a jak rano wstajesz i idziesz na parking pod blokiem, to ci się nie pochrzani, który z tych setek stojących na osiedlu 15 letnich fordów jest twój, bo ja bym się pogubił...... :lol2:
Akurat nie bo taki jak mój jest tylko jeden i pewnie wytrzeszczasz gały jak przejezdza;)
A ten Twój to może czerwony z diodowymi paskami na dole? Bo jeśli tak to ja wytrzeszczam gały - te paski tak kolą w oczy, że inaczej się nie da...
Abstrahując, jeździłem kiedyś Mondeo kombi z '97 i auto to miało 2 zalety:
- olbrzymią pakowność
- zawieszenie, które pozwalało "robić" polickie rondo 60 km/h (jadąc przez nie prosto) i nawet nie zapiszczeć przy tym oponami. Niestety, po roku na polskich drogach z amorów lał się olej, wszędzie były luzy i auto zostało sprzedane.
Teraz jest Carina E, która pozwala brać rondo z Vmax. 5 km/h
, ale za to po 7 latach jazdy jedyne co wymieniałem to 2 razy łączniki stabilizatora.
Ps. Pozdrowienia dla kierowcy szarej Imprezy Sti, który dzisiaj rano na rondzie pokazał zalety napędu 4x4 na mokrym asfalcie.