Na tablicy pomnikowej widnieje napis "...mieszkańcy Polic".
Mam wrażenie, że ktoś zawłaszcza moją obywatelską wolność, ograniczając przestrzeń decyzyjną i deprecjonuje prawo. Jakim cudem pomysłodawcy tego pomnika powołują się na termin "mieszkańcy Polic"? Kto dał im społeczne przyzwolenie? Jestem rodowitym Policzaninem i nigdy nie wyraziłem zgody na stawianie obelisku agitacyjnego (poniżej wyjaśnię ten termin). Powiem więcej, nikt nawet nie zadał sobie trudu, aby skierować do mnie jakiekolwiek zapytanie, obejmujące choćby próbę sondażu.
Nic. Kompletna samowolka.
Stawianie pomnika Solidarności jest wodą na młyn aktualnej polityki działaczy urzędniczych i związkowych z Solidarności (KZ).
Warto pamiętać, że Diakun w ostatnich wyborach popierał kandydatkę Platformy Obywatelskiej. Wszyscy pamiętamy te piękne zdjęcia... Czy to forma odwrócenia uwagi od całkiem niedawnego bratania się z Platformą? A osoba KZ., który nie poparł swojego członka związku, startujacego w wyborach parlamentarnych, bo musiałby odsunąć się od Diakuna (popierającego Platformę)?
Pamiętamy, że w wyborach na Burmistrza policka Solidarności oficjalnie poparła Diakuna i nawet fakt, że Diakun w wystąpieniu telewizyjnym zachwalał osobę JŻ, radnej Platformy, która dzisiaj musi tłumaczyć się z podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym, nie spowodował wycofania oficjalnego poparcia tego związku dla Diakuna.
Chciałbym, zadać pytania do inicjatorów powstania pomnika: kto tak naprawdę sfinansował jego powstanie? Czy rzeczywiście powstał ze składek członków związku? Może jakieś zestawienie finansowe? Bo skoro, powołujecie się na moją osobę (wszak jestem mieszkańcem Polic) to warto wiedzieć, w czym biorę udział.
I jeszcze jedna sprawa: jeśli pomnik powstał ze składek członkowskich to napis na pomniku powinien raczej brzmieć "Ludziom Solidarności od członków Solidarności". Nic więcej.
Dziwię się tylko tolerancji polityków PiS na takie brudne zachowania. Czy nie widzą konfliktu etycznego? Czy nie widzą, że są robieni na szaro?
Zanim pójdziesz i zaczniesz klaskać w dłonie w geście akceptacji aktualnego stanu rzeczy pomyśl przez chwilę, komu służy ta impreza i kto robi na niej interes, kosztem "mieszkańców Polic"?
P.S. Myślę, że zamiast tych wątpliwych autorytetów moralnych powinni zaprosić prawdziwych Związkowców z Solidarności. Znaleźć ich i podziękować za odwagę, za wiarę w wolną, sprawiedliwą i nieśmiertelną Polskę.