Z mojej strony wygląda to na upór, ale tak nie jest. Ja zajmując się historią, po prostu muszę być dociekliwy. Zatem męczy mnie kwestia (i dlatego dręczę Panią): po czym Pani rozpoznawała smolarnię, a nie jakikolwiek budynek gospodarczy? Upieram się, bo wierzę mapom i wierzę źródłom. Źródła pisane, owszem, już podałem, że sprawdziłem, fakt istnienia smolarni w II połowie XVIII wieku potwierdzają, jak najbardziej. Ale też wszyscy piszący twierdzą, że na miejscu smolarni stanęła leśniczówka. To znaczy: na fundamentach, obok, w pobliżu, w rejonie, ale w każdym razie stwierdzenie jest jednoznaczne z likwidacją smolarni jako zakładu produkcyjnego. Jako tendencja to się zgadza, kilka innych leśniczówek w okolicznych lasach powstało właśnie na miejscu dawnych Teerofen. Tymczasem z Pani ujęcia zdaje się wynikać, że obiekt ten, nie tylko był wyodrębniony, ale i może funkcjonował do końca II wojny. Byłoby to ustalenie niezwykle ciekawe, tym bardziej że żadna znana mapa smolarni nie wskazuje. A przecież skład drewna jest jednoznacznie pokazywany.