Mecze z udziałem najważniejszych osób w państwie odbywają się średnio dwa razy w tygodniu. Rywalizacja trwa zazwyczaj około dwóch godzin, a samo dopuszczenie do rozgrywek uważane jest w łonie PO za wielki zaszczyt i dowód zaufania lidera partii.
Jednak zanim jeszcze zawodnicy wybiegną na murawę, teren oblatuje policyjny helikopter – Sokół.
Godzina pracy maszyny kosztuje ok. 4 tys. zł. Jak łatwo więc policzyć, jedno prywatne spotkanie premiera i jego kolegów „przy piłce” kosztuje podatników - bagatela - 8 tys. zł. Biorąc pod uwagę, że spotkania odbywają się w każdy wtorek i czwartek, łatwo policzyć, że tygodniowo Donald Tusk na swoją przyjemność wydaje 16 tys. zł z państwowej kasy.
Jest to szczególnie oburzające, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że Platforma Obywatelska stała się – dość niespodziewanie dla wyborców – orędownikiem wyższych podatków i zwolennikiem zaciskania pasa. Postulowana wyższa składka VAT oznacza, że podrożeje wszystko. Także żywność – wzrosną bowiem koszty jej produkcji, transportu, a i sklepikarz zapłaci więcej za swoją comiesięczną działalność. To z kolei odbije się niemal wyłącznie na odbiorcach końcowych, czyli konsumentach. Więc na wszystkich obywatelach.
Tymczasem władza jednak bawi się w najlepsze – nie tylko kopiąc piłkę za 16 tys. zł tygodniowo, ale także zatrudniając 40 tys. (słownie: czterdzieści tysięcy) nowych urzędników w przeciągu zaledwie roku!
Wyborcom trudno uwierzyć, że wszystko to robi ugrupowanie, które w 2007 r. wygrało
wybory, głosząc hasło „Taniego Państwa”, racjonalizacji wydatków na administrację, niskich podatków. I wyborcy nadal nie wierzą. Słuchają przemówień swojego premiera, który stara się przekonać ich, kolejny już raz, że „to wszystko wina PiS”. Ludzie przecierają oczy i zastanawiają się, czy Tusk mówi prawdę.
Trudno bowiem zwalić wszystko na głównego politycznego oponenta, gdy helikopter nadal lata, ubezpieczając piłkarskie wyczyny premiera.
Artykul z portalu niezalezna.pl
Tyle zostalo z wyborczych obietnic taniego panstwa wykonaniu PeOfilow.
Rudzielec tusk ani mysli ,zaczac zaciskac pasa od siebie.
By zylo mu sie lepiej,daje nam podwyzki vat-u.