Lepiej żeby Szostak został jak ma być taki burdel w wykonaniu nowej RN która ma w dupie mieszkańców zasobów i tylko dba o swoje DUPSKA!!!
Kto tu dba o swoje d… to już widać, bo kto korzysta na obecnym układzie w radzie nadzorczej spółdzielni?
„Wiecznie żywy” nieodwołalny prezes we własnej osobie – Szostak. I to jest sedno całej sprawy.
Rada może oddelegowac ze swojego grona osobę do pełnienia funkcji członka zarzadu , ale nie moze ze swojego grona wybrac prezesa zarządu . Na stanowisko prezesa rozpisuje sie konkurs. Potem rada nadzorcza ostatecznie zatwierdza prezesa , ale po roztrzygnieciu konkursu .
No i właśnie dokładnie o to chodzi!
Bo tylko jest jedyny sposób, aby uzdrowić spółdzielnię. Usunąć starego prezesa, powołać członka pełniącego obowiązki na okres możliwie najkrótszy, niezbędny do zorganizowania konkursu, wyłonić nowego prezesa. Nowy zarząd być może będzie chciał zrobić audyt, wykazujący nieprawidłowości, które narosły przez ostatnie kilkanaście lat.
Na pewno nie powinno to się odbywać w taki sposób, jak to sobie wymyślił mecenas i jego mocodawca, o czym mówi w filmie, że prezes Szostak będzie przekazywał władzę przez cały następny rok. Wówczas uzdrowienie spółdzielni będzie fikcją, bo stare mechanizmy będą ciągle działać. Ze wszystkimi swoimi patologiami.