Koperty na osiedlach są zgodne z prawem. Na nowych osiedlach (niestety nie w Policach bo u nas inwestujący przewidują 1/15 miejsca parkingowego na samochód już w momencie planowania) miejsca parkingowe przypisane są do konkretnych mieszkań. Mój znajomy ma takie miejsce w Szczecinie na Pomorzanach. I kiedyś gościu mu się zaparkował pomimo istniejącego oznakowania (koledze spieszyło się do pracy i nie postawił blokady) po powrocie spracy ujrzał auto parkujące na jego miejscu poczekał 2h i zastawił to auto. Po 30min. przyjechała policja wezwana przez intruza. Intruz skończył w sądzie (nie przyjął mandatu dostał jeko 10 krotność) a właściciel za uniemożliwienie wyjazdu otrzymał 100zł mandatu. Policjant wytłumaczył, że powinien wezwać policję a nie blokować bo w razie pilnego wyjazdu intruza do szpitala, nie miałby on możliwości opuszczenia parkingu i mogłoby to stworzyć zagrożenie życia. Wtedy konsekwencje dla znajomego byłyby dużo gorsze. A co do tych malowanych na osiedlach to kiedyś regulowały to regulamin spółdzielni ale po wejściu nowych przepisów trzeba by zapytać o interpretację przepisu.
Ale wiesz, że policja nie może wystawić mandatu za parkowanie na prywatnym miejscu? Z prostego powodu - nie ma takiego zakazu prawnego. Więc albo piszesz bajki, albo gość dostał mandat za coś innego.
Jeśli twierdzisz, że masz rację podaj podstawę prawną. Tą, którą policjanci wpisali na mandacie za zajęcie prywatnego miejsca.
Jedyną sankcją dla takiego człowieka jest wytoczenie mu sprawy w sądzie co jednak opłacalne nie jest.
BTW czasem widać na mieście koperty dla niepełnosprawnych z napisanymi numerami rejestracyjnymi. Można śmiało na nich parkować jak ktoś ma kartę bo nie ma możliwości przypisania sobie miejsca dla niepełnosprawnych tylko dla konkretnego samochodu.