Ynteligent zakłócający ciszę nocną

[Wojtek Dudek]

...po prostu nie ma do tego podstaw.

Jeżeli nie zna się prawa, to się plecie takie bzdury.

...ale ma do tego prawo.

Jeżeli nie zna się prawa, to się dalej plecie bzdury.

Bo nie ma czegoś takiego...

Jeżeli nie zna się prawa, to się tylko plecie bzdury.

Kodeks wykroczeń
Art. 51 § 1 Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

To tylko jeden z paragrafów. Pozostałe (a są jeszcze inne!) poszukaj sobie sam - "znawco" prawa!

[KrP]

Jeżeli nie zna się prawa, to się plecie takie bzdury.

O, pan mecenas? W kółko ten sam przepis powtarzacie, którego nawet nie rozumiecie. Powtórzę ostatni raz - na podstawie tego przepisu nie ma podstaw do ukarania takiego kierowcy. Na podstawie innych może, jakby się uprzeć, ale to już byłaby abstrakcja.

KrP

a co powiesz na to:

A co mam powiedzieć na słowa:

W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia cisza nocna obowiązuje tak jak zawsze, czyli w między godz. 22 a 6 rano.

które raz, że nie wiem do czego się odnoszą, a dwa, że są brednią. Nie ma czegoś takiego jak cisza nocna, nie ma nigdzie ustalonych konkretnych godzin tejże ciszy.

[KrP]

Fajnie by był gdybyś dokładniej czytał to, co publikujesz. Pierwsze zdanie z twojego linka:

Żadna ustawa nie reguluje wprost czym jest cisza nocna.

I dalej:

Godziny ciszy nocnej mogą być indywidualnie ustalane np. w regulaminie porządkowym spółdzielni mieszkaniowej. W zależności od takich uregulowań godziny ciszy nocnej mogą być interpretowane różnie.

Więc przestańcie się już upierać. Nie ma czegoś takiego jak cisza nocna w godzinach 22-6 zawsze i wszędzie.

Przejeżdżającego przez miasto samochodu regulamin spółdzielni mieszkaniowej nie obowiązuje.

[Wojtek Dudek]

Powtórzę ostatni raz - na podstawie tego przepisu nie ma podstaw do ukarania takiego kierowcy. Na podstawie innych może, jakby się uprzeć, ale to już byłaby abstrakcja.

I dalej pleciesz bzdury!

Nie ma czegoś takiego jak cisza nocna, nie ma nigdzie ustalonych konkretnych godzin tejże ciszy.

Nie nudzi Cię plecenie w kółko tych samych bzdur? Może byłoby lepiej gdybyś poczytał sobie wykładnie do przepisów prawa, których (jak widać) nie znasz i nie rozumiesz.
Dodam tylko, że inne przepisy również umożliwiają skuteczne wyciągnięcie konsekwencji wobec popełniającego takie wykroczenia. Z kilku artykułów!

[KrP]

A ciebie nie nudzi powtarzanie w kółko, że cisza nocna istnieje, obowiązuje w godzinach 22-6 i dotyczy wszystkich obywateli w każdym miejscu? Skoro twierdzisz, że masz rację to proszę, pokaz w jakiej ustawie znajduje się termin ciszy nocnej obowiązującej w godz. 22-6.


Mogę cię wyreczyc i od razu powiedzieć (znów), że takiego zapisu nie ma, ale spoko, szukaj, ciekawe co tam znajdziesz.

P.S. A jakbym codziennie o 5:30 przejeżdżał przez miasto amerykańskim muscle carem z V8 pod maską to też byście chcieli mnie karać bo głośno? XD

[Wojtek Dudek]

pokaz w jakiej ustawie znajduje się termin ciszy nocnej obowiązującej w godz. 22-6.

Pokaż, podaj, przynieś, pozamiataj... czy ja gdzieś zobowiązywałem się do świadczenia Ci takich usług? Wytęż swoje szare komórki i poszukaj, popytaj lub zasięgnij porady u zawodowych znawców tematu (Uwaga! Ten ostatni wariant na ogół jest odpłatny!)

A ciebie nie nudzi powtarzanie w kółko, że cisza nocna istnieje, obowiązuje w godzinach 22-6 i dotyczy wszystkich obywateli w każdym miejscu?

A gdzie ja to napisałem w takim brzmieniu, jakie mi przypisujesz? Możesz wskazać taki mój wpis.

[KrP]

Pokaż, podaj, przynieś, pozamiataj... czy ja gdzieś zobowiązywałem się do świadczenia Ci takich usług?

Czyli nic nie masz. Ok.

A gdzie ja to napisałem w takim brzmieniu, jakie mi przypisujesz? Możesz wskazać taki mój wpis.

Pokaż, podaj, przynieś, pozamiataj... czy ja gdzieś zobowiązywałem się do świadczenia Ci takich usług?

[dragon422]

P.S. A jakbym codziennie o 5:30 przejeżdżał przez miasto amerykańskim muscle carem z V8 pod maską to też byście chcieli mnie karać bo głośno? XD

No jakbyś wytężył te swoje szare komórki i przeszukałbyś zapisy prawa to znalazłbyś w rozporządzeniu ministra transportu zapis odnośnie warunków technicznych pojazdów dopuszczonych do ruchu i zobaczyłbyś, że jest tam maksymalna norma hałasu jaką może emitować pojazd, więc jakbyś takim muscle carem jeździł i nie spełniałby normy to także można Cię ukarać i to jeszcze dotkliwiej. Tym wpisem ośmieszyłeś się totalnie bo na to jest ewidentny paragraf. I uprzedzam od razu Twój argument, że może byś "przyjechał" nim z Hameryki to też Cię można ukarać bo nie możesz nim jeździć po polskich drogach, ponieważ USA nie ratyfikowało Konwencji Wiedeńskiej o Ruchu Drogowym.

Widzę argumenty z d..y. Poziom Twoich wpisów jest żałosny nie tylko w tym temacie.

A tu proszę wyrok sądu za słuchanie głośno muzyki w aucie: Sygn. akt V W 216/15 z Dnia 10 listopada 2015 r.

I cytat:
"Poprzez spoczynek nocny, o jakim mowa w art. 51, należy rozumieć czas przeznaczony na odpoczynek nocny, który przyjmuje się zwyczajowo na godziny pomiędzy 22 a 6 rano. Nie można jednak wykluczyć innego oznaczenia spoczynku nocnego, chociażby przez miejscowy zwyczaj, zarządzenie właściwego organu, np. zarząd uzdrowiska, czy też uprawnioną osobę, np. dyrektora szpitala."

Jak mówiłem, Ty nie musisz przyjmować tych godzin ale sąd już może.

[KrP]

Nie wiem czy manipulujesz, czy po prostu nie do końca rozumiesz co czytasz. :S

No jakbyś wytężył te swoje szare komórki i przeszukałbyś zapisy prawa to znalazłbyś w rozporządzeniu ministra transportu zapis odnośnie warunków technicznych pojazdów dopuszczonych do ruchu i zobaczyłbyś, że jest tam maksymalna norma hałasu jaką może emitować pojazd, więc jakbyś takim muscle carem jeździł i nie spełniałby normy to także można Cię ukarać i to jeszcze dotkliwiej.

Może cię zaskoczę, ale takich V8 jeździ trochę po kraju. Ba, nawet są zarejestrowane i przeglądy przechodzą. No cuda panie.

A tu proszę wyrok sądu za słuchanie głośno muzyki w aucie: Sygn. akt V W 216/15 z Dnia 10 listopada 2015 r.I cytat:"Poprzez spoczynek nocny, o jakim mowa w art. 51, należy rozumieć czas przeznaczony na odpoczynek nocny, który przyjmuje się zwyczajowo na godziny pomiędzy 22 a 6 rano. Nie można jednak wykluczyć innego oznaczenia spoczynku nocnego, chociażby przez miejscowy zwyczaj, zarządzenie właściwego organu, np. zarząd uzdrowiska, czy też uprawnioną osobę, np. dyrektora szpitala."

Bardzo ładnie. A teraz przytoczmy konkretniej tą sytuację.

W nocy z 14 na 15 sierpnia 2015r J. B. (1) obudziły dzwięki głośnej muzyki dobiegającej z podwórka przed blokiem. Było około 23.00, kiedy wyszedł na balkon swojego mieszkania w W. przy ul. (...). Tej nocy było upalnie, okno było otwarte. J. B. (1) oświetlił teren przed blokiem latarką i z odległości 30 metrów zlokalizował samochód, z którego dochodziły dźwięki głośnej muzyki. Samochód ten miał numer rejestracyjny (...), którego właścicielem jest K. W.. W tym czasie muzyka rozległa się jeszcze głośniej, a po kilku minutach z tego samochodu wysiadł mężczyzna i kobieta. Mężczyzna wysiadł od strony kierowcy. Kiedy wyszli na zewnątrz pojazdu, to muzyka ucichła. J. B. (1) nie rozpoznał wówczas kierowcy, tylko zapytał go czy chce się dowiedzieć ile kosztuje takie granie. W odpowiedzi usłyszał pod swoim adresem stek wyzwisk i wulgaryzmów (protokół k. 18v). Trwało to około 10 minut, a w tym czasie kobieta próbowała odciągnąć mężczyznę z tego miejsca. Mężczyzna ten powiedział do J. B. (2), że jeśli on coś zrobi z jego samochodem to wybije mu okno. Po tym czasie mężczyzna odszedł spod balkonu, a J. B. (1) zadzwonił na policję. Policjant polecił mu przyjść następnego dnia i złożyć zawiadomienie. Następnego dnia ten mężczyzna oglądał swój samochód i J. B. (2) rozpoznał w nim sprawcę zakłócania ciszy nocnej. Okazał się nim K. W..

