Tkwisz bardzo mocno w okopach a II wojna światowa już dawno się skończyła.
No po takim argumencie to ja już chyba się nie podniosę...
I pewnie dlatego nie słyszałeś o światowym kryzysie finansowym.
Gdybyś uważnie czytał, to dostrzegłbyś w mojej wypowiedzi, że o kryzysie wspominam:
A jeśli słabe wyniki PO jej obrońcy będą uzasadniać kryzysem, to niech wytłumaczą skąd w takim razie wzięła się zielona wyspa
Zapomniałeś również o cudownym rozdawnictwie publicznych środków w wykonaniu kaczystów.
Rzeczywiście nie wspomniałem, za to doskonale pamiętam obiecywane cuda cudotwórcy Donka.
Dodam jeszcze taie zestawienie:
Ogółem wydatki sektora finansów publicznych:
2006 r. - PiS: 464 977 mln zł
2009 r. - PO: 596 542 mln zł
A tutaj drogi panie zwyczajnie manipulujesz faktami:
Na początek przypomnę tylko,że obniżka składki rentowej to w ciągu trzech lat spadek dochodów ZUSu o 70 mld.Dolicz do tego koszty obsługi zaciągniętych z tego powodu kredytów i już możesz zaliczyć powiększenie długu publicznego na konto PiSu.
Obniżka składki rentowej przyniosła zupełnie odwrotny skutek do tego, jaki Ty podałeś:
"
Przeprowadzona w latach 2007-2008 obniżka składki rentowej nie spowodowała ubytku w dochodach ZUS. To głównie efekt rosnących płac i zatrudnienia, ale także malejącej szarej strefy.ZUS przygotował dla nas zestawienie wpływu ze składek do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w latach 2005-2008. Wynika z niego, że ubezpieczeni wpłacili do FUS w 2005 roku 85,5 mld zł, a rok później - 91,8 mld zł. W 2007 roku, czyli pierwszym, w którym od lipca zmalała składka rentowa (o 3 pkt proc.), wpływy do FUS wyniosły rekordową kwotę 100,7 mld zł." - źródło: Gazeta Prawna, a tutaj cały artykuł w tej sprawie:
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/111448,wplywy_do_zus_nie_zmalaly_mimo_obnizki_skladki_rentowej.htmlA teraz na forum srutu tutu i znowu zjedziemy z tematu na inne tory.