Może ktoś mi doradzi co dać młodemu Yorkowi do gryzienia aby nie obgryzał mi mebli , ścian i wszystkiego co popadnie o butach i kapciach nie wspomnę.Ma 4 m-c jest odżywiany prawidłowo ,przynajmniej nam się tak wydaje.Dostaje Royal ,kurczak lub wołowinę,indyk z ryżem i warzywami, gotuje sama.Lubi twarożek i też dostaje regularnie.Wapno w pastylkach też łyka.Jestem bezradna bo nie jest to mój pierwszy pies ale szkodnik straszny.Proszę o podpowiedz może ktoś miał podobne problemy? :sunny:
[ Dodano: 2010-03-30, 23:53 ]
Zabawek do gryzienia ma pełno.
Pies obgryza wszystko bo: to szczeniak, bo to terier, bo jest znudzony, a nie źle odżywiony!
Zorganizuj mu czas tak by po spacerze padał jak mucha i spał.
Ma być wybawiony i zmęczony.
To, że ma pełno zabawek to błąd. Jest tym znudzony!
Masz 5 zabawek? Schowaj 4 i daj jedną. Wymień tę jedną (czyli pierwszą schowaj) po godzinie na drugą, a potem na 3.
Zabawka ma żyć: piszczeć, wydawać dźwięki, uciekać i być rzucana. Pies ma mieć frajdę i dobrze się bawić, ale nie sam, a z właścicielem.
Mam psa tysiąc razy bardziej żywiołowego i z instynktem pracującym - nigdy nic nie zeżarł z nudów, raz z rozpaczy jak dwa dni nie wracałam do domu (pobyt na porodówce
). Jeśli chcesz bym pokazała jak bawić się z psem odezwij się na PW - napiszę szczegółowo lub spotkamy się i pokażę.
Tutaj to temat o żarciu!