A że tak się podepne pod temat. Ostatnio dostałem wezwanie do SM w sobotę o 9:20, za to że stałem za zakazem postoju i zatrzymywania się na długości wyszyńskiego 2-10. Minęło parę dni i widzę że nie ma już tego znaku, a w zamian za to jest znak "strefa ruchu". Czy zatem już można parkować pod chodnikiem jak nie ma miejsca nigdzie indziej?