki, bez względu na rodzaj umowy.

Offline manam

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 202
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2974 dnia: Czerwca 23, 2015, 15:41:47 »
Jak widać nad dyrektorem logistyki jeszcze kilka osób jest i to nie licząc Tarnowa, bo tańczymy jak nam zagra.

Nie rozumiem tego, że ktoś jeszcze ma problem z tym, że Police są częścią spółki Grupy Azoty. Konsolidacja ogromnie zwiększyła potencjał zakładów, jesteśmy ważna częścią jednej z największych spółek w kraju i wreszcie nie ma problemów w funkcjonowaniu Polic jak jeszcze parę lat temu

Offline Konkret

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 164
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2975 dnia: Czerwca 24, 2015, 00:25:27 »
Ależ ja z tym nawet najmniejszego problemu nie mam. Tylko stwierdzam fakt, ani mnie on grzeje ani ziębi  ;)

Sikora

  • Gość
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2976 dnia: Czerwca 29, 2015, 03:04:10 »

Offline manam

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 202
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2977 dnia: Czerwca 29, 2015, 14:01:19 »
Nie. To znaczy tylko tyle, że zakładu nie stać, żeby ich zatrudnić.

Pracownik generuje więcej kosztów niż taki sam zleceniobiorca. Jak kiedyś liczyłem (jakieś 3-4 lata temu) to średnio wychodziło tak, że utrzymanie 5 pracowników kosztowało mniej więcej tyle ile utrzymanie 7 zleceniobiorców. Z punktu widzenia zachowania kosztów, jeżeli 5 z tych 7 zleceniobiorców dasz umowę o pracę, to 2 pozostałych zleceniobiorców pożegna się z pracą w ogóle. To nie jest najlepsze rozwiązanie.

No widzisz, to są Twoje własne wyliczenia sprzed iluś tam lat - nie będę się czepiał, czy są rzetelne, czy nie, czy wciąż przystają do rzeczywistości. Ale nie można zwalać winy na przedsiębiorców, że utrzymanie pracownika jest droższe niż utrzymanie zleceniobiorcy. Sam powiedziałeś, że gdyby nie można było zatrudniać ludzi na umowę zlecenie, to zatrudnionych byłoby jeszcze mniej. I nie mówię tu tylko o zakładach, ale w całym kraju by tak było.

Offline pol

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1334
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2978 dnia: Czerwca 29, 2015, 16:57:42 »
Chyba na Twoje miejsce też można zatrudnić na zlecenie. Będzie taniej.
Tylko nie zwalaj wtedy winy na przedsiębiorców.


Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka


Offline Konkret

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 164
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2979 dnia: Czerwca 30, 2015, 09:32:38 »
Jak zwykle wyjdę na bezdusznego cynika, ale najwidoczniej ktoś to musi napisać.

W obecnym porządku prawnym zatrudnianie kogokolwiek na umowę o pracę, z punktu widzenia przedsiębiorstwa, jest bez sensu. Całe ryzyko jest przeniesione na pracodawcę, praktycznie wszystkie obowiązki są przeniesione na pracodawcę, a pracownik jedyne co musi zrobić to przyjść do pracy, odbębnić 8 godzin i wyjść. Jeżeli nic nie skopie do tego stopnia, że będzie mu groziło dyscyplinarne zwolnienie to może kłaść na pracę równo przez długie lata. Owszem, nie awansuje, ale też nie będzie można go zwolnić (z wyjątkiem grupowych). Żeby zwolnić kogoś pracodawca musi to bardzo dobrze uzasadnić, w przeciwnym wypadku sąd pracy załatwi sprawę. Dlatego umowy o pracę są lepiej wyceniane przez banki jeśli chodzi o liczenie zdolności kredytowej.

Do tego dochodzi chorobowe, nagminnie wykorzystywane. Przed długimi weekendami i świętami kolejki do ortopedy są długie jak za papierem toaletowym w czasie komuny. Dlaczego do ortopedy? Bo najłatwiej u niego o kilkudniowe zwolnienie lekarskie. Bólu ręki, nogi czy kręgosłupa udowodnić się nie da, a ortopeda woli dać zwolnienie na wszelki wypadek niż zaryzykować, że to nie symulant i faktycznie może być coś nie tak.

