Biała szkoła

[monwol]

Witam
Mam prośbę do uczniów lub absolwentów białej szkoły - chodzi mi o sysytem oceniania - moje dziecko stoi przed problemem  wyboru szkoły - i chciała iśc do "białej" ale nastraszyli ją iż w tej szkole nie można poprawiać sprawdzianów,  że punktowy system oceniania  jest zły, że ogólnie jest cięzko  - niegdy nie miałam styczności z tą szkoła więc prosze o opinie innych forumowiczów - z góry dzięki za zainteresowanie

[gzzz]

Witam
Mam prośbę do uczniów lub absolwentów białej szkoły - chodzi mi o sysytem oceniania - moje dziecko stoi przed problemem  wyboru szkoły - i chciała iśc do "białej" ale nastraszyli ją iż w tej szkole nie można poprawiać sprawdzianów,  że punktowy system oceniania  jest zły, że ogólnie jest cięzko  - niegdy nie miałam styczności z tą szkoła więc prosze o opinie innych forumowiczów - z góry dzięki za zainteresowanie

Jesli istnieja mozliwosci na wybor szkoly innej niz biala to polecam, dojazd do Szczecina tez czegos uczy, czym czlowiek szybciej sie wyrwie z Polic, tym lepiej dla niego. Naturalnie szczecinska szkola powinna przewyzszac poziomem nasza policka. Moim zdaniem, jesli jest mozliwosc na zmiane srodowiska, to trzeba z tego korzystac.

Pozdrawiam

[DEtonator]

Ogólnie poziom nauczania w białej określiłbym jako średnio niski ;]

Czy ja wiem... :wink:  Po po powrocie z wymiany uczniowskiej, skonczonej niemieckiej samochodowce i zdanym egzaminie drugiego stopnia w Instytucie Goethe-go na laczna ocene "bardzo dobry", otrzymalem rowniez polskie swiadectwo z "bialej". Ocena koncowa na swiadectwie z jez. niemieckiego : "dostateczny". Jak widac poziom nauczania polickiej placowki okazal sie wyzszy niz w niemieckiej szkole. Paranoja.

[Kuba]

Ja w białej spędziłem 6 lat - z perspektywy czasu mile ten czas wspominam, dlatego daleki jestem od odradzania tej szkoły. Uważam, że jak ktoś chce się czegoś nauczyć to w każdej szkole da radę to zrobić - maturę jakoś udało mi się zdać przyzwoicie ;-).

Jeśli chodzi o system oceniania, to tak jak ktoś już wyżej napisał - wiele zależy od osobistego podejścia nauczyciela do regulaminu. Niektórzy potrafią z tym systemem zrobić różne dziwne rzeczy, Denver wie o czym pisze ;-). Niemniej jednak w trakcie mojej kariery w białej były chyba 3 reformy systemu oceniania i ten, który był w momencie kończenia przeze mnie szkoły był zdecydowanie najbardziej przyjazny dla uczniów. Niestety nie wiem czy i jeśli tak to na ile zmieniło się to w ciągu ostatnich 3 lat.

Pozdrawiam

[Natala]

To zależy też od poziomu jej wiedzy, jeżeli jest dobra to powinna sobie dobrze poradzić w tej szkole. Ale to wszystko zależy też od wielu czynników jak kierunek na który pójdzie, na jakich nauczycieli trafi i czy ci nauczyciele polubią daną klasę czy wręcz przeciwnie. Czasami by przełożyć sprawdzian czy zrobić poprawe wystarczyło gdy klasa się ładnie uśmiechnęła lub postawiła na biurku kawę i gazetę wędkarską nauczycielowi i np. sprawdzian przebiegał łagodnie. Nie którzy jednak są nie ugięci. Co do systemu punktowego to trzeba go dobrze zrozumieć a wyjdzie się wtedy na plus. Ja polubiłam ten system. Spędziłam w białej 4 lata w technikum i jako średnia uczennica nie miałam problemów z przejściem z klasy do klasy a mature i egzamin zawodowy zdałam z przyzwoitymi ocenami.

[secha]

Podstawowe pytanie: Liceum czy gimnazjum, jak gimnazjum to warto do białej, jak liceum to do szczecina. I to nie kwestia punktów a poziomu nauczania.

[The_Bill]

..czym czlowiek szybciej sie wyrwie z Polic, tym lepiej dla niego.

O prosze... Jaki argument przedstawisz? Wstawania godzine wczesniej niz do Bialej, placenia za bilety, scisku w autobusie, wracania poznym wieczorem ze Szczecina? Czego to szczecinska szkola moze nas wiesniakow z Polic nauczyc? Moze samo miasto Szczecin? Jako miasto wrecz europejskie samym bywanie uczy;> Hmm brud, smrod, patologia , braku ladu i skladu;> Nawet za moich czasow Liceum w Szczecinie dla Policzanina bylo modne..

Biala jako szkola: kilka naprawde swietnie wyposazonych pracowni komputerowych, sala audio-wizualna, interaktywna sala do nauki jezykow, basen, Orlik, bieżnia, lodowisko, powstajac hala sportowa, pracownia gastronomiczna, bardzo dobrze wyposazony Internat. Klasy jezykowe, ekonomiczne, gastronomiczne, pozarnicze, wojskowe, informatyczne, sportowe, Szkola Mistrzostwa Sportowego.
Poziom nauczania: dla mnie to pojecie nie istnieje. Znam ludzi po Bialej ktorzy studiuja na bardzo dobrych Polskich i Niemieckich uczelniach. Bez checi nawet najlepsza szkola Ci nie pomoze. Ostatnie pol roku nauki w Bialej to nauka tylko tych przedmiotow ktore zdajemy na maturze (w bardzo malych grupach), spotkania po godzinach z nauczycielami. Jezeli nauczuyciel widzi ze bardzo chcesz lub masz z czyms problem poswieca Ci duzo wiecej czasu.

