Apel do kierowców

[DEtonator]

Jak by tu nie patrzeć, to z cenami gonimy UE, sprawa zarobków już nie wygląda tak kolorowo, ludzie, by się poruszać potrzebują coraz więcej środków, zarabiając jednocześnie coraz mniej. "By żyło się lepiej", kolesiom.... Szkoda, że przeciętnemu Polakowi przykręca się śrubę, hamując jednocześnie możliwość przesiadania się na coraz to nowsze, bezpieczniejsze i oszczędniejsze auta.

[gzzz]

Co do statystyki to tak, to jest bzdura.

Nie ma jak to chlopek roztropek powie: "Nauka to bzdura". I jak tu dyskutowac, slusznosc nauki powinnismy traktowac jak aksjomat i na niej sie opierac.

Dziekuje.

[KrP]

Co do statystyki to tak, to jest bzdura.

Nie ma jak to chlopek roztropek powie: "Nauka to bzdura". I jak tu dyskutowac, slusznosc nauki powinnismy traktowac jak aksjomat i na niej sie opierac.

Dziekuje.

Spoko chłopek, masz prawo sobie myśleć co chcesz. I nie mówię, że nauka to bzdura, mówię, że statystyka to (w dużej większości) bzdura. Dla mnie dane statystyczne nigdy nie będą wiarygodne. Statystycznie to ja zarabiam 4k na rękę i wraz z moim psem mam po trzy nogi.

I ja dziękuję.

[gzzz]

Co do statystyki to tak, to jest bzdura.

Nie ma jak to chlopek roztropek powie: "Nauka to bzdura". I jak tu dyskutowac, slusznosc nauki powinnismy traktowac jak aksjomat i na niej sie opierac.

Dziekuje.

Spoko chłopek, masz prawo sobie myśleć co chcesz. I nie mówię, że nauka to bzdura, mówię, że statystyka to (w dużej większości) bzdura. Dla mnie dane statystyczne nigdy nie będą wiarygodne. Statystycznie to ja zarabiam 4k na rękę i wraz z moim psem mam po trzy nogi.

I ja dziękuję.

Statystyka to nauka i nie rozumiesz jej podstaw skoro statystycznie mowisz o psie i sobie.

[KrP]

Rozumiem, o mnie się nie martw. ;]

[secha]

Ale KrP ma rację, statystyka, która się operuje ustalając średnie ceny benzyny i pensje jest bzdurą. Średnia krajowa jest windowana przez kliku "prezesów" i szereg posłów i ministrów. Ich pensje nie powinny być brane pod uwagę w badaniu średniej gdyż zbyt mocno od niej odstają i na ich podstawie nie da się wyliczyć średniego kowalskiego.

Natomiast jeśli chodzi o statystykę gzzz to zgodnie z nią powinieneś walczyć o obniżenie cen podpasek bo statystycznie zużywasz jedną tygodniowo. I to już jest całkowicie poprawny przykład i poprawne badanie (a przynajmniej tak samo poprawne jak wyliczanie średniej krajowej kowalskiego)

[gzzz]

Natomiast jeśli chodzi o statystykę gzzz to zgodnie z nią powinieneś walczyć o obniżenie cen podpasek bo statystycznie zużywasz jedną tygodniowo. I to już jest całkowicie poprawny przykład i poprawne badanie (a przynajmniej tak samo poprawne jak wyliczanie średniej krajowej kowalskiego)

Szkoda gadac i polemizowac z wasza niewiedza. Nie wiem, otworzcie moze jakas ksiazke za nim cos napiszecie.

[KrP]

Gzzz: "argumenty" rodem z podstawowki wcale nie czynia Cie fajnym.

Statystyka to (przewaznie) bzdura, trzeba ja traktowac z przymrozeniem oka i podchodzic z dystansem. Nigdy nie bedzie odzwierciedleniem rzeczywistosci. Kolega wyzej Ci to lopatologicznie wytlumaczyl, jak nie rozumiesz to trudno, wali mnie to.

[gzzz]

Gzzz: "argumenty" rodem z podstawowki wcale nie czynia Cie fajnym.

Statystyka to (przewaznie) bzdura, trzeba ja traktowac z przymrozeniem oka i podchodzic z dystansem. Nigdy nie bedzie odzwierciedleniem rzeczywistosci. Kolega wyzej Ci to lopatologicznie wytlumaczyl, jak nie rozumiesz to trudno, wali mnie to.

cena benzyny 95: 3,45 zl marzec 2003, najnizsza krajowa 2003 - 800zl
cena benzyny 95: 4,95 czerwiec 2010 najnizsza krajowa 2010 - 1317zl


W 2003 roku kupujemy 232 litrow
2010 roku kupujemy 266 litrow

źrodlo plac: http://www.mpips.gov.pl

Cena paliwa z roku 2003 z http://mrc.tychy.org/dld/paliwo.html

A czy takie argumenty do panstwa docieraja? Ja nie mowie ze dobrze ze paliwo jest drogie ale jak pamietam to zawsze tv jedzie na stacje i ludzie na tych stacjach mowia to samo.

Dodam tylko ze w ciagu 7 lat przyrost litrow ktore mozemy zakupic to 15%

Naturalnie moge w ten sam sposob wykazac ze w ciagu 20 lat czyli 1991 - 2010 roznica w mozliwosciach zakupu jest jeszcze wieksza, ale po co? Chyba wyraznie widac ze mam racje.

[KrP]

Slodko, tylko zapomniales, ze ludzie czesto zarabiaja mniej niz najnizsza krajowa. Zapomniales tez, ze wielu niekoniecznie dostalo jakies wieksze podwyzki w tym czasie wiec ich status jakos specjalnie sie nie zwiekszyl. Zapomniales, ze ludziom mogly inne wydatki dojsc, kredyty itp.

