Natomiast jak znowu będzie organizowany wyjazd z Polic albo Szczecina na tego typu zadymę to proszę mi dać znać. Z ochotą przekonam się naocznie o tym heroicznym wysiłku jakim jest jazda autokarem i spacery po mieście. Ale zawczasu uprzedzam, że transparentów nosił nie będę.
Oczywiście zapraszam, wyślij tel. na priva albo swojego maila. Nawet przejazd Ci opłacę.
Jedna z niemieckich gazet napisała o 300 tys. .
Ale przecież Niemcy to wrogowie naszego narodu więc im nie można wierzyć :rotfl:
Największymi wrogami nie są obcy, lecz pożyteczni idioci, którzy swoją POstawą działają na szkodę narodu, tkwiąc w postępującej chorobie zwanej syndromem niewolnictwa. Takim nie przeszkadza, że nie ma już polskiego przemysłu, że jedynie co w Polsce się buduje to supermarkety czy stacje paliw, gdzie nie są generowane pieniądze, tylko pochłaniane i wywożone z Polski. Póki sytuacja ich bezpośrednio nie dotyczy i mają ciepłą wodę w kranie, póki po pracy mogą zasiąść wygodnie w fotelu i strzelać pilotem to na szkło kontaktowe, to na taniec na lodzie czy inne duperele, to jest im dobrze. Żal tylko, że nie dostrzegają, że rodzice nie mają na podręczniki, że polityka obecnego rządu jest antyrodzinna, że często ojciec rodziny zwyczajnie płacze gdzieś po kątach skryty przed dziećmi, żeby go nie widziały w takim stanie, bo nie ma na ich utrzymanie, że gospodarka nie będzie się rozwijać póki nie zadba się o małe i średnie przedsiębiorstwa, którym w dobie kryzysu zamiast pomóc i obniżyć podatki aby nadać im wiatru w żagle, to się te podatki podnosi, że podnosi się wiek emerytalny, szczególnie kobietom, które często nie będą w stanie pracować tak długo. I pomyśleć, że moglibyśmy zmienić to jednego dnia, w dzień wyborów, ale nie... pójdą tacy pożyteczni i zagłosują na "fachowców", żeby Zagranica dobrze o nas pisała, nawet nie przeszkodzi im fakt, że ich głosy będą liczone na serwerach w Rosji. Dalej wypisuj, że każdy jest kowalem swojego losu, skoro tak jest, to czego przesiadujesz tu i tak zawzięcie dyskutujesz? Przecież najważniejsze dla Ciebie jest Twoje własne JA. Robisz to po to, żeby się usprawiedliwić, czy żeby nas do takiej postawy przekonać?