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: zeznań świadka J. B. (1) k. 18v – 19, protokołu zawiadomienia k. 1 – 2, a także częściowo wyjaśnieniach obwinionego k. 18v.

Także sytuacja "troszkę" inna, ale co tam. Wklepiesz sobie to co ci pasuje z wyroku i już możesz krzyczeć "hurr durr, można karać za jeżdżenie z głośną muzyką!" XD

No, ale lecimy dalej. Tak bardzo powołujecie się na ten jeden przepis to proszę:

Wykroczenia określone w treści art. 51 zarówno w postaci podstawowej (§ 1), jak i kwalifikowanej (§ 2) można popełnić jedynie umyślnie.

Myślisz, że słuchając głośno muzyki podczas przejazdu przez miasto ten kierowca umyślnie budzi mieszkańców? Szczególnie jeśli do tej pory nikt mu nie zwrócił na to uwagi? XD

Weźcie się już nie bawcie w prawników bo nawet powołując się na wyroki potwierdzacie to, o czym od początku piszę. XD

[Wojtek Dudek]

Weźcie się już nie bawcie w prawników bo nawet powołując się na wyroki potwierdzacie to, o czym od początku piszę. XD

Potwierdzamy jedynie, że ponad wszelką wątpliwość od samego początku wypisujesz tu kompletne bzdury!

[andzeloputi]

Tyle tylko, że KrP ma racje.


Nie ma takiego zapisu w ustawie jak "cisza nocna".
Możesz sobie całą noc ładować muzę w domu na maksa i jak pan milicjant przyjedzie to grzecznie poprosi o ściszenie.
Jak zacznie wystawiać mandaty, to zrobi to nielegalnie i wymyśli absurdalne paragrafy.

[nomi9]

Proszę państwa a gdzie w tym wszystkim podziała się zwykła ludzka przyzwoitość i poszanowanie dla innych ?


Pozdrawiam

[KrP]

Nie ma takiego zapisu w ustawie jak "cisza nocna".
Możesz sobie całą noc ładować muzę w domu na maksa i jak pan milicjant przyjedzie to grzecznie poprosi o ściszenie.
Jak zacznie wystawiać mandaty, to zrobi to nielegalnie i wymyśli absurdalne paragrafy.

Nie no, bez przesady, na to już się znajdą odpowiednie przepisy. Ja cały czas piję do tego nieszczęsnego samochodu z głośną muzyką przejeżdżającego przez miasto. A gościu mi wyskakuje z wyrokiem skazującym jakiegoś sebixa słuchającego muzy z rozklekotanego bmw stojącego na podwórku i agresywnego w stosunku do powoda. XD

Potwierdzamy jedynie, że ponad wszelką wątpliwość od samego początku wypisujesz tu kompletne bzdury!

Tak super potwierdzacie, że nawet nie rozumiecie wyroków sądów, które sami wrzucacie. XD

[Wojtek Dudek]

Tak super potwierdzacie, że nawet nie rozumiecie wyroków sądów, które sami wrzucacie. XD

Przetrzyj okulary, ponieważ od tego klepania bzdur zaparowały Ci na tyle, że nawet nie dostrzegasz tego, że ja żadnych wyroków tu nie wrzucałem. I na żadne się nie powoływałem! Zatem pleć sobie te swoje bzdury dalej.

[dapol]

Długo jeszcze będziecie się pieścić?
Nie googlowałem i nie szukałem. Moim zdaniem trudno będzie zakazać głośnego słuchania muzyki w aucie. Oczywiście pomijam fakt, że kierowca z tego samochodu, zachowuje się niestosownie.
Co w przypadku, gdy ktoś ma np. Harleya (dopuszczony do ruchu).
Te motory raczej do cichych nie należą. Mają je pchać w nocy?