Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Studarc

Strony: 1 [2] 3 4 ... 10
16
Sprawy bieżące / Odp: Remont drogi Police-Szczecin
« dnia: Lipca 18, 2018, 14:55:25  »
Wiadukt moze i wyszedl dobrze, ale mnie zastanawia dlaczego barierki sa niebieskie, jesli kolory miasta to zolty, zielony, a ogolnie barierki zwyczajowo maluje sie teraz na szaro.
Jest jakies logiczne wytlumaczenie tego?

17
Sprawy bieżące / Odp: Dni - Dzień Chemika 2018 - przygoda
« dnia: Czerwca 17, 2018, 08:41:04  »
A ja miałem sen, w którym pracownicy ZCH nie byli takimi malkontentami. Bo co się nie spojrzy to każdy z nich marudzi na pieniądze. Przy czym ciągle jest to marudzenie, że "3500 na rękę to za mało", że "darmowe buty ochronne niewygodne", że "13stka za mała", że "dzieci za mały prezent na mikołajki dostały", że "bony na dni chemika niezrealizowane".
Przy czym niestety 90% z tych marudnych pracowników dostali pracę w spadku po dziadku, ojcu, bracie czy wujku, bo bez tego to co najwyżej by na budowie cegły murarzowi podawali, bo tak wysokie mają kwalifikacje.

Wystarczy, że spojrzę na dwa przykłady, jeden to wujek (mojego taty siostry mąż - czyli w rzeczywistości żadna rodzina) - dwie lewe ręce do wszystkiego, nawet żarówki w domu wymienić nie potrafi, a ciągle marudzi, że mało zarabia. Skończył 6 klas podstawówki, bo inteligencją nie grzeszy i gdyby nie mój rodzony dziadek, który załatwił mu pracę w zakładach to szanowny "wujaszek" dziś najpewniej nie jeździłby nowym Cmaxem, a co najwyżej 107 i to na gapę. Dodam tylko, że ów wujaszek załatwił na zakładach pracę zięciowi i córce. Wszyscy żyją jak pączki w maśle.

Drugi przykład to kolega z liceum, który maturę z języka polskiego i matematyki zdał średnio na 10%. I gdyby nie ojciec, to o jakiejkolwiek pracy mógłby tylko pomarzyć.

Więc proszę was nie marudźcie tyle, bo płace i świadczenia jakie macie to luksus dla wielu specjalistów po studiach czy po specjalistycznych szkołach. I nie mówię tu o tabunach socjologów, filologów czy wokalistach, ale o budowlańcach inżynierach, logistykach, lekarzach czy architektach, którzy by mieć godne życie muszą wyjechać zagranicę, a i tak często kokosów tam nie zbijają.
Możecie też mieszkać w pięknym mieście, w spokojnej okolicy i nie musicie mierzyć się codziennie z różnicami kulturowymi, socjalnymi i nie musicie odczuwać tęsknoty za domem, bo jesteście u siebie.
Więc uśmiech panowie i panie (głównie panowie), wygraliście los na loterii*!

*oczywiście, żeby pominąć komentarze, wiem, że jest także wielu specjalistów, z odpowiednim wykształceniem, którzy dostali pracę w uczciwym naborze, a nie w spadku, czy po znajomości i ich szanuję. Wpis tyczy się raczej wszystkich tych, którym ZCH życie uratowały, bo ani do nauki, ani do pracy się nie garnęli.

18
http://radioszczecin.pl/1,372927,tony-smieci-zalegaja-w-policach-kto-zaplaci-za-u

To co drodzy policzanie? Z jakich inwestycji rezygnujemy przez kolejne lata?

