Problem z poprawnym wyświetlaniem stron WWW

[rbk]

Z tego co pamiętam, to ff 3.1 był łączony z css3, więc bez jaj panowie

[KrP]

Nie działają linki ze strony głównej do podstron w serwisie klasy "firmowa wizytówka", panie ekspert. Na Safari, na Operze, na poprzednich wersjach FF... Nawet nie chce mi się sprawdzać, na czym jeszcze. To nie jest straszne. To jest żałosny pokaz webmajsterkowania

Zrozum - strona działa poprawnie na najnowszych: Chrome, Firefox i Operze.

Żałosny to jesteś co najwyżej Ty.

Naprawdę nie musisz udowadniać, że nie rozumiesz tego, co ten walidator wypluwa.
Taka liczba błędów przy tak prostej stronie to porażka.

Nie bój się, rozumiem.

Nie, to nie żart. Mogą nie działać przeszkadzajki i fontanny, podstawowa funkcjonalność powinna być dostępna. Zwłaszcza na wizytówce firmy zajmującej się Internetem.

Słuchaj kolego - jeśli ktoś używa przeglądarki sprzed dwóch lat to niech ma pretensje tylko do siebie, że mu internety się źle wyświetlają. Więc tak, Twój tekst to jest nieśmieszny żart.

Typowa odpowiedź gościa, który nie umie zrobić poprawnych stron, a mimo to je robi.

 :crazy:

[Wykidajło]

Z tego co pamiętam, to ff 3.1 był łączony z css3, więc bez jaj panowie

Z jajami. Selektory typu -webkit-cośtam czy -moz-cośtam to nie jest CSS3, tylko hacki dla Gecko i Webkita. Opera i IE mają inne silniki, jest też jeszcze np. Konqueror...

[rbk]

Specjalistą od stron nie jestem
http://www.css3.info/css3-support-in-firefox-31/

[Sołtys]

To, że coś jest w pełni wspierane nie znaczy, że od razu trzeba tego używać. Standardem póki, co jest CSS 2 i tego powinno się trzymać.

Podobnie jest w przypadku innego oprogramowania:
To, że Word 2007 zapisuje pliki w formacie .docx nie oznacza, że możesz wszystkim wysyłać mailem dokumenty w takim formacie - wysyła się w .doc, a najlepiej w pdf'ie właśnie w celu zapewnienia kompatybilności z ludźmi którzy nie mają Office'a 2007.

Innym przykładem jest AutoCAD - jest już wersja na rok 2011 (niedługo pewnie wyjdzie 2012 o ile już nie wyszła), mimo tego standardem wymiany dokumentacji technicznej między biurami projektowymi/projektantami wciąż są dokumenty zapisane w formacie AutoCAD 2000, a przecież nowszy AutoCAD potrafi więcej.

[rbk]

Co do docx to jest do pobrania na internecie pack, który daje Ci możliwość otwierania dokumentów docx na office 2003.

Wystarczy mieć dobrego informatyka, który Ci to doinstaluje, bo wszystko da się obejść, tylko trzeba o tym wiedzieć, lub o tym poczytać.

Co do standardów z 2000 roku, to lekka pomyłka, zacofanie ludności jak windows 32bit i oprogramowanie dedykowane na 32bit.

[Sołtys]

Tak oczywiście, że można doinstalować coś do office'a 2003, ale nie trzeba bo microsoft udostępnia samodzielne czytniki dla plików z office 2007, ale nie każdy się bawi doinstalowywanie tysiąca czytników i dodatków. Wyślij cv oraz list motywacyjny do pracy w .docx i napisz w mailu żeby rekruter sobie doinstalował jakiś dodatek do office 2003. Gwarantuję ci, że twoja aplikacja z miejsca poleci do kosza.

Co do AutoCAD'a to idź i powiedź to wszystkim projektantom na świecie że są zacofani.

Co do systemu na 64bity to jak nie masz jakichś specjalnych programów które wykorzystują dużo mocy obliczeniowej to jest zbędny. Mnie bardziej wkurza, że niektóre programy z których korzystam nie potrafią używać dwóch rdzeni.

[Wykidajło]

Specjalistą od stron nie jestem

Ale po angielsku rozumiesz więcej niż "enter" i "kill them all"?

http://www.css3.info/css3-support-in-firefox-31/

CSS3 nie istnieje jako standard. To, co jest, to wciąż zbiór postulatów, które się jeszcze mogą zmienić. Tak jak text-shadow, które było w CSS2.0, a z CSS2.1 wyleciało.
Zresztą sam sobie zobacz. Jest też po polsku.
http://www.w3.org/Style/CSS/Overview.pl.html

To, że coś jest w pełni wspierane nie znaczy, że od razu trzeba tego używać. Standardem póki, co jest CSS 2 i tego powinno się trzymać.

Eee, nie przesadzaj. Używać można, byle nie zamiast standardu

[Wykidajło]

Nie działają linki ze strony głównej do podstron w serwisie klasy "firmowa wizytówka", panie ekspert. Na Safari, na Operze, na poprzednich wersjach FF... Nawet nie chce mi się sprawdzać, na czym jeszcze. To nie jest straszne. To jest żałosny pokaz webmajsterkowania

Zrozum - strona działa poprawnie na najnowszych: Chrome, Firefox i Operze.

A powinna działać poprawnie nie tylko na najnowszych. I działałaby, gdyby ją zrobił fachowiec.

Na szczęście coraz więcej ludzi to rozumie i nie chce płacić webmajsterkowiczom za wciskanie kitu - wystarczy porównać portfolio autorów strony Ampionetu i autorów strony Butterfly

Żałosny to jesteś co najwyżej Ty.

Idź Ty lepiej, koziołeczku, jakąś stronę zmajsterkować.

jeśli ktoś używa przeglądarki sprzed dwóch lat to niech ma pretensje tylko do siebie, że mu internety się źle wyświetlają.

Niech kolega webmajsterkowicz powiesi to sobie jako slogan na swojej stronie firmowej.  :rotfl:

[KrP]

A powinna działać poprawnie nie tylko na najnowszych. I działałaby, gdyby ją zrobił fachowiec.

Wybacz, ale fachowiec nie będzie się bawił w pisanie stron pod dwuletnie przeglądarki.

A po drugie - strona działa również na starszych przeglądarkach. To, że Sołtys czy ktoś inny zainstalował do niej jakieś badziewie or sth to nie wina webmastera.

Idź Ty lepiej, koziołeczku, jakąś stronę zmajsterkować

Ojejku, jejku. :*

Niech kolega webmajsterkowicz powiesi to sobie jako slogan na swojej stronie firmowej

Niech kolega Jestem-Specem-Od-Wszystkiego-Tylko-Dajcie-Mi-Temat już zamilknie. Na wieki najlepiej.

P.S. Strona http://www.butterfly-fitness.com.pl/ mi nie działa. ;< Nie wyświetla się górne menu i obrazki niektóre. :< Co za amator to pisał, fuj!

[Daurel]

Co o tym powiecie ze na www http://sport.gadu-gadu.pl/ nie odpala w Operze 11, ciągle coś tam skacze ikonka w wierszu,  a na innych przeglądarkach  bez problemu chodzą - tez powiedzieć ze to wina webmastera?? :> Jak nie chodzi to przełączam na inna przeglądarkę i nie widzę problemów. Nie rozumiem ludzi, ze o takich faktach marudzą - jak zabawa "w przedszkolu..".
Proponuje zamknąć temat i narzekania ze coś u Krisa nie tak..... Pozdrawiam " i  także dla poszukiwaczy problemów w całym dziurze.... "

[Wykidajło]

A powinna działać poprawnie nie tylko na najnowszych. I działałaby, gdyby ją zrobił fachowiec.

Wybacz, ale fachowiec nie będzie się bawił w pisanie stron pod dwuletnie przeglądarki.

Fachowiec, kolego Specu-Od-Wszystkiego, nie będzie pisał strony pod żadną przeglądarkę (chyba że klient sobie tego wyraźnie zażyczy). Napisze ją zgodnie ze standardem.

A po drugie - strona działa również na starszych przeglądarkach. To, że Sołtys czy ktoś inny zainstalował do niej jakieś badziewie or sth to nie wina webmastera.

Nie działa - chyba że ktoś coś poprawił (jeśli tak, to fajnie).
Zgadza się. Winą webmajsterkowicza jest brak znajomości podstaw html/css.
Czy może kolega webmajsterkowicz usunął już ten szkolny błąd pokazywany przez walidator?

Niech kolega webmajsterkowicz powiesi to sobie jako slogan na swojej stronie firmowej

Niech kolega Jestem-Specem-Od-Wszystkiego-Tylko-Dajcie-Mi-Temat już zamilknie. Na wieki najlepiej.

Eee, aż tak wiele od Ciebie nie wymagam. Wystarczy, jeśli zanim zaczniesz udawać eksperta, nabędziesz trochę wiedzy z dziedziny, w której chcesz się wypowiadać. Jakieś książki poczytasz albo coś... Nie musi być na poziomie eksperckim, wystarczy coś z gatunku "dla opornych".

[KrP]

Fachowiec, kolego Specu-Od-Wszystkiego, nie będzie pisał strony pod żadną przeglądarkę (chyba że klient sobie tego wyraźnie zażyczy). Napisze ją zgodnie ze standardem.

O rly? O_o

Nie działa - chyba że ktoś coś poprawił (jeśli tak, to fajnie).
Zgadza się. Winą webmajsterkowicza jest brak znajomości podstaw html/css.
Czy może kolega webmajsterkowicz usunął już ten szkolny błąd pokazywany przez walidator?

Działa. Specjalnie jakiś czas temu sprawdziłem pod starą wersją FF, ciut wyższą od tej, którą miał Sołtys. Wszystko działało poprawnie i wiesz co? Działa nadal! A podejrzewam, że nic nie było zmieniane. Czary?

Eee, aż tak wiele od Ciebie nie wymagam. Wystarczy, jeśli zanim zaczniesz udawać eksperta, nabędziesz trochę wiedzy z dziedziny, w której chcesz się wypowiadać. Jakieś książki poczytasz albo coś... Nie musi być na poziomie eksperckim, wystarczy coś z gatunku "dla opornych".

Wybacz, ale tytuł eksperta od wszystkiego na tym forum już zarezerwowałeś. ;/

P.S. Ładnie pominąłeś część mojego posta. Ah te niewygodne fakty.

[rbk]

Na zakończenie napiszę, że Sołtysowi już wszystko ładnie działa, tak więc temat zamykam, bo się powtarzacie Panowie