Wyszła w tym wywiadzie cała buta, niewiedza i słoma:
1. Przyjęto do zakładów 300 osób. Osoby te w większości panie Jałosiński pan zostawił w Zakładzie (często na stanowiskach pseudomenadżerów) a zwolnił długoletnich pracowników z 20-30 letnim stażem.
2. Łączone spółki trzeba złączyć bo konkurowały między sobą. Większej głupoty w ostatnim czasie nie słyszałem.
3. Te kilkanaście osób zwalnianych z tych spółek jest "odpryskiem". Gratuluję tym pracownikom, po tylu latach pracy zostaliście "odpryskami".
Zastanawia mnie kto jeszcze wierzy w te bajki?
P.S. Najlepszy był wykład z teorii zarządzania według Jałosińskiego :rotfl: