Pacjent "0" po wyzdrowieniu podziękował w pierwszej kolejności bogu..... po chwili refleksji podziękował lekarzom, pielegniarkom
Zastanawia mnie skąd się to bierze u wierzących, że przypisują swojemu bogu uzdrowienie, podczas gdy zakażenie już niekoniecznie?
Oczywiście, urojony bóg, i z jednym i z drugim nie ma nic wspólnego