Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo  (