Czy świadomość tego, że kolega zarabia więcej od nas NIEWIELE BO TYLKO 2 RAZY WIĘCEJ, może motywować do pracy?
Oczywiście. Założenie jest jedno: masz dwóch pracowników wykonujących tę samą pracę, ale jeden jest bardziej chętny i efektywny, a drugiego trzeba gonić do roboty i może łaskawie nic nie "zepsuje"
W tej sytuacji dywersyfikacja wysokości płac jest oczywistym motywatorem (offtop: ukłon w stronę twórców słowników w przeglądarkach - motywator nie istnieje, ale demotywator już tak). Oczywiście ma to sens jeśli ten leniwy nie jest aż tak głupi, że wydaje mu się, że jest najlepszym pracownikiem firmy i bez niego zakład by upadł... A obiektywizm niektórym przychodzi z wielkim trudem.
Co do jawności pensji: stawki są chyba niejawne na zewnątrz (jest to swoista tajemnica firmy, ile płaci za godzinę, żeby np konkurencja nie podkradała pracowników oferując przysłowiowy 1 grosz więcej), natomiast między sobą pracownicy mogą rozmawiać o SWOICH pensjach do woli. Ujawnianie takich informacji w przypadku współpracowników jest pośrednim naruszeniem kilku przepisów, miedzy innymi ustawy o ochronie danych osobowych (bo może być nawet niebezpieczne, btw. kto z was chciałby żeby pracownik kadr Zakładów wrzucał bezkarnie na serwisy typu NK czy FB dane o waszych zarobkach?).