[lepka]

jeżeli chodzi o poziom w liceum to zależy od klasy. bo są klasy w których od uczniów wymaga się mniej bo uczniowie  nie są na tyle ambitni, ale są też takie klasy gdzie poziom jest naprawdę wysoki i nie ma do czego się przyczepić :-)

[gzzz]

..czym czlowiek szybciej sie wyrwie z Polic, tym lepiej dla niego.

O prosze... Jaki argument przedstawisz? Wstawania godzine wczesniej niz do Bialej, placenia za bilety, scisku w autobusie, wracania poznym wieczorem ze Szczecina? Czego to szczecinska szkola moze nas wiesniakow z Polic nauczyc? Moze samo miasto Szczecin? Jako miasto wrecz europejskie samym bywanie uczy;> Hmm brud, smrod, patologia , braku ladu i skladu;> Nawet za moich czasow Liceum w Szczecinie dla Policzanina bylo modne..

Biala jako szkola: kilka naprawde swietnie wyposazonych pracowni komputerowych, sala audio-wizualna, interaktywna sala do nauki jezykow, basen, Orlik, bieżnia, lodowisko, powstajac hala sportowa, pracownia gastronomiczna, bardzo dobrze wyposazony Internat. Klasy jezykowe, ekonomiczne, gastronomiczne, pozarnicze, wojskowe, informatyczne, sportowe, Szkola Mistrzostwa Sportowego.
Poziom nauczania: dla mnie to pojecie nie istnieje. Znam ludzi po Bialej ktorzy studiuja na bardzo dobrych Polskich i Niemieckich uczelniach. Bez checi nawet najlepsza szkola Ci nie pomoze. Ostatnie pol roku nauki w Bialej to nauka tylko tych przedmiotow ktore zdajemy na maturze (w bardzo malych grupach), spotkania po godzinach z nauczycielami. Jezeli nauczuyciel widzi ze bardzo chcesz lub masz z czyms problem poswieca Ci duzo wiecej czasu.

Sam dokladnie te argumenty przedstawiles, czlowiek czym wczesniej wyjdzie z badz co badz realiow malomiejskich Polic, tym lepiej dla niego, sam fakt dojazdow uczy np punktualnosci, ale tez radzenia sobie z problemami np komunikacyjnymi, osoba w wieku lat 15 powinna juz byc wyciagana spod klosza. Uwazam rowniez ze jezeli ktos zostaje w polickim ogolniaku to w pozniejszych latach jest sie ciezej wyrwac z naszego miasta, podkreslam nie sadze ze miasto jest zle, ale chyba warto zobaczyc cos wiecej.

The_Bill ale z 2 czescia Twojej wypowiedzi zgodze sie w 100%, baza szkoly jest na 4+ szczecinskie placowki moga tylko zazdroscic, ale obawiam sie ze to jednak nie wszystko czym powinna charakteryzowac sie dobra, podkreslam dobra szkola. A te przygotowania do matury w malych grupkach... ladnie sie mowi ale efekty sa mizerne. No i moje pytanie co to znaczy "dobre uczelnie w Polsce" i jaki procent dzieciakow tam idzie?




Kuba co to znaczy przyzwoicie, napisz konkretnie, bo samo "przyzwoicie" nic nie mowi, jakie przedmioty zdawales kiedy i na ile punktow. Na marginesie uwazam ze przyzwoicie to matma powyzej 70 %, jesli ktos atakuje nizej to nie ma sensu nawet wybierac szkoly pod wzgledem poziomu.
Nie moge tez sie zgodzic z stara opinia ze szkola nie jest wazna tylko checi, mlody czlowiek jest jeszcze na takim etapie ze ktos musi nad nim stac i wymagac. Jesli ktos nie wyegzekwuje duzej ilosci zadan z matematyki (a tylko tak mozna sie przygotowywac do matury) to samo sie nie zrobi.

monwol - jesli jednak pytasz sie tylko i wylacznie o punkty, ja wypowiadac sie nie bede,
Pozdrawiam i zycze trafnego wyboru.

[lepka]

Nie moge tez sie zgodzic z stara opinia ze szkola nie jest wazna tylko checi, mlody czlowiek jest jeszcze na takim etapie ze ktos musi nad nim stac i wymagac. Jesli ktos nie wyegzekwuje duzej ilosci zadan z matematyki (a tylko tak mozna sie przygotowywac do matury) to samo sie nie zrobi.

Ale liceum, czy technikum nie jest obowiązkowe. Uczeń nie idzie tam dla nauczyciela, czy dla rodziców tylko dla siebie i to wyłącznie mu powinno zależeć na ukończeniu tej szkoły z jak najlepszymi wynikami, nauczyciele mają mu jedynie w tym pomóc. Oni wymagają, ale przecież nie będę zmuszać ucznia w szkole średniej do odrobienia pracy domowej, czy przygotowania się do sprawdzianu. To nie gimnazjum.

[czarna_301]

moja córka chodzi do Białej.... punktowanie ocen tylko na plus dla dzieciaków , sprawdziany można poprawiac nie ma problemów
łatwo nie jest .... nauczyciele wymagający ale to chyba dobrze ??

[mat_tk]

jak technikum i liceum nie jest obowiązkowe to obowiązkowa jest zawodówka ;p obowiązek kształcenia się istnieje do 18 r. ż. Chyba, że ktoś nie zda 2x po drodze, wtedy spoko, masz rację