Z grona tegorocznych kandydatów na burmistrza Polic, zdecydowanie wybieram i poprę Władysława Diakuna.
dlaczego nie inni?:
Pani Chmielewska - jej szeroko komentowana skłonność do zmiany ugrupowań politycznych, świadczy o niestałości, braku zaangazowania i nie daje gwarancji realizacji obietnic(wszak zmiany Pani Ewie łatwo przychodzą). Oprócz tego uważam, że nie ma bladego pojecia o mechanizmach funkcjonowania gminy, mimo swojego doświadczenia w powiecie nie zdołała moim zdaniem poznac specyfiki działania gminy. Mój głos - NIE
Pani Zielińska - kandydatura Pani Jadwigi jest zobrazowaniem słabości środowiska lewicy w Policach. Jest to kandydatura słaba, serzej nieznana i nieco chyba skompromitowana działalnością w SM Chemik. Żałuję, że SLD nie zdobył się na odwgę i nie wystawił kogoś młodego, świezego i dynamicznego. Kandydatka na burmistrza oraz skład list świadczy ewidentnie, iz celem tej kampanii jest wzięcie tylko choć jednego mandatu w radzie. Mój głos - NIE
Pani Łapin - powtórzę to co napisałem wczoraj. Pani Agnieszka zna sie na samorządzie tak samo, jak ja na chemii. A ja szczerze oświadczam, nie mam zielonego pojęcia o chemii
Mój głos - NIE.
Pan Kowalewski - pomimo młodego wieku i zdolności do kreatywnego myslenia oraz doświadczenia samorządowego Krystian poszedł troche nie taka droga programową. Szukając pomysłów na to jak tu się różnić od Burmistrza Diakuna poszedł w obietnice na wyrost. Skorzystał tu z mechanizmów perfekcyjnie wykorzystanych 4 lata temu Krzystka, a niedawno przez miłościwie nam panującego Pana Gajowego - obiecać wszystko, wszystkim bez względu na koszty i mozliwości. Ponadto mam uzasadnione obawy, ze Krystian-burmistrz pozbawiony będzie jakiegokolwiek wsparcia i zaplecza PO, w zwiazku z tym jego administracja będzie zbieraniną przypadkowych osób a nie zgraną "paką". Mój głos - NIE.
Pozdrawiam
Grzegorz Ufniarz