Airam, masz rację tyle tylko, że zmiany muszą być dokonane w „regulaminie” i „statucie” PZD. To, co robi zarząd jest skutkiem zapisów w w/w książeczkach i przyzwolenia udzielonego przez „walne zebranie”, Dlaczego działkowcy podczas dorocznego „spędu”, na który zwykle przychodzi 10-20% użytkowników działek podnoszą rękę głosując za wszystkim, co przygotuje zarząd? Nawet, gdy ktoś bardziej przytomny usiłuje protestować to się go ucisza, szczegółowo omawiając błahostki a poważne sprawy ledwie się porusza zwłaszcza takie, które mocno uderzą „po kieszeni”, tak było z tzw. elektryfikacją działek – najpierw miało być dla zainteresowanych, a gdy ponad połowa działkowców wniosła opłaty, zaczęło się straszenie pozostałych (przeciwników) odebraniem „poletka” „windykacją” rzekomego zadłużenia, takimi metodami zarząd uzyskał nieomal 100% poparcie, ( kto wpłacił ten automatycznie popiera!) Metodą faktów dokonanych działki zostały zelektryfikowane. Taki sam scenariusz obowiązuje przy kolejnej inwestycji. Do czasu, gdy nie zmienimy regulaminowych zapisów o tym, że „walne zebranie” odbywające się w II terminie ( 15 minut po I terminie) może uchwalić wszystko, co zaplanuje zarząd takie konflikty będą miały miejsce. :colors: