Witam Carola
Gratuluje, ze wyszlas z wypadku bez szwanku. Rozumiem tez Twoja reakcje, ze kto
sie sparzy - na zimne dmucha. Nie mniej, ciekawi mnie, czy Ty sama (nie dziecku!)
zapinasz teraz pasy, czy tez liczysz, ze Twoje szczescie sie powtorzy ?
Speedbax ma niewatpliwie racje i koniecznosci uzywania pasow nie ma potrzeby
dyskutowac, ale troche dziwi mnie, ze uzytkownicy ograniczaja sie do samego faktu
uzywania pasow, a bardzo skapo nadmieniaja o innych przyczynach.
Pomijajac ekstremalne warunki pogodowe (mgla, ulewa, lod), glowna przyczyna
TAKICH wypadkow - jest nadmierna szybkosc, lub zignorowanie znaku Stop..
Ja mialem kiedys wypadek, gdy stojac na swiatlach, zostalem uderzony z tylu przez
Van'a. Kierowca byl pijany, jechal z szybkoscia 50 mil. Przedemna stal Jeep.
Wynik kraksy:: Moj woz do kasacji, Jeep'a wyrzucilo na srodek skrzyzowania, (tez
pozniej zostal skasowany, bo mial powaznie skrzywiona rame). Kierowca Van'a
usilowal pieszo oddalic sie z miejsca wypadku, ale zostal zatrzymany przez innych
kierowcow. W moim samochodzie peklo oparcie siedzenia i polecialem do tylu,
wiec pasom zawdzieczam "tylko" pekniecie szesciu zeber, gdy w odbiciu do przodu
staranowalem owego Jeep'a.
A tak przy okazji; wiekszosc uzytkownikow wyraza swoje zdanie w dyskusji, a tylko
niektorzy bardzo upieraja sie przy swojej opinii (Wujek Sknerus). Ty natomiast masz
bardzo napiety bezpiecznik cierpliwosci, ktora latwo tracisz.
Zreszta nie pierwszy raz. Zawarlismy rozejm w temacie adresowania tagow nazwa
miejscowosci, ale Twoja irytacje pamietam.
Pozdrawiam serdecznie - Bill
PS. Czy Ty, lub inni forumowicze mogli by poinformowac mnie:
1./ Czy zapinanie pasow w Polsce jest obowiazkiem, zagrozonym mandatem i w jakiej wysokosci?
2 / Jakie sa reperkusje wypadkow na ubezpieczenie samochodowe ? Z gory dziekuje - Bill