Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy  (Przeczytany 260579 razy)

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #360 dnia: Czerwca 09, 2010, 07:29:06 »
Do własnej toalety! Wstawić sztuczny Hydrant i po problemie. Obcych kup nie będzie wąchał i z lepszym smakiem buzi buzi w usta – pyszczek. W życiu bym psa nie chciał choćby z przyczyn czysto higienicznych…. Chodzi po odchodach du… nie podciera i później w „waszych” domkach a o to dywan, pościel brr rzygać mi się chcę na samą myśl…Także pozdrawiam właścicielów brudnych sierściuchów!  :devil:

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #361 dnia: Czerwca 09, 2010, 08:48:35 »
Tatankas nie będę wnikała w jaki sposób  wyprowadzałaś swojego psa tylko do lasu, zwłaszcza zimą jak o 16 robi się już ciemno, po prostu potraktuje to z przymrużeniem oka, zresztą jak większość twoich wypowiedzi...Pies atakuje tylko jak ma powód? To ciekawe. To tak wytłumaczysz ten atak na królika? Jak wytłumaczysz częste ataki agresywnych psów na dzieci? Nie wiem też co jest śmiesznego w tym co Roland napisał, każdy śledzący wątek wie, że takie idiotyczne argumenty psiarzy padały tu nie raz.

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #362 dnia: Czerwca 09, 2010, 09:23:30 »

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #363 dnia: Czerwca 09, 2010, 09:43:25 »
Cytat: "ona"
.Pies atakuje tylko jak ma powód? To ciekawe. To tak wytłumaczysz ten atak na królika? Jak wytłumaczysz częste ataki agresywnych psów na dzieci?


ona ja Ci wytłumaczę, jeśli pozwolisz.


Cytat: "ona"
Pies atakuje tylko jak ma powód?

W 99% przypadków pies atakuje wyłącznie jak ma powód. Problem w tym, że my ludzie sporadycznie potrafimy odpowiednio wcześnie zinterpretować zachowanie psa i zapobiec nieszczęściu. Pies działa schematycznie. Najpierw sygnalizuje atak, a dopiero do niego przystępuje. Pies nie mówi językiem człowieka, tylko mową ciała oznajmia co zamierza.
Pozostały procent, może więcej pozostawiam przypadkom psów chorych psychicznie i niezrównoważonych z powodu niewłaściwego doboru hodowlanego, np. źle dobrany chów wsobny.

Cytat: "ona"
. To tak wytłumaczysz ten atak na królika?

Nie wiem jakiej rasy pies dokonał tego mordu. Być może wielorasowiec. Nie wiem.
W każdym razie większość ras psów to są rasy użytkowe. Stworzone po coś. Tak stworzone! Ponieważ, gdyby nie ingerencja człowieka to mielibyśmy na świecie tylko wszelkiej maści kundle, dobrane w sposób przypadkowy, tak jak nakazuje zew natury do rozmnażania się. Rasy stworzono po coś. Każda z ras użytkowych ma mniejszy lub większy instynkt łowiecki, popęd łupu i odruch pogoni. Jedne mniej wypracowany inne bardziej.  Wypracowany, czasem naturalny, a czasem rozpoczęty i nie dopracowany. To już szerokie spektrum dywagacji, ale pokrótce.
Pies zobaczył coś małego na trawniku. Gdybam całkowicie: miał zakodowane, że wolno mu gonić, łapać, a dalej zadziałał instynkt. Jeśli miał domieszkę krwi teriera to wyjaśnia ciętość i chęć zabicia. Dla przykładu rasa psów Jack Russel Terier została stworzona do tępienia szczurów.  Tępienia = zabijania. Nie znam się na psach myśliwskich, ale sporo ras, które mają w nazwie "terier" są stworzone do zabijania i ich naturalne popędy wykorzystuje się użytkowo w określonym celu.
Tutaj mord na króliku był niczym nie uzasadniony i ze wszech miar naganny, ale tak jak napisałam - pies nie myśli kategoriami człowieka. Pies działa schematycznie, tak jak został nauczony, lub nie nauczony a jak pozwolono by się nauczył sam. Wszystkie zachowania psa są bezpośrednią winą lub zasługą człowieka, który jest odpowiedzialny za bestię, którą stworzył.

Cytat: "ona"
Jak wytłumaczysz częste ataki agresywnych psów na dzieci?

Widzisz to jest bardzo proste, tylko trzeba znać odrobinę mechanizmy zachowań gatunku. Pies to zwierzę stadne, działające i postępujące w stadzie w myśl określonej hierarchii.  Jeśli działa w pojedynkę i musi stawić czoła stadu,a  na dodatek poczuje się zagrożony to walczy. Walczy i stara się w pierwszej kolejności wyeliminować najsłabszych. Teraz przełożę to na sytuację z ludźmi. Biega wałęsający się pies.  Pies z lukami wychowawczymi i lukami socjalizacyjnymi. Wychował się sam, bo człowiek olał wychowanie, zatem pies postępuje schematycznie, zgodnie z instynktem. Idzie grupa ludzi, wystarczy, że będzie to rodzic i dziecko. Pies z jakiegoś powodu poczuł się zagrożony. Nie wiem - nawet zinterpretował napotkanie ich jako naruszenie swojego terytorium* No i rusza do ataku, ale najpierw ostrzega mową ciała. Ludzie w większości nie potrafią tego zinterpretować. Dzieci szczególnie. Dziecko na dodatek najczęściej ucieka, krzyczy i podnosi ręce. Wtedy pies jest już sprowokowany na całego i atakuje :|

* - Wiesz, że owczarek kaukaski jak żyje w mieszkaniu lub domku jednorodzinnym z mikroskopijną działką to za swój teren uważa wszystkie hektary, na które codziennie wychodzi na spacer? Spotka na tym spacerze, w swoim stałym miejscu obce osoby (nie sąsiadów, których widuje codziennie) lub psy i rusza do ataku bez pardonu. Powiesz nienormalne. Otóż nie! Normalne jęśli tylko znamy specyfikę zachowań psa danej rasy.


ona masz prawo nie lubić tego co się wiąże z psami (ich obecności, srania, nieodpowiedzialnych właścicieli etc.), ale świata w tej kwestii nie zmienisz. Jeśli nie możesz z tym wygrać, to lepiej poznaj wroga, oswój niechęć i bądź ponadto. Jeśli masz dziecko to naucz go podstawowego zachowania w obcowaniu z psem - nie patrz w oczy, nie obejmuj za szyję, nie inicjuj kontaktu, nie bądź natarczywy, jak czujesz się zagrożony bo pies obwąchuje nie krzycz, nie podnoś rąk, nie uciekaj, tylko stań bokiem (to ważne - nie tyłem!), spuść ręce wzdłuż ciała i odwróć wzrok zerkając z ukosa. Jak dojdzie do ataku - ucz dziecka padania na ziemię w pozycji embrionalnej i obejmowania głowy w taki sposób, by atakujący pies miał jak najmniejszą możliwość ugryzienia ramienia.  
Ja wiem, że Ty nie masz obowiązku uczyć tego swojego dziecka, ale pamiętaj o jednym - tych nieodpowiedzialnych właścicieli psów jest na świecie zdecydowanie więcej niż odpowiedzialnych, tych niewychowanych psów też, :| a dziecko w starciu z psem nie ma najmniejszych szans na wygraną bez tej wiedzy.  
Jestem psiarzem, ale mam też swoje rasy anty, które bym najlepiej poddała procesowi całkowitej eliminacji. Nie znoszę, nie polubię i nigdy nie zaakceptuję rasy psów stworzonych do walk.  Pewnie forumowi właściciele tych psów zaraz się oburzą, ale cóż.
Mam swojego "wróbla" w całej wiedzy kynologicznej jaką posiadam i koniec.
Moją pasją są dobermany, kynologia,  szkolenie psów i to by pies był doskonale wychowany. Znam wady mojej ukochanej rasy i wiem kiedy, mimo doskonałego wychowania, może być zagrożeniem.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #364 dnia: Czerwca 09, 2010, 10:18:35 »
No i Drakulka jak zwykle wyjaśniła dokładnie wszystko od A-Z jak jest.Dzięki.DoMarshall, powiem ci,że mój  pies jest czystszy od niektórych ludzi,wszystko zależy od właściciela.
ona, Z miłą chęcią ci wyjaśnie jak się  wychodzi w zimę z psem.Po pierwsze,gdy jest śnieg jest dużo lepsza widoczność w lesie wieczorem(ja wychodzę z psem 21-22 jak już moje dzieci zasną)często tej zimy brodząc w śniegu po kolana.Zawsze umawiam się z koleżanką na wspólny spacer,jak ona nie może to z psem wychodzi mój mąż(ze względów bezpieczeństwa)Nigdy nie miałam problemu,żeby mnie ktoś zaczepiał,może dlatego,że większość jest ode mnie mniejsza wzrostowo a i do drobnych kobiet się nie zaliczam.
Mój mąż zawsze był pod wrażeniem,że wszystko w prosty sposób potrafię dzieciom wytłumaczyć,ale na ciebie Ona nie mam ani nerwów ani cierpliwości.Ty jak sobie wbijesz do głowy,że białe jest czarne to nikt ci tego nie wytłumaczy.Pozdrawiam.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #365 dnia: Czerwca 09, 2010, 11:58:17 »
Cytat: "tatankas"
No i Drakulka jak zwykle wyjaśniła dokładnie wszystko od A-Z

Nie wszystko. Nie wyjaśniła, jak doprowadziła do tego, że jej suka jest sympatyczna. Gdybym sam nie widział, to bym nie uwierzył :)
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #366 dnia: Czerwca 09, 2010, 12:13:31 »
Cytat: "Wykidajło"
Cytat: "tatankas"
No i Drakulka jak zwykle wyjaśniła dokładnie wszystko od A-Z

Nie wszystko. Nie wyjaśniła, jak doprowadziła do tego, że jej suka jest sympatyczna. Gdybym sam nie widział, to bym nie uwierzył :)


 :rotfl:  Bardzo dziękuję za miłe słowa!  ;D  ;D  ;D
Już wyjaśniam - rasa wybrana z rozmysłem, dobrana do mojego temperamentu i trybu życia + prawie rok pracy, średnio intensywnej tzw. odpowiednio poświęcony psu czas.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #367 dnia: Czerwca 09, 2010, 12:34:00 »
Do tatankas wiesz, co…. Ja nigdy nie mógłbym porównać człowieka do psa nawet, jeżeli chodzi o czystość…. Mam nadzieje, że prowadzisz dużo wyższy poziom higieny osobistej niż twój pies, ponieważ w innym wypadku musiałbym bardzo mocno współczuć twojemu partnerowi….! Pies był jest i będzie zbieraniną brudy i bakterii chyba, że ma skrzydła a po wypróżnieniu się korzysta z dobrodziejstw wynalezionych przez ludzi!!! Tyle mam tobie do powiedzenia! I liczę na ostrą ripostę. :batman:

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #368 dnia: Czerwca 09, 2010, 13:34:04 »
Cytat: "draculka"
Nie wiem jakiej rasy pies dokonał tego mordu. Być może wielorasowiec. Nie wiem.  

Z wyglądu bardzo przypominał białego szpica średniego. Nie wiem czy był czystej rasy, czy z domieszką. Niemniej gdyby był właściwie zabezpieczony (smycz, kaganiec), to w tym przypadku rasa nie ma większego znaczenia.

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #369 dnia: Czerwca 09, 2010, 13:44:20 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
Niemniej gdyby był właściwie zabezpieczony (smycz, kaganiec), to w tym przypadku rasa nie ma większego znaczenia.


Oczywiste i bezdyskusyjne.
Czy właściciel psa był gdzieś widoczny czy pies biegał samopas?
Naprawdę jestem za tym by takim ludziom solić takie kary finansowe, ze im się odechce mieć nawet mrówki faraona,a  co dopiero psa :/

Wycinek informacji o szpicach z wikipedii:
Cytuj (zaznaczone)
Szpice są psami niezależnymi i samodzielnymi, o mocnym charakterze. Są przyjaźnie nastawione do człowieka, inteligentne, łatwo się uczą, ale nie wykazują nadzwyczajnego posłuszeństwa. Ich żywy temperament objawia się w postaci dużej pobudliwości, ruchliwości i częstego szczekania.

Szpice towarzyszą człowiekowi od kilku tysiącleci i są wykorzystywane w wielu dziedzinach. Użytkuje się je między innymi jako psy zaprzęgowe, myśliwskie, stróżujące, pasterskie, i od pewnego czasu także jako psy do towarzystwa.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #370 dnia: Czerwca 09, 2010, 14:18:48 »
Cytat: "draculka"
Czy właściciel psa był gdzieś widoczny czy pies biegał samopas?  

Niestety! Nie zauważyłem nikogo w okolicy oprócz starszej pani, która starała się złagodzić rozpacz tych dziewczynek. Pies nie był jej, bo poprosiła mnie abym go przegonił.

Offline szopik

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 62
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #371 dnia: Czerwca 09, 2010, 14:35:40 »
:faja: 13 stron pisania o qpie, bravooooooooooooooooooooo :lol2:

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #372 dnia: Czerwca 09, 2010, 14:40:42 »
Więc wracamy do punktu wyjścia, ze wina jest po stronie właścicieli puszczających psy samopas, a nie tych, którzy prowadzają psa bez smyczy.
Gdybym była świadkiem takiej sytuacji i - bardzo hipotetycznie - udałoby mi się schwytać tego psa, to wzywałabym straż miejską. Wszelkie tego typu zgłoszenie, że pies wałęsa się bezpańsko i stwarza zagrożenie kwalifikuje się do mandatu i prowadzenia postępowania w sądzie grodzkim.  Najpierw kwestia ustalenia właściciela, ale przy odrobinie działań - da się.
Wiem, że ukaranie właściciela jest realne. Moją sąsiadkę non stop nęka straż miejska za psa, który ogólnie nie jest groźny, ale duży i notorycznie przesadza ogrodzenie i spaceruje samopas.  Donoszą na nią ludzie mieszkający daleko, a wiedzą czyj to pies.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #373 dnia: Czerwca 09, 2010, 14:43:13 »
Cytat: "Marshall"
Do tatankas wiesz, co…. Ja nigdy nie mógłbym porównać człowieka do psa nawet, jeżeli chodzi o czystość…. Mam nadzieje, że prowadzisz dużo wyższy poziom higieny osobistej niż twój pies, ponieważ w innym wypadku musiałbym bardzo mocno współczuć twojemu partnerowi….! Pies był jest i będzie zbieraniną brudy i bakterii chyba, że ma skrzydła a po wypróżnieniu się korzysta z dobrodziejstw wynalezionych przez ludzi!!! Tyle mam tobie do powiedzenia! I liczę na ostrą ripostę.

Nie porównywałam psa do wszystkich ludzi,zaznaczyłam,że jest na pewno czystsza od niektórej części z nich.
Mój mąż nie narzeka,nie jeden mu zazdrości,a po trójce dzieci to nie mały wyczyn.No ale musiałbyś sam ocenić.Ja na brak przyjaciół,znajomych i zainteresowanie płci przeciwnej narzekać nie mogę,to mówi samo za siebie.
Pies też się myje,dodatkowo jego pan powinien psa kąpać,psa można kąpać jak często się chce lub jak się ubrudzi.U mnie pies ma swoje miejsce,więc na łóżka nie wchodzi,łapy ma często myte a po spacerze wycierane.Pies mimo,że d... nie wyciera,nie chodzi os.... tak jak to było by w twoim wypadku,gdybyś tego nie robił.Tak więc czystość psa jest zależna od chęci jego właściciela,u mnie dzieci zawsze były chowane z psem,bo mój były pies miał 1,5 roku jak mi się pierwsza córka urodziła,3,5 roku jak urodziła się druga i 8 lat jak urodziła się trzecia.Najlepszy plac zabaw dla moich dzieci było właśnie posłanie psa jak tylko zaczęły raczkować,nawet z miski czasami razem jadły i NIGDY z tych powodów nie miały żadnych parchów,bakterii czy zarazków,przez które chorowały.Wręcz przeciwnie,są zdrowe jak ryby.To by było na tyle.Pozdrawiam.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #374 dnia: Czerwca 09, 2010, 14:59:58 »
Tatankas jaka autoreklama hahahaha, normalnie padlam  :lol2:  :lol2:  :lol2:
Marshal to kiedy oceniasz ?? :rotfl: