A zawsze cos się dzieje. Dla Ciebie i dla mnie nic a dla innych "jest sprawa". Każdy przeżywa na swój sposób. Ale rzeczywiści pusto się tu zrobiło. Kiedyś wystarczyło otworzyć to okno i sie dowiedziałem tylko że na Zakład nie musiałem chodzić. Czytam informacje o tych bonach i dziwię się jak szybko się zapomina. Ja bym tego nie roztrząsał - wliczyli i już.
Zażartowałem sobie. Niech nikt mi nie przypisuje że coś pzewidziałem. jak bym umiał przewidywać to bym LOTTO skreślił i bym sobie żył.