19
Trudne tematy / Co łaska? Ale nie mniej niż...
« dnia: Kwietnia 20, 2018, 11:20:50  »
No cóż, ludzie różni są, księża także, ale pechowo Stare Police znowu trafiły na tego "z tych gorszych". I co prawda sam nie jestem praktykujący, to denerwuje mnie obłuda w kościele katolickim, która mnie i zapewne wiele osób obrzydza i od niego odrzuca.
Oto zdjęcie artykułu z nowego Kuriera Szczecińskiego:

20
Tematy różne / Dzieci na dachu
« dnia: Kwietnia 11, 2018, 09:43:06  »
Stare miasto, Sikorskiego.


Od kilku dni widzę chłopaków, którzy lubią igrać z ogniem. Wchodzą na dachy garażu, biegają, skaczą, rzucają kamieniami w dzieci chodzące po chodniku, ostatnio urządzili sobie parkour po świeżowymalowanych garażach (oczywiście brudząc ściany błotem).
Kilka osób zwracało im uwagę, jednak bezskutecznie (kończyło się bluzgami).


Rozumiem, dzieciństwo, brak odpowiedzialności i wyobraźni, każdy z nas był dzieckiem :-)


Co jednak gdy biegając potkną się o kabel, wystającą papę, spadną i w najlepszym wypadku połamią, albo zrobią krzywdę jakiemuś dziecku, zwierzęciu kamieniem lub wybiją komuś szybę w domu/w aucie? Kto za to odpowie, jak młody chuligan ucieknie?

W razie co otrzymałem od sąsiada zdjęcia, wstawiłbym je, aczkolwiek nie wiem,czy jest to zgodne z prawem nawet jeśli zamażę twarze.

21
Tematy różne / Odp: Remont trasy kolejowej ze Szczecina do Polic=SKM
« dnia: Marca 15, 2018, 10:17:55  »
 
Sorry ale to pojedyncze przypadki, a co mają powiedzieć ludzie co mieszkają w budynku PKP tuż przy torach? Albo pracownicy Urzędu Gminy? nic bo jest to inwestycja dla dobra publicznego i wspólnego. I niestety ale ktoś zawsze będzie poszkodowany.
Nowoczesne pociągi nie są już tak głośne jak 30 lat temu, a i tory są wyższej klasy. Do tego szczelne plastikowe okna dobrze wygłuszają.

W planie są oczywiście ekrany akustyczne, zatem najlepiej jest się nie odzywać przed wkopaniem pierwszej łopaty tylko dać szansę projektowi. Poczekać i ewentualne wnioski i skargi składać jak już SKM będzie działać.

23 lata mieszkałem 50m od stacji na starych Policach. Wszystkie (jedyne) okna w mieszkanie skierowane centralnie na tory. Jedyne co słyszałem to lekki tętęd pociągu i czasem jakiś świst. Przy zamkniętych oknach nie słyszałem nawet, gdy ktoś krzyczał na całe gardło stojąc przy oknie.
Uważam, że z jednej strony to kwestia tolerancji na to, że mieszka się w mieście i pociąg, ruch, czy dzieci na placu zabaw to normalna rzecz, z drugiej kwestia zadbania o siebie np. montując dźwiękoszczelne okna.

Co do osób, które obudziły się, że mieszkają koło torów i nagle im one przeszkadzają to proponuję wyprowadzić się np do Drogoradzu, najlepiej z dala od drogi głównej. Police skorzystałyby na tym, bo zniknęłyby zmiasta tabuny nowobogackiej szlachty, a wioska zyskałaby na tym, że powstałyby nowe styropianowe pałace: żółte, pomarańczowe, różowe....


A osobnikowi o nicku Korzeń proponuję zrobić to co zgodne z nickiem. Zakopać się w ziemi i tam spędzić resztę życia, koło swoich odchodów. Bo siejesz taki fetor na forum, że wolałbym, by nie rozprzestrzeniał się dalej niż poza twoja strefę bezpieczeństwa.

22
Tematy różne / Odp: Remont trasy kolejowej ze Szczecina do Polic=SKM
« dnia: Marca 13, 2018, 09:44:27  »
Bez urazy, ale jakim idiotą i imbecylem trzeba być, by kupując dom/działkę przy torach nie domyślić się, że "może kiedyś coś będzie tędy jeździć". To tak jakby chodzić po zamarzniętym lodzie nie biorąc pod uwagę faktu, że może się załamać.


Z inwestycji się cieszę. Oby przyczyniło się to do rozwoju zapomnianych Starych Polic.