Do tego dochodzi urlop macierzyński. Świetna sprawa, ale też nadużywana przez nieuczciwych pracowników. Mało to jest przypadków, kiedy kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży, to szuka pracodawcy, który daje jej umowę, a ona jeszcze w tym samym miesiącu kładzie mu na biurko zwolnienie lekarskie i cześć, nie możesz jej zwolnić, pracownika nie masz, musisz szukać zastępstwa. I co śmieszniejsze, można tak załatwić pracodawcę bez problemu nawet na 3 lata. Rekordzistka z jaką się spotkałem była na zwolnieniach lekarskich przeplatanych z urlopami macierzyńskimi przez... 11 lat.

Z drugiej strony masz umowę zlecenie. I jeden i drugi musi wstać rano i iść do pracy, ale zleceniowiec nie może wykładać na pracę. Może iść na urlop, ale nikt mu za niego nie zapłaci (to nie problem, kwestia gospodarowania pieniędzmi w ciągu roku). Może iść na chorobowe, ale nikt mu za to nie zapłaci, więc musi dbać o swoje zdrowie. Może iść na macierzyński, ale zgadnij co... nikt mu za to nie zapłaci, bo pracodawcy nie powinno i nie może interesować życie prywatne i rodzinne swojego pracownika. Pracodawca nadal ma obowiązki, nadal musi wypłacić pensję, zapewnić warunki pracy, dostarczyć niezbędny sprzęt itp, ale już nie jest z góry na przegranej pozycji jak trafi na kogoś nieuczciwego.Wiem, nie każdy jest nieuczciwy. Sęk w tym, że wystarczą 2-3 nieuczciwe osoby na 10 żeby zdestabilizować pracę zespołu, więc pracodawca musi się z tym liczyć na każdym kroku.

Teraz wyobraź sobie taką sytuację:
Załóżmy, że koszt zatrudnienia pracownika i zleceniowca jest identyczny. Płacę mają identyczną. Oboje mają prawo do płatnych urlopów (w umowie zleceniu może być taki zapis, w umowie o pracę jest on narzucony ex lege), oboje mają prawo do płatnego zwolnienia lekarskiego (w umowie zleceniu może być taki zapis, w umowie o pracę jest on narzucony ex lege), oboje odkładają tyle samo na emeryturę i generalnie niczym się nie różnią. Z wyjątkiem tej ochrony przed zwolnieniem w przypadku nierzetelnego, przynoszącego straty pracownika.
Jak myślisz, jaką umowę będzie preferował minimalizujący ryzyko pracodawca?

A teraz przykład z życia:
Kilka(naście) lat temu prowadziłem w Koszalinie przedsiębiorstwo usługowe. Zatrudniałem 6 osób, na umowę zlecenie. Szło nam całkiem przyzwoicie, powoli i do przodu, płaciłem dobrze (trochę powyżej średniej w danej branży), zyski firmy regularnie wypłacałem w formie premii i dbałem o zadowolenie pracowników, bo to w końcu oni wyrabiali wynik przedsiębiorstwa. Po kilku latach, mając na uwadze, że to dobry zespół, dałem wszystkim umowy o pracę na czas nieokreślony. I wiesz co? W ciągu niecałego roku wszystkie 4 pracowniczki zaszły w ciążę i poszły na zwolnienie. Dwóch pracowników (wcześniej bardzo dobrych!) przestało przejmować się pracą, robiąc tylko niezbędne minimum i to też w ostateczności. Koniec końców 1,5 roku później musiałem zlikwidować działalność.
Od tamtej pory jestem zagorzałym przeciwnikiem umowy o pracę. Nawet gdyby koszty zatrudnienia pracownika były dwa razy niższe to nadal bym postulował za przyjęciem zleceniobiorcy, właśnie ze względu na sytuację prawną. Ryzyko jest zbyt wysokie.
Jednocześnie jestem za tym, żeby zleceniowcy dostali znacznie lepsze warunki w naszym przedsiębiorstwie niż obecnie, tak by ich sytuacja jak najbardziej zbliżyła się z etatowymi pracownikami.

