1
Sprawy bieżące / Odp: [Police] ZCH Police
« dnia: Października 05, 2024, 09:45:02 »Piotr, mam wrażenie, że nigdy nie widziałeś pracy na produkcji. Wnioskując z Twojej wypowiedzi, żeby być aparatowym to trzeba umieć się podpisać tylko a reszta jakoś przyjdzie. Jesteś w dużym błędzie. Przyjmowałem się na zakłady 12lat temu. Wymagania jakie były żeby pracować na produkcji to wykształcenie minimum średnie i do 35roku życia. Mówisz, że każdy z biurowca mógłby pracować na produkcji, a to kolejna bzdura. Proces chemiczny jak idzie a automacie to i małpa za banana by umiała. Ale w obecnej sytuacji gdzie wiele procesów musi być obsługiwana manualnie wymaga sporej wiedzy z danego stanowiska aby wiedzieć co konkretnie w danym momencie włączyć/wyłączyć i obserwować bacznie zachodzący proces. Co do pracy ludzi z biurowca na produkcji to chętnie bym zobaczył jak taka osoba pracuje na produkcji oczywiście zachowując 3 miesięczny okres kiedy musi nauczyć się danego stanowiska. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. To nie jest wycieczka w Twoją stronę ale jak masz zamiar wypisywać herezje do pracy na wytwórni to się zastanów bo piszesz brednie.Pięknie wyjaśnione. Ja osobiście pracowałem z taką umysłową sierota po studiach która kompletnie sobie nie radziła na wytwórni o imieniu Arkadiusz 😁 Ps. Załoga z radością skusi się na to 4bop tylko po to żeby się zwolnić,a jak się zwolni połowa brygady albo i więcej to cały zakład pójdzie pod klucz,włącznie z tymi w biurowcu. Już pomijam kwestię tego że system taki jak w polimerach tu się nie sprawdzi. Gwarantuję że nie jeden aparatowy po tych 12 h przykładowo na bieli pójdzie na zwolnienie bo nikt o zdrowym umyśle nie będzie robił 15baterii. 12h w polimerach to może i się sprawdza bo ram produkcja idzie w automacie,a tu jest zupełnie na odwrot. To tyle w temacie. Jak pan prezes chcę 4bop to podstawka dla aparwtowego 7tys plus dodatek. Na polimerach sterowniczy ma 6200 czy jakos tak za sterowanie procesem gdzie wszystko zautomatyzowane to tu aparatowy który siedzi w syfie tyra jak wół powinien mieć chyba lepiej płacone skoro warunki pracy ma o niebo gorsze. Proste jak konstrukcja cepa. A w tej posranej firmie wszystko jest na odwrót.
Praca na wytwórni w obecnej sytuacji jest bardzo ciężka, często aby proces szedł dalej trzeba naginać przepisy BHP, fizycznie też muszą się napracować że względu na wszelkie rozsypy wynikające z nie szczelności instalacji. Same środowisko, w którym pracuje aparatowy i jakie spustoszenie wprowadza w organizmie człowieka i następstwa z jakimi później musi się borykac. Oczywiście ma wybór, zwolnic się gdy to wszystko mu nie pasuje (ja tak zrobiłem) ale pieprzenie że to co przeciętny aparatów zarabia to kolejne brednie. To oni muszą w święta zamiast z rodziną siedzieć na instalacji i wciskać guziczki. Z racji tego dodatek to nie jest żadny rarytas tylko coś co mu się należy za pracę w święta itd. A płacą zasadnicza za wykonywana pracę jest co najmniej pół śmieszna.
PS2.Piotr skończ już pierdolić i zjedz jebanego Snickers.
Over and Out!!!!