od 2 lat zakłady milionowe zyski, więc podwyżka ma być
A niby dlaczego? Czy wartość pracy wzrosła przez te 2 lata? Czy pracownicy robią więcej nawozów? Lepsze nawozy? Ich praca nie różni się niczym od tej dwa lata wcześniej. Załóż firmę i płać pracownikom za to, że masz zyski. Ty się pocisz i szukasz dostawców, odbiorców, pozyskujesz środki z banków, kombinujesz co produkować, jak produkować i co zrobić żeby klienci chcieli to kupić. Płacisz pracownikom tyle ile się należy, ale oni przyjdą i powiedzą
zyski, więc podwyżka ma być
To myślenie jest tak chore, że aż się zastanawiam czy to jest zakład pracy czy szpital psychiatryczny, skoro tylu pracowników ma takie zapędy...
Jesteście absolutnymi idiotami dziwiąc się temu, że Tarnów drenuje wynik Polic. A jakim cudem Tarnów stał się właścicielem Polic? Przyszedł cudotwórca i zamienił papier toaletowy na akcje? Nie! Tarnów zapłacił za nie. I to nie mało. I nie kupił ich dla szpanu, tylko dla zysku. A skąd ma mieć zyski jak nie z dywidendy Polic? A czemu ich pracownicy dostają premie? Dlatego, że kiedyś te pieniądze, za które Tarnów kupił Police oni mogli dostać jako premie czy podwyżki, ale nie dostali, bo Zarząd przeznaczył je na zakup Polic, jako inwestycję. Teraz inwestycja się zwraca więc pracownikom można to wynagrodzić.
Nie zdziwiłbym się, gdybyście wnosili o podwyżkę w wysokości rocznej stopy inflacji, ale wy, pazerni, wolicie od razu bóg wie ile... Żałosne.