Mozna na tym forum zacytowac setki opowieści uczestników zdarzeń. Ale i tak nie da się stwierdzić, że zadyme zrobili Niemcy albo zadyme zrobili uczestnicy marszu.
Kłopot jest w czym innym.
Obydwie grupy, rózniące się w poglądach łączy wzajemn niechęć granicząca z nienawiścią. Nie potrafia sobie powiedzieć - ok, wy myslicie tak, my inaczej, tak to już jest, wazne że jestesmy rodakami i budujemy wspólnie swój kraj i niech TO będzie nasz cel.
Nie ma dialogu, jest wzajemne wykrzykiwanie. Obie grupy sa dla siebie "pedałami" lub "faszystami" a nie krajanami. Celem jest burzyć przeciwników zamiast wspólnie coś budować.
Ja nie mam ochoty uczestniczyć w takim cyrku. Dlatego uczciłem dzisiejsze święto setny raz czytając mój ulubiony fragment biografii Piłsudskiego.
Dla mnie mlodzi ludzie z obydwu dzisiejszych parad są patriotami jeśli tylko odpowiedzialnie pracują, dbają o swoje rodziny i domy, znają historię i opowiadają o niej swoim dzieciom, szanuja ludzi. Zaś ci, dla których(pomimo narodowych barw na ubraniach) sensem jest tylko rozróba, nienawiść i pogarda dla innych patriotami nie są.
Pozdrawiam
Grzegorz Ufniarz