23
Do mojej poprzedniej wypowiedzi dodam, że na drzwiach była informacja, że autobus wyposażony w automaty do sprzedaży biletów. Miejsce było, a automatu brak. Pewnie zepsuty i w naprawie.

24
Proszę mi powiedzieć jak to możliwe, że w autobusie 107 nr 777 nie ma kasownika, a kierowca nie ma biletów?
Wsiadłem na przystanku, gdzie nie ma żadnego miejsca, gdzie możnaby kupić bilet. A kierowca rozbrajająco, że on biletów nie ma. z czego to wynika?
Do tablicy wywołuje 0ana Ufniarza.

25
Krp jak widać nasz lokalny gawędziarz Pan Grzegorz nabrał wody w usta i nie ma zamiaru nic odpowiedzieć na zachowanie szeryfa ze 107.

26
Tematy różne / Odp: Problem Mieszkaniowy w Policach
« dnia: Lutego 01, 2018, 05:17:09  »
Uważam, że problemem jest nie tylko brak mieszkań, ale i źle gospodarowanie tymi, które są.
W mojej okolicy większość mieszkań jest własnościowa. Są jednak takie, które są gminne i np. wiem o dwóch meiszkaniu, które stały przez przynajmniej 2 lata po remoncie puste.
Jedno przyznano normalnej rodzinie, drugie dostała eksmitowana z innego lokalu (za jego dewastację) osoba. Dlaczego? Bo chora (zapewne na nadużywanie trunków), teraz mamy tutaj libacje, agresywne menty, hałas za dnia i w nocy. W dodatku osoba ta ma służąca robiąca zakupy, sprzątzaczkę, która wynosi jej śmieci oraz dostaje wszelkiego rodzaju zasiłki. Co można z tym zrobić? Nic, bo wszelkie ośrodki i gmina umywają rece. Wyszłoby bowiem źle zarządzanie lokalami. Koło się więc zamyka i uczciwi, normalni ludzie czekają 20 lat w kolejce, a w wyremontowanym mieszkaniu toczy się huczne życie towarzyskie.

Ps przy okazji pozdrawiam zarząd zgkim, panie z mopru i pisanskiego.

27
Tematy różne / Odp: Zatrucie Czadem
« dnia: Stycznia 03, 2018, 15:39:04  »

Co do samej wentylacji grawitacyjnej,. to dziś już takowej się raczej nie stosuje.
Oczywiście, że się stosuje. Właściwie to mechaniczną się stosuje rzadko. Ciąg wsteczny w blokach właśnie nie powinien występować (przynajmniej na niższych piętrach) ze względu na długość przewodu. Problemy są trzy. Ludzie zabudowujący kratki i ci, którzy montują w nich wentylatory wymuszając ciąg (zakłócając go jednocześnie w mieszkania korzystających z tego samego przewodu) oraz brak dopływu powietrza do mieszkania (szczelnie zamknięte okna, brak wywietrzników).


Zimą raczej ciężko jest mieć ciągle otwarte okna, ba nawet ciągle uchylone okna. To olbrzymie straty ciepła i idąc tym tokiem można: albo grzać i wypuszczać ciepłe powietrze (kogo na to stać?), lub nie grzać wcale. W tym wypadku wietrzenie mieszkania nawet przez 2 godziny dziennie problemu nie rozwiązuje. Bo po wywietrzeniu i zamknięciu okna wentylacja może przestać działać. Rozwiązaniem są wywietrzniki, ale i tu pojawia się podobny dylemat.
Kolejny problem to łazienka, w której okna nie ma, a jedynie drzwi z otworami, co niewiele zmienia.

My próbowaliśmy sposobu z otwieraniem okien, jednak nawet w dzień tak spokojny jak dziś wiatr wwiewa powietrze do środka i w kuchni i w łazience. Więc niezależnie od tego czy okna są otwarte czy nie działa ciąg wsteczny. Od wierzchołka komina do naszego mieszkania jest około 6m, czyli wystarczająca odległość by wentylacja grawitacyjna działała poprawnie. Niestety - nie działa. Stąd w moich oczach jest to system bardzo nietrafiony, nieodpowiedni, kapryśny i na dobra sprawę - niebezpieczny.

