Dario: czy w broń również? Nie wiem, chyba tak, ale raczej nieostrą. Może być gazowa, czy paralizatory. Przecież nawet służby ochroniarskie są w taką broń wyposażone. W ich (ochrony) przypadku konieczne jest skończenie odpowiednich szkoleń, czy chyba szkół nawet i posiadanie odpowiednich licencji. Policjanci również kończą swoje szkoły policyjne i wiele szkoleń. Wszyscy zapewne zdają również odpowiednie psychotesty. Więc i w przypadku Strażników SM podobnie być powinno, jeśli oczywiście chcemy dać im takie uprawnienia. Szkolenia i jeszcze raz szkolenia. Tyle w temacie wywołanej broni. Co do reszty, to jeśli poszlibyśmy w stronę pozostawienia SM, to należałoby wówczas znacząco zwiększyć etatyzację tak aby było ich więcej, byli bardziej skuteczni, no i pracowali całą dobę! Należy wprowadzić gęste sito przy rekrutacji i jak wspomniałem szkolić i jeszcze raz szkolić, może nawet we współpracy z Policją a następnie w jakimś stopniu oddać SM pod ich kontrolę. Wymyślić należy nowy, transparentny sposób nadzoru na SM, w dużym stopniu niezależny od gminy, tak, aby zlikwidować wszelkiego rodzaju możliwe podejrzenia, jednocześnie tak, aby SM wykonywała te wszystkie małe i duże, acz konieczne i wywoływane wcześniej sprawy dla gminy. Tu, (jeśli chodzi o ten system nadzoru) sprawa może znacząco się skomplikować i ciężko będzie coś wymyślić. Idąc dalej należy również SM na bieżąco doposażać w coraz nowszy i lepszy sprzęt. Etc, etc, etc.
Jeśli więc SM ma pozostać, należy wiele zmienić, z uwzględnieniem m.in. tego, co napisałem, oczywiście w ramach obowiązującego prawa, bo może być tak, że prawo na to w ogóle nie pozwala, dając takie uprawnienia tylko policji i cała nasza dyskusja jest zbyteczna.
Jeśli jednak nic się nie zmieni w organizacji i funkcjonowaniu SM, czy to z braku prawnych możliwości, czy z braku chęci rządzących, wówczas SM należy zlikwidować jako nieefektywną, nieefektowną i niewypełniającą w całości potrzebnych do wykonania zadań, (bo jak już tu wszyscy pisaliśmy, chciałoby się od SM więcej, prawda?).