Ja byłem na zebraniu pierwszy raz, i powiem że jeszcze nie spotkałem się z takim czymś.
Prezes mydli oczy związane z ogrzewaniem, a najlepiej jakby ludzie przeszli na rozliczanie za metr kw. Tylko to że po przejściu na takie rozliczanie nie zmieni nam to że otworzymy zimą okno i grzejnik nie będzie nam grzać, a wtedy zapłacimy za to wszyscy!!!
Jak padła propozycja o rozwiązanie zarządu, strasznie rozzłościło pana prezesa i jego zastępczynię, a jak zaproponowano zrobić zebranie dla wszystkich członków spółdzielni w jednym miejscu i czasie, zaczeli się wykręcać, a to koszta, itp. po prostu robią sobie z nami co chcą. Bo wiadomo że na takim zebraniu łatwiej by nam było podjąć decyzję niewygodną dla zarządu.
A o kulturze na takim zebraniu to już nie wspomnę!!