28
Tematy różne / Odp: Zatrucie Czadem
« dnia: Stycznia 03, 2018, 15:10:58  »
Owszem, bywa tak, że można dzielić przewody wentylacyjne, ale przepisy jasno określają, że co najmniej co drugie piętro. Poza tym w budynkach tych w jednym pionie są tylko 3 mieszkania i każdy pion ma swoje kominy i przewody wentylacyjne. Jest ich wystarczająco dużo, by każde mieszkanie posiadało swoje.
Co do samej wentylacji grawitacyjnej,. to dziś już takowej się raczej nie stosuje. Jedynie mechaniczną. Jeśli zaś wentylacja grawitacyjna ma działać to nie może być ciągu wstecznego, który w tych blokach niestety jest normą. Wielokrotnie problem poruszany był i na zebraniach i zgłaszany do działu technicznego. Ten jednak umywa od tego ręce. Ciekaw jestem czy może tym razem sprawą zainteresują się ludzie, którzy powinni zrobić to już dawno temu.

29
Tematy różne / Odp: Zatrucie Czadem
« dnia: Stycznia 03, 2018, 15:00:37  »
To i ja dodam od siebie trochę. Nie chcę tutaj nikogo obarczać winą, ani dywagować na temat tego co się stało. Opisze jednak sprawę na tyle obiektywnie na ile się da, jak wygląda moje prywatne zdanie. Nie musicie brać go pod uwagę, jednak jeśli mam możliwość wypowiedzenia się, to czemu nie...
Jako, że mieszkam w identycznym bloku tuż obok.


W trzech identycznych blokach wentylacja jest nieodpowiednia. Grawitacyjna.
Kilka lat temu prowadzono tutaj remonty dachów, przy okazji "naprawiano" przewody kominowe i wentylacyjne. Firma, która wykonywała prace wykonała je na tyle "rzetelnie", że przewody zostały w wielu przypadkach uszkodzone lub zasypane gruzem. Sprawa wielokrotnie zgłaszana była Zgkim, jednak dział techniczny umywał ręce. Coraz bardziej wątpię, że pracują tam ludzie z jakikolwiek wykształceniem i podejściem technicznym.


Jak więc to wygląda?
Ciąg jest wsteczny. Nawet przy otwartych oknach wiatr wpada przez komin, zamiast wywiewać wszelkie opary z domu.
Mam wrażenie też, że dzielimy przewody wentylacyjne z sąsiadem piętro niżej. Bo gdy on przypali mleko (co zdarza mu się wyjątkowo często) to u nas całe mieszkanie trzeba wietrzyć.
Sprawdzanie przewodów kominowych odbywa się około 5 razy w roku, jednak mam wrażenie, że jest to zwykły pic na wodę. Bo nawet, gdy miernik wykazuje nieprawidłowości to panowie kominiarze wmawiają nam, że jest dobrze, lub że sprawę zgłoszą. Boimy się, że i tutaj dojdzie do tragedii, a potem winnych nie będzie.
Sadza w kuchni i łazience to standard, mimo, iż nie posiadamy pieców kaflowych, ani gazowego w łazience.

30
Widzę, że zaczyna się zlot czarownic.
Czyli: "zniszczyć", "skrytykować", "obalić", "niech będzie jak jest", "jest źle lecz stabilnie", "po co nam zmiany", "nic się nie dzieje, zmieńmy to, ale wszystkie pomysły są złe".


Jest źle, wszyscy to wiedzą, ale gdy pojawia się pomysł rozwiązania problemu, to Polacy oczywiście się zlatują i krytykują, bo każdy wie lepiej. Szkoda tylko, że nic nikt nie robi, a potem się dziwi, że wszystko wygląda jak wygląda. I nadal jest źle.
Do krytykantów: zamiast krytykować ruszcie te swoje wyliniałe dupy i mózgownice do tego, by pomóc.

Strony: 1 [2] 3 4 ... 10