Masz rację, najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nie chcą uczestniczyć w zebraniach, albo goni ich czas i wychodzą.
Nie możesz twierdzić, że zarząd się wybrał, ponieważ w wyborach uczestniczyło z tego co wiem przeszło 100 osób. To jak mogli wybrać się sami.
Opozycja jest zawsze potrzebna, tylko dziwię się, że nie zauważyłeś jej braku przez dwie poprzednie kadencje, podczas których wszystkie funkcje sprawowali "sami swoi", a myślących inaczej albo eliminowano, albo nie dopuszczano do analizy dokumentów.