Zostaje petycja w myśl ustawy o petycjach /2014.1195/
[/quote]
----------------------------------
Pani Anno, nie bardzo chcę się ujawniać, piszę na haśle mojego małżonka - Włodka.
Popieram Pani inicjatywę i trzymam kciuki.
Pani jako osoba znająca wiele osób mieszkających w dużych, nowych domach oraz z racji licznych kontaktów związanych z wykonywaną profesją w ZCH Police zapewne wie więcej o osobach, które zyskają a które stracą w nowym systemie naliczania opłat.
Niezależnie od tego pragnę podzielić się swoimi spostrzeżeniami gdyż pomimo tego, że jestem już na emeryturze jestem jeszcze aktywna zawodowo (udzielam korepetycji z języków obcych w małych grupkach w domach swoich uczniów). Tak się złożyło, że poza tymi domami znam w Policach wiele rodzin z racji wykonywanego wcześniej zawodu.
Ale do rzeczy: ostatnio z racji tego, że zarówno mój mąż jak i jego rodzinka ze Szczecina ciągle rozmawiają o tych zmianach zaczęłam baczniej się przyglądać rodzinom swoich uczniów.
W jednym z tych domów, w którym prowadzę lekcje mieszka z tego co zauważyłam 7 albo 8 osób. Dom około 150 m2, pięknie utrzymany duży, zadbany ogród (drzewka, klomby, zadbany trawnik, krzewy).
Zaczęłam podpytywać co sądzą o podwyżce opłaty gdyż myślałam, że pochwalą nowy system bo przecież przy tylu osobach powinni zyskać.
Jakież było moje zdziwienie gdyż usłyszałam że teraz płacą 36 zł a więc podwyżkę będą mieli o 14 zł.
Na moje pytanie czy w takim razie te osoby (które widzę prawie codziennie i to o różnych porach gdyż w te rejony chodzimy na spacery również z psem) płacą osobno za swoje odpady bo nie widzę drugiego śmietnika na zmieszane matka mojego ucznia odpowiedziała mi, że starszy syn i córka ze swoimi rodzinami na stałe są zameldowani w Szczecinie a tu tylko przyjechali w odwiedziny - tyle, że ja ich widzę od wielu miesięcy (jeszcze przed wakacjami tu byli).
Jest to kłamstwo ze strony tych ludzi, bo sąsiedzi mają tylko jeden samochód a przed posesją stoją do późna wieczorem codziennie dodatkowe dwa samochody właśnie tych niby mieszkających w Szczecinie dzieci sąsiadów.
Ci ludzie stracili w moich oczach nie tylko z powodu ukrywania 4 osób dorosłych i dziecka. Dostali od gminy pojemnik na śmieci zmieszane, taki jak ja (ten mały) oraz pojemnik na BIO. Ja na działce w ROD za szkołą 8 muszę zgodnie z regulaminem mieć kompostownik a za śmieci z działki też jako ROD płacimy dodatkowo. A ci ludzie BIO nie płacą dodatkowo tylko w tej opłacie. Moi teściowie na wsi za Policami też mają kompostownik a BIO nikt im nie odbiera bo BIO wyrzucają na kompost. Sama zacznę się tym interesować dlaczego ludzie mają pod domkami takie pojemniki bo to nie są odpady wytworzone w domu.
I tacy ludzie jeszcze narzekają, że muszą płacić. Zarówno jeden jak i drugi śmietnik mają często zapełniony - wcześniej trawa, zielsko, przycięte żywopłoty a teraz masa liści. Na pytanie dlaczego (przy mnie) wrzucają liście do pojemnika a nie na kompost odpowiedzieli, że płacą i wymagają a kompostownik szpeciłby działkę.
Jeśli tacy ludzie poprą Pani petycję to będzie miała Pani zakłamany obraz tych, którzy faktycznie mogą mieć prawdziwą podwyżkę.
Myślę, że my jako mieszkańcy mamy więcej możliwości do kontrolowania niż urzędnicy, którym prawo nie pozwala wejść bez nakazu na posesję i muszą wierzyć na słowo ludziom. To tak jak z policjantem, którego ograniczają w działaniach śledczych przepisy prawa i z prywatnym detektywem, który często nagina prawo i dlatego niejednokrotnie jest skuteczniejszy w działaniach.