Przepraszam za przydługi post i gratuluję jeśli ktoś miał tyle cierpliwości by to wszystko przeczytać.
 
PS. Tak, na moje miejsce też można zatrudnić kogoś na umowę zlecenie. Pytanie tylko gdzie znajdą kogoś, kto weźmie na siebie moje obowiązki i odpowiedzialność w zamian za umowę zlecenie (w śmieciowej formie) i niższą pensję. Z zarobkami w biurowcu wcale nie jest tak wesoło  8)

Offline solar

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 314
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2980 dnia: Czerwca 30, 2015, 21:03:53 »
Po kilku latach, mając na uwadze, że to dobry zespół, dałem wszystkim umowy o pracę na czas nieokreślony.
Bardzo długo żyli w stresującej niepewności. Kiedyś Wojciech Mann powiedział ze młodą osoba, jak popracuje pól roku w państwowej firmie, to już nie nadaje się do pracy w jego firmie. Myślę ze tu chodzi o nabranie złych nawyków.


W ciągu niecałego roku wszystkie 4 pracowniczki zaszły w ciążę i poszły na zwolnienie. Dwóch pracowników (wcześniej bardzo dobrych!) przestało przejmować się pracą, robiąc tylko niezbędne minimum i to też w ostateczności. Koniec końców 1,5 roku później musiałem zlikwidować działalność
Zatrudniasz 4 młode laski to czego się spodziewasz ? Na dodatek , na podstawie 6 osobowej grupy (na dodatek nie reprezentatywnej) uogólniasz na wszystkich zatrudnionych. Nie kupuje tego;[


Offline Konkret

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 164
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2981 dnia: Czerwca 30, 2015, 23:54:45 »
Zatrudniasz 4 młode laski to czego się spodziewasz?

Czyli sam mi przyznajesz rację, że ryzyko jest realne i racjonalny pracodawca musi je minimalizować ;)

Offline Rafaelka

  • Bywalec
  • **
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2982 dnia: Lipca 10, 2015, 13:25:45 »
Jak zwykle wyjdę na bezdusznego cynika, ale najwidoczniej ktoś to musi napisać.

W obecnym porządku prawnym zatrudnianie kogokolwiek na umowę o pracę, z punktu widzenia przedsiębiorstwa, jest bez sensu. Całe ryzyko jest przeniesione na pracodawcę, praktycznie wszystkie obowiązki są przeniesione na pracodawcę, a pracownik jedyne co musi zrobić to przyjść do pracy, odbębnić 8 godzin i wyjść. Jeżeli nic nie skopie do tego stopnia, że będzie mu groziło dyscyplinarne zwolnienie to może kłaść na pracę równo przez długie lata. Owszem, nie awansuje, ale też nie będzie można go zwolnić (z wyjątkiem grupowych). ........ chorobowe, nagminnie wykorzystywane. Przed długimi weekendami i świętami kolejki do ortopedy są długie jak za papierem toaletowym w czasie komuny. Dlaczego do ortopedy? Bo najłatwiej u niego o kilkudniowe zwolnienie lekarskie. Bólu ręki, nogi czy kręgosłupa udowodnić się nie da, a ortopeda woli dać zwolnienie na wszelki wypadek niż zaryzykować, że to nie symulant.......Do tego dochodzi urlop macierzyński. Świetna sprawa, ale też nadużywana przez nieuczciwych pracowników. Mało to jest przypadków, kiedy kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży, to szuka pracodawcy, który daje jej umowę, a ona jeszcze w tym samym miesiącu kładzie mu na biurko zwolnienie lekarskie .... nie możesz jej zwolnić, pracownika nie masz, musisz szukać zastępstwa. I co śmieszniejsze, można tak załatwić pracodawcę bez problemu nawet na 3 lata. Rekordzistka z jaką się spotkałem była na zwolnieniach lekarskich przeplatanych z urlopami macierzyńskimi przez... 11 lat....
...Z drugiej strony masz umowę zlecenie..... Może iść na urlop, ale nikt mu za niego nie zapłaci ....... iść na chorobowe, ale nikt mu za to nie zapłaci, więc musi dbać o swoje zdrowie. Może iść na macierzyński, ale zgadnij co... nikt mu za to nie zapłaci.............bo pracodawcy nie powinno i nie może interesować życie prywatne i rodzinne swojego pracownika. płatnego zwolnienia lekarskiego (w umowie zleceniu może być taki zapis.........w umowie o pracę jest on narzucony ex lege), PS. Tak, na moje miejsce też można zatrudnić kogoś na umowę zlecenie. Pytanie tylko gdzie znajdą kogoś, kto weźmie na siebie moje obowiązki i odpowiedzialność w zamian za umowę zlecenie (w śmieciowej formie) i niższą pensję. Z zarobkami w biurowcu wcale nie jest tak wesoło  8)


Człowieku, jak coś piszesz, to poczytaj przepisy o zatrudnianiu na tzw umowy śmieciowe ::) , zasiłek chorobowy może być wypłacany, zasiłek macierzyński też może być wypłacany, zależy czy ktoś chce dobrowolnie mieć potrącaną składkę chorobową...itd, nie mam zamiaru ci tego tłumaczyć, przecież ty jesteś byłym przedsiębiorcą ;) , niezastąpionym pracownikiem w biurowcu :o ::)
 
Cytuj (zaznaczone)
Mało to jest przypadków, kiedy kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży, to szuka pracodawcy, który daje jej umowę, a ona jeszcze w tym samym miesiącu kładzie mu na biurko zwolnienie lekarskie ....

A ja myślałam że kobiety zachodzą w ciąże, żeby mieć dzieci :-\ ,
 
Cytuj (zaznaczone)
Przed długimi weekendami i świętami kolejki do ortopedy są długie jak za papierem toaletowym w czasie komuny. Dlaczego do ortopedy? Bo najłatwiej u niego o kilkudniowe zwolnienie lekarskie. Bólu ręki, nogi czy kręgosłupa udowodnić się nie da, a ortopeda woli dać zwolnienie na wszelki wypadek niż zaryzykować, że to nie symulant.......

 :o :'( .. i tu poczułam się urażona, bo od roku stoję w tych kolejkach do ortopedy i nie dostałam ani jednego dnia zwolnienia >:(
No może ja z daleka wyglądam na symulanta, aaa ja mam zdrowe ręce, mogę pracować siedząc przy komputerze osiem godzin i mogę kłaść na pracę równo przez długie lata >:(
Krytyk i eunuch z jednej są parafii, każdy wie jak, ale nie potrafi.......

Offline manam

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 202
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2983 dnia: Lipca 16, 2015, 15:41:12 »
Cytuj (zaznaczone)
Przełomowym wydarzeniem w historii „Polic” była sprzedaż w 2011 roku 66 proc. akcji Grupie Azoty S.A., która przyjęła na siebie rolę konsolidatora polskiej chemii. Tym samym polickie zakłady stały się aktywnym uczestnikiem procesu budowania jednej z największych firm chemicznych w Europie - Grupy Azoty i obecnie stoją przed wyzwaniem umocnienia swojej pozycji na świecie. W tym celu realizowany jest przez Grupę Azoty sześcioletni plan inwestycyjny, który pochłonie ok. 7 mld zł.


http://forum.wnp.pl/topic/207611-dekada-polic-na-gpw-rozwoj-spolki-i-konsolidacja-chemii/page__p__519318#entry519318

Offline kwdp305

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Odp: [Police] ZCH Police
« Odpowiedź #2984 dnia: Lipca 19, 2015, 15:06:39 »
Mam pytanie dotyczące zwolnień w laboratoriach? czy coś w tej sprawie wiadomo? Dlaczego taka nagła decyzja?