Ja też nie oglądam tv. No, może poza filmami od czasu do czasu, ale wszelkie wiadomości omijam z daleka. Telewizja, jak i inne popularne media, ma za zadanie nie podawać informacje, a uczynić to tak, żeby zmanipulować co bardziej podatnych odbiorców i skierować ich, hmm, niechęć w "odpowiednią" stronę. Jak widzę, pięknie udaje się to w przypadku wielu bywalców forum. W kraju *ujnia z grzybnią, a oni żreją się między sobą, zamiast wreszcie zrobić coś konkretnego.
Powodzenia, kochani, tak niczego nie poprawicie. Dajecie się robić w bambuko, a tymczasem rządzący kręcą Wami, jak chcą. Ot, choćby fakt, że właśnie wprowadzono w Polsce żywność GMO. Będziecie mieli co przekąsić w przerwie między jedną durną kłótnią a drugą.
Przyznajcie szczerze, z ręką na sercu: jaki macie wpływ na poprawę warunków życia Polaków? Co, poza darciem japy na forum, możecie zrobić, żeby Wasze górnolotne plany - czy raczej: marzenia - zaczęły nabierać realnego kształtu? Narzekacie na wszystko i dalej się w tym kisicie, aż chce się powiedzieć: i dobrze Wam tak. Lejcie wodę, póki palce pozwalają Wam klikać w klawiaturę, toczcie pianę, obrzucajcie się epitetami... I tak w kółko. Róbcie to, zamiast spiąć poślady i ruszyć solidarnie przeciw tym, którzy niszczą kraj. W końcu o to chodzi, żebyście cały swój zapał zmarnowali na próżne spory w internecie. Próżne, bo nic z nich nie wynika.