Rozumiem, że jako zwolennik Tuska masz prawo do zakupów cukru po 2,5, chleba po 2 zł i paliwa po 3,90. A może za Ciebie kupują jeszcze rodzice więc nie bardzo się orientujesz w galopujących cenach produktów?
Właśnie nie rozumiesz, cukru zużywam mało, więc mi jest to obojętne, paliwo choćby kosztowało 100zł za litr i tak kupię, bo jeździć trzeba, co do chleba, od dawna kupuje droższy-zdrowszy.
W sumie szkoda pisać, bo zaraz będziesz mi wypominał wakacje za 25 000zł, bo przecież dzięki PISowi mogłem zapłacić tylko 22 000zł, nakręcacie się, powstają kolejne wątki o tym samym itp.
Wyjdźcie na dwór, przewietrzcie się. Pisaniem na forum nie zmienisz cen cukru
Pamiętaj, że zawsze może być gorzej ;-)
p.s. nie to żebym nie chciał tankować za 2zł, czy jeść chleb za 1zł,
ale bez przesady, co ja mogę? Muszę się dostosować i tyle.