[Police] ZCH Police

[pol]

To może np. niektórzy Dyrektorzy niech przychodzą do pracy co drugi dzień. Dla zakładu nie będzie to miało żadnego znaczenia, bo swoją ciężką prace na pewno wykonają. Wtedy, gdy zarobią o połowę mniej, to jakby nie liczyć - zysk firmy będzie większy. 

[madzia21]

a jak wygląda kwestia wynagrodzeń w tym systemie mocno ucierpią pracownicy?Dotyczy 40 pracownikow ale w jakim sensie np:samych operatorów czy jak?

[policzek]

To pewnie powiazane, bo czym jest pakownia bez operatora. 40 pracownikow lącznie czy osobno na obu pakowniach? pewnie pojdzie dodatek 900zl i zostanie tylko za drugą zmiane, z tego co pamietam ok. 200zł

[fafik]

Dobra nie widzę problemu, niech zostawia dodatek 200 ale tą resztę (700) dają do stawki podstawowej i możemy rozmawiać. I niech w biurowcu wreszcie zmienią trochę etatów na zlecenia. Oszczędności będzie więcej.

[lolek]

Ludzie, Zakłady się sypią, brak pieniędzy na remonty, podstawowe części , brak pełnych obsad na wytwórniach. Służby pomocnicze - czas oczekiwania ok 2 godz.,( dojedziecie jakoś do rana). Mówienie, że pozamyka się wytwórnie  nierentowne- o co tu chodzi, gdzie przedstawiciele załogi w Zarządzie, RN i Związki Jak tak dalej pójdzie to za 2 lata zamkiniemy całe zakłady i zostanie Biurowiec.
 Co się obecnie remontuje na zakładach ? Proszę napiszcie.

[heineken]

Co się obecnie remontuje na zakładach ?

nic się nie remontuje zakupiono farby i maluje się pordzewiałe płotki i barierki ( widziałem takich aparatowych ostatnio na terenie wydziału azotowego)  - kpina, zamiast wymieniać aparaty, rurociągi i zawory robi się pozorantkę żeby z wierzchu ładnie wyglądało w razie czego jakby ktoś ważny miał przyjechać. Fajnie, jest kolorowo płotki zielone, barierki czerwone, ale po co to komu pompować kasę tam gdzie trzeba a jak coś zostanie to dopiero wtedy estetykę robić. Takie jest moje zdanie.

[manam]

tak faktycznie... NIC się nie remontuje, nikt nic nie robi, żadnych inwestycji. w sumie to Police2 żadna inwestycja, malutka taka... zastanówcie się co piszecie :\

[heineken]

Oj no remontuje się, ale nie tyle ile by można było.

[policzek]

Dobra nie widzę problemu, niech zostawia dodatek 200 ale tą resztę (700) dają do stawki podstawowej i możemy rozmawiać. I niech w biurowcu wreszcie zmienią trochę etatów na zlecenia. Oszczędności będzie więcej. 

No to by bylo rozwiazanie, ale wątpie, że tak zrobią, raz ze zasadnicza to zasadnicza, nikt Ci tego nie zabierze, poza tym praca na nocki wtedy by się mijała z celem dla niektórych i też by chcieli dwie zmiany

To wszystko jest jakies chore dla mnie, szuka sie jakiś smiesznych oszczednosci, a z drugiej strony sponsoruje i lokuje potężna kase gdzie indziej, no ale coz...
                     
                 
                 
                     
                     
                     
                   

[lolek]

Ale Wy jesteście śmieszni, dostaniecie wyrównanie tak jak mech.elektrycy i inni. A co do inwestycji to,, manam "zapraszam na biel , nawozy i inne wytwórnie . Nawet z tego co się słyszy od kilku lat wydział wody się rozpada.
Inwestycja za miliardy może się nie udać jak rozpadnie się pół zakladu.

[bobi]

W logistyce powinna nastąpić zamiana dodatku zmianowego na stresowy, wtedy obojętny będzie system pracy.

[Qba99]

lolek o jakim wyrównaniu dla mechaników i elektryków piszesz?

[guardini]

Nawet z tego co się słyszy od kilku lat wydział wody się rozpada

może jakieś konkrety?

[lolek]

Kolego jakie konkrety? Przejdź się spacerkiem na Biel, Nawozy, Wodę itp. porozmawiaj z ludźmi, zapytaj jakie mają problemy i obawy co do pracujących instalacji i bedziesz wiedział jak to wszystko działa!
Jak to zrobisz , daj znać. Ciekawy jestem Twoiej opini.

[Konkret]

Lolek, jeżeli masz wiedzę (i mówię o konkretnej wiedzy a nie "ktoś kiedyś coś powiedział") odnośnie instalacji wymagających remontu to zrób przysługę i sobie i nam i porządnie to notuj. Z oznaczeniem instalacji, opisem stanu faktycznego, prognozy na najbliższe 3 lata (co może się zepsuć, jakie koszty awaria generuje) oraz propozycją rozwiązania problemu (naprawa lub wymiana na nową). Do tego oczywiście szacowane koszty naprawy/wymiany. Jeśli to coś dużego to dorzuć jeszcze prosty harmonogram proponowanych prac remontowych.

Teraz wydaje się to absurdalne, ale niedługo (4-5 miesięcy) rozpocznie się opracowywanie budżetu na kolejny rok. Po pierwsze dobrze opisane remonty mają znacznie większą szansę na alokację kasy. Po drugie w przypadku polecenia "obcinamy wydatki do poziomu z roku XXXX" będzie znacznie większa szansa, że dobrze opisanego remontu nikt nie obetnie.

Góra dostaje propozycje remontów w stylu "to i to wymaga naprawy, dajcie na to 80 tysięcy". I tyle. Zero uzasadnienia, zero analizy. Pisałem już o tym przy okazji robienia poprzedniego budżetu i pisze o tym teraz licząc, że nikt nie popełni tego samego błędu drugi raz.