Zarabialo sie mniej, benzyna byla tansza, teraz zarabiasz wiecej i jest drozsza, na jedno wychodzi.

Z liczb, ktore podales wyliczylem, ze za najnizsza krajowa mozesz zatankowac... 30l wiecej niz 7 lat temu. W deche wynik!

Dlatego statystyka to bzdura. Skupia sie tylko na jednej konkretnej "sciezce". "Zarabiales 800
w 2003, teraz zarabiasz 1500
wiec statystycznie zyje ci sie lepiej."

Statystycznie tak, ale w rzeczywistosci nie do konca.

[gzzz]

Slodko, tylko zapomniales, ze ludzie czesto zarabiaja mniej niz najnizsza krajowa. Zapomniales tez, ze wielu niekoniecznie dostalo jakies wieksze podwyzki w tym czasie wiec ich status jakos specjalnie sie nie zwiekszyl. Zapomniales, ze ludziom mogly inne wydatki dojsc, kredyty itp.

Zarabialo sie mniej, benzyna byla tansza, teraz zarabiasz wiecej i jest drozsza, na jedno wychodzi.

Z liczb, ktore podales wyliczylem, ze za najnizsza krajowa mozesz zatankowac... 30l wiecej niz 7 lat temu. W deche wynik!

Dlatego statystyka to bzdura. Skupia sie tylko na jednej konkretnej "sciezce". "Zarabiales 800
w 2003, teraz zarabiasz 1500
wiec statystycznie zyje ci sie lepiej."

Statystycznie tak, ale w rzeczywistosci nie do konca.

Przede wszystkim statstyka opisuje w szczegolnosci zjawiska masowe wiec twoje przyklady pseudostatystyczne sa nie na miejscu (pies i nogi)

Ale wracajac do meritum zawsze jest tak ze jednemu bedzie gorzej drugiemu lepiej, jednak nie jestem z Marsa zeby wiedziec tez ze srednia placa w Polsce jest wyzsza niz GUS podaje, poniewaz szara strefa w naszym kraju jest OGROMNA. A i widze jeszcze ze zrodel ktore podalem nie sprawdzales bo ja nie podalem statystycznych wyliczen tylko place minimalna ktora w naszym kraju jest regulowana ustawa.

Mam nadzieje ze kogos z czytajacych przekonalem bo Ciebie nikt nie przekona usiadze na przeciwko Ciebie profesor nauk ekonomicznych i matematyk a Ty im powiesz ze ekonometria to bzdura a liczby klamia.

[Tomislav]

Ale KrP ma rację, statystyka, która się operuje ustalając średnie ceny benzyny i pensje jest bzdurą. Średnia krajowa jest windowana przez kliku "prezesów" i szereg posłów i ministrów.

Zgadzam się
Taka manipulacja statystyką to możemy wszystko udowodnić. A to co kolega napisał wyżej to najlepiej odzwierciedla mediana która faktycznie oddaje to co się dzieje

Przykład: mamy 9 pracowników zarabiających 2000zł i prezesa 12 tys
średnio zarabiją 3 tys
medialnie zarabiają 2 tys

Łatwo sie domyślić czemu w mediach ani nigdzie indziej nie znajdziemy medialnych zarobków w Polsce  

cena benzyny 95: 3,45 zl marzec 2003, najnizsza krajowa 2003 - 800zl
cena benzyny 95: 4,95 czerwiec 2010 najnizsza krajowa 2010 - 1317zl

Dane poniżej wziąłem z kapelusza:
rok 2000 chleb kosztuje 1zł , minimalna pensja 1000zł, możemy kupić 1000 bochenków
rok 2010 chleb kosztuje 3zł , minimalna pensja 1800zł, możemy kupić 600 bochenków

czyli co społeczeństwo zubożało. Tak wybierając odpowiedni produkt można też pieknie manipulować

Statystyka się przydajnie nie powiem, ale opieranie się na niej we szystkim co możliwe .... zwłaszcza w tak delikatnych kwestiach jak pensje

[KrP]

Gzzz: wybacz, z komorki pisze i nie bardzo mam jak dokladnie wszystkie linki sprawdzac. Odnioslem sie tylko do tego co napisales w poscie.

Wiem, ze podales place minimalna, nie boj sie. Wiem, ze jest regulowana ustawa. I widze tez, ze teraz, po 7 latach moge zatankowac za place minimalna 30l paliwa wiecej. Oszalamiajacy wynik.

Ah, zapomnialem, ze to kwoty brutto wiec w rzeczywistosci zaleje jeszcze mniej.

Ale co tam, statystycznie zyje mi sie lepiej. :d

[Pieczka00]

Ja własnie sprzedałem 2litrowy samochod z lpg.Nie stać mnie na jego utrzymanie w mieszkaniu mam same żarówki energooszczędne  i zamiast standardowej kuchenki w mieszkaniu używam na balkonie butli gazowej a na zakupy chodzę do Biedronki.Po prostu Polska.

[DEtonator]

Taka manipulacja statystyką to możemy wszystko udowodnić.

Właśnie dlatego postanowiłem studiować ekonomię. Teraz wiem, że statystyka i ekonometria są elementami matematycznej materii ekonomii. Po odpowiednim zmanipulowaniu determinantów są w stanie zrobić każdemu przeciętnemu obywatelowi wodę z mózgu. To bardzo niebezpieczne narzędzie w rękach dzisiejszych "ekspertów". Prawdziwą rzeczywistość ukazuje standard naszego otoczenia i to jak się w nim znajdujemy.  Bankowość to zwykły hazard, który w chory sposób ciągnie za sobą uczciwych obywateli.