Widzę, ze mój prosty , aczkolwiek trafiajacy w sedno post, został usunięty. Ok, postaram się to ubrać w ładne słowa. Afgan to fanatyk zaślepiony jedyną słuszną ideaą. Krzyczy i wyzywa ludzi od komunistów, od złodzieji. Jednemu z forumowiczów groził uzyciem siły fizycznej. Zaślepiony jest religią smoleńską. I poniekąd mogło to być śmieszne, ale w związku z obecną sytuacją polityczną - nie jest. Jest to straszne.
Kończą mu się argumenty (o ile te mądrości można tak nazwać) i w ruch wchodzi przemoc fizyczna.
Jeżeli na własnym podwórku będziem bezczynnie patrzeć na takie ekscesy to się obudzimy z ręką w nocniku.