Nie ma tu błędów logicznych.
Celem jest rozwiązanie problemu zdewastowanych śmietników.
Przetarcie ścieżki oznacza urządzenie jednego konkretnego śmietnika i pokazanie wspólnotom i gminie, jak śmietnik może wyglądać i ile kosztować. Ewentualny sukces wniosku o grant i wykonanie zadania ma przyspieszyć działanie, bo na razie to jest tylko mielenie propozycji zawartych w programie i nic z tego nie wynika.
Dla mnie jest, i myślę, że dla większości nie mających problemów we wnioskowaniu, również. Przetarcie ścieżki to raczej cała procedura administracyjna, ocena wniosku i co się składa na tą ocenę, problemy formalno-prawne wynikłe w trakcie procedury administracyjnej etc. A cała ta procedura będzie inna podczas okazjonalnego złożenia grantu w banku komercyjnym, a inna poprzez realizację programu gminnego. Nie jest przetarciem ścieżki cyt. "urządzenie jednego konkretnego śmietnika i pokazanie wspólnotom i gminie, jak śmietnik może wyglądać i ile kosztować", bo to jak może wyglądać i ile kosztować taki śmietnik to możemy się dowiedzieć się bez jego budowania
Od tego są kosztorysy, wizualizacje, plan funkcjonalno-użytkowy, projekt czy choćby zwykłe zapytanie ofertowe. Można też pojechać do Szczecina i zrobić fotorelację takich śmietników i zapytać wspólnoty jaki był koszt realizacji. Jeżeli chcę wybudować dom, to wiem ile będzie kosztował i jak będzie wyglądał przed rozpoczęciem budowy. Nie muszę budować domu "testowego", aby się tego dowiedzieć
Myślę, że jasno wykazałem gdzie jest ów błąd logiczny.
Oczywiście życzę, aby obie ścieżki się niezależnie od siebie ziściły (dobrze, że toczą się rozmowy) bo poprawa estetyki leży w interesie mieszkańców, chociaż nie wiem czy ograniczanie programu tylko do wspólnot z udziałem gminy to dobry kierunek? Chodzi mi o to, że część podatku mieszkańców gminy będzie redystrybuowane tylko do konkretnych podmiotów a nie wszystkich z danej grupy.