to Wy macie problem, bo jakoś do tej pory nikt nie narzekał, więc nikt inny problemu nie miał. Więc skończcie skamleć,
Spuść parę z gara, bo jeszcze ktoś pomyśli, że jesteś autorem tej partaniny.
jeśli klienci (w ilości margines błędu) marudzą, że im się strona nie odpala poprawnie to bym się zastanawiał czy im usługę świadczyć, bo potem z byle czym będą pisać i dzwonić...
W moim przypadku nie musisz mieć dylematu. Nie jestem klientem Ampionetu i mało prawdopodobne, by to się zmieniło.
No to już wiesz, że na danym aktualnym Safari nie działa.
Rzecz w tym, że powinna działać również na nieaktualnych przeglądarkach, byle poprawnie obsługiwały takie podstawowe znaczniki html jak <html>, <body> i <a>.
To straszne. Nie działa na Safari, którego używa pół procent społeczeństwa w internecie.
Nie działają linki ze strony głównej do podstron w serwisie klasy "firmowa wizytówka", panie ekspert. Na Safari, na Operze, na poprzednich wersjach FF... Nawet nie chce mi się sprawdzać, na czym jeszcze. To nie jest straszne. To jest żałosny pokaz webmajsterkowania.
A html jest poprawny, polecam sprawdzić validatorem, pisałem już ile błędów wykazuje (a są to pierdoły).
Naprawdę nie musisz udowadniać, że nie rozumiesz tego, co ten walidator wypluwa.
Taka liczba błędów przy tak prostej stronie to porażka.
Tu masz serwis o podobnym stopniu komplikacji, też dobajerzony -
http://www.butterfly-fitness.com.pl/Wrzuć w walidator i sobie popatrz, jak powinien wynik wyglądać. Różnica jest taka, że stronę Butterfly robił zawodowiec, a stronę Ampionetu - amator (żeby nie powiedzieć - dyletant).
A tekst: "Rzecz w tym, że powinna działać również na nieaktualnych przeglądarkach" to chyba jakiś żart. I wcale nie śmieszny.
Nie, to nie żart. Mogą nie działać przeszkadzajki i fontanny, podstawowa funkcjonalność powinna być dostępna. Zwłaszcza na wizytówce firmy zajmującej się Internetem.
to tylko i wyłącznie wasz problem, że macie niekompatybilny sprzęt/soft.
Typowa odpowiedź gościa, który nie umie zrobić poprawnych stron, a mimo to je robi.
fakt błędów niewiele - ale nie powinno być wcale. Drugi fakt, błędy wskazują na bardzo amatorskie pisanie strony, bo są to właśnie pierdoły które dodaje się automatycznie...
Zajrzyj w kod, a wiele się wyjaśni
Lepiej już było użyć darmowego CMSa i na nim postawić firmową stronkę,
CMS na tę stronę to chyba overkill...
albo robi się pod IE, albo pod wszystkie.
To już trochę nieaktualne. Udziały przeglądarek się lekko poprzestawiały, zwłaszcza w Polsce.
Tak więc jeśli komuś strona nie działa - a ogólnie powinna wyświetlać się w popularnych przeglądarkach poprawnie, to winę ponoszą pewnie dodatki do przeglądarek, albo własne css`y...
Ponownie sugeruję obejrzenie źródeł omawianej strony