Wykidajło, ale takie coś mnie po prostu dziwi. Tak samo jak dziwi mnie postępowanie wg zasady "im gorzej tym lepiej (dla nas)".
Mnie nie dziwi, chociaż jest mi obce. Czasów komuny pewnie nie pamiętasz, ale to po niej spuścizna. W kraju ślepców jednooki jest królem. Wtedy posiadacz syrenki to było panisko (bo sąsiedzi mieli najwyżej rowery), a marynarz dostający marne grosze, ale w baltonowskich bonach, mógł się czuć jak książę. Normalnie pracując nie dało się im dorównać, więc ludzie albo się uczyli cieszyć tym, co mają, albo modlili się, żeby innym było tak samo źle jak im. Ta druga grupa to dziś ci, którzy słyszeli dwa wybuchy.
Liczenie na to, że w kraju zdarzy się krach i dzięki temu dojdziemy do władzy jest delikatnie mówiąc niezbyt mądre.
Zależy, co rozumieć pod słowem "mądre"
Może ciężko w to uwierzyć, ale jak PiS miał swoje 5 minut to ja im dobrze życzyłem.
A ja nie, ale nie dlatego, że ich nie lubię. Nie mam powodu życzyć czegokolwiek jakiejkolwiek partii. Dobrze życzę sobie i rodakom. Gdyby PiS rządził tak, żeby nam było lepiej, to niechby sobie rządził nadal. Ale nie rządził.
Może niekoniecznie ich metody mi odpowiadały niemniej jednak cel jakim był dobrobyt w kraju mi pasował. Obrzucanie błotem i odmawianie narodowości polskiej osobom które nie były z nimi już mniej.
Mnie ich metody przestały odpowiadać, kiedy się okazało, że Sprawiedliwość znaczy "wyroki bez sądu" (sławne "ten pan już nikogo nie zabije"), Prawo znaczy "dajcie nam człowieka, a afera się znajdzie", a Patriotyzm znaczy "Polska to my, reszta won".
Dzisiejsze granie Smoleńskiem to ta sama technika. Nie mają nic do zaproponowania, więc dają wspólnego wroga. A Putin się cieszy, bo silna gospodarczo i politycznie Polska to dla niego największy problem. Więc używa Kaczyńskiego jak marionetki. Gdy tylko zaczyna się u nas uspokajać, to pociąga za sznurek i znów mamy wojnę polsko-polską. Uważasz, że ten umyty kawałek samolotu to oddolna inicjatywa jakiegoś durnego strażnika?
sekator, bez przesady. Zobacz, że ja z wami gadam i nie mam upomnień Wy za dyskusję ze mną też nie.
Ej, chwila. sekator, millena i inne afgany to przecież komuniści, tyle że katoliccy
.