Witam,
Dla porzadku, slowo patriota pochodzi od greckiego "patriotes", ale w Polsce przyjela sie wersja lacinska ( patria ), a specjalnie czesto uzywane - "pro patria" - ( za ojczyzne).
@ Beobachter:
Witaj Janku,
Zamiesciles swoj post, ktory sam nazwales traktatem, chociaz w mojej ocenie jest to bardziej rodzaj powtorki z historii i historii literatury, ktora powinien znac kazdy absolwent szkoly sredniej. Albo jeszcze lepiej, nazwalbym te "rozprawe" - brykiem.
Jako fachowiec, ujales sweja wypowiedz we wlasciwej formie, a wtracajac kilka specjalnych okreslen, na co dzien raczej malo uzywanych - nadales opracowaniu pozory uczonosci. (Twoje slowa, nie moje.)
Do tego wydrukowales ta filozofie na gestej kanwie religii.
Caly elaborat zrecenzjonowali "Sekator" i "Hubalczyk", i musze powiedziec, ze do Ich recenzji nie mam zastrzezen.
W nastepnym poscie zapraszasz mnie do wziecia udzialu w dyskusji. Przynete uzyles odpowiedniego kalibru ("bos madry"), ale jej nie rusze, a tylko troche obgryze, jak stary szczupak.
A wiesz dlaczego ? Bo Cie znam i szanuje, i doceniam Twoje osiagniecia jako historyka..
Znasz dokladnie moja postawe i stosunek do religii, wiec powinienes zdawac sobie sprawe, za gdybym sie zgodzil na zamieszczenie repliki, to MUSIAL bym Cie dotkliwie urazic, albo dyskurs przegrac,,,,,,z braku amunicji.
Patriotyzm patriotyzmem, ale na powtorke "Reduty Ordona" ochoty nie mam.
Specjalnie ruszyla mnie ta aksjologia. Jak mozna stosowac hierarchie wartosci do patriotyzmu ?
Zwrociles moze uwage, ze pojec (milosc, zal, patriotyzm, nienawisc,etc.), nie mozna stopniowac ?!
Moze dlatego po angielsku sa one nazywane "untangible" ( niedotykalne, nienamacalne ).
W swoim dowodzeniu ustawiasz patriotyzm, jako przeciwienstwo (wynik, skutek) naszych walk o wolnosc, powstan, rug chlopskich, itd. Twierdzisz, ze "...innej kreacji nie ma"
A co powiesz o Szwajcarii ? Sa z pewnoscia patriotyczni, dumni ze swojej opinii ( jako zolnierze zaciezni ), jeszcze przed formalnym uzyskaniem niepodleglosci, a pozniej i obecnie jako jedyni, mogacy sluzyc w Gwardii Papieskiej.
Obecnie, jezeli argument jest dluzszy, niz mozna go wyrazic w trzech zdaniach, skuteczniejsze jest wypisanie wlasciwego hasla w Google, co w tym wypadku polecam.
Sam bylem zaskoczony Ich niektorymi osiagnieciami.
Jest sporo "bocznych" watkow w tym, co napisales, i kazdy z nich wart dyskusji, ale i kazdy jest inna bajka.
Po za tem, jest cos w tym wszystkim, co mi "nie lezy". Nie potrafie tego wyrazic przekonywujaco, ale czuje jak bys byl zaskoczony tematem, robi wrazenie pisanego
ad hoc, cos nie jest kosher !
Moze to skutek przerwy w pisaniu ?
Kiedys, w czasie ciszy wyborczej, ktos zadal pytanie, jak bedzie wygladalo forum po wyborach?
Odpowiedzialem, ze dokladnie tak samo, bo wieksza czesc aktywnych uzytkownikow
jest juz uzalezniona !
I chyba potwierdziles moja opinie. Wystarczyly dwa krotkie posty i jedna moja kontr-wypowiedz (to warunek sine qua non ), zeby Cie wywabic z matecznika.!
Z czego bardzo sie ciesze, a nie jestem w tym uczuciu odosobniony.
Wybacz wiec, ze nie wezme szerszego udzialu w tej debacie. Pozwol mi glosno krzyczec
na tematy przeszle, a ksztaltowanie przyszlosci pozostawie mlodszym.
Pozdrawiam - Bill
P.S. Piszac o "zachwianiu" patriotyzmu w latach 30-tych, po trzykroc nie masz racji !
Takiej fali patriotycznego entuzjazmu nie dalo sie widziec chyba az do Powstania w 44r. ?