A gdzie się podziali zwolennicy Bronka? Przepraszam koledzy, ale takiego obciachu Wam Bronek narobił, że aż mi jest Was żal. Zero merytorycznych konkretów, zero argumentów, wymachiwanie książeczką, ciągłe powtarzanie haseł z kampanii... Można było go tak podsumować - kłębek nerwów wiercący się bez przerwy w fotelu. Ta debata + jego poprzednie wpadki z niewiedzy... No Panie i Panowie... Jeśli takiego prezydenta chcecie, to przepraszam, ale dobrze to o Was świadczyć nie może. 75% kryminalistów poparło Komorowskiego w I turze. Aż chce się powiedzieć, parafrazując Komorowskiego - Jaki kandydat, taki elektorat! Więc śmiało! Głosujcie na Bronka! Tylko nie mówcie o tym nikomu. Większym obciachem wydaje się popierać Komorowskiego niż kiedyś Samooborę :> Przepraszam, że tak ostro, ale tu idzie o sprawy ważne. To nie są mistrzostwa piłki nożnej. Tu chodzi o przyszłość naszą, naszych dzieci. Może górnolotnie, ale to jest fakt. I nie mówcie, że "wybieram mniejsze zło i głosuje na Bronka". Bo wczoraj już naprawdę było widać kto z tych dwóch jest na serio przygotowany do objęcia tak ważnej funkcji, do której trzeba przygotowywać się całe życie, aby wykazać się wiedzą. Kaczorowi wiedzy odmówić nie można, co udowodnił wczoraj. Kaczyński operował argumentami, liczbami, odnosił się do konkretnych przykładów. Komorowski tylko wykuł coś na pamięć i powtarzał to co już słyszeliśmy w tej kampanii. Zgoda buduje. Ojciec pięciorga dzieci i td i tak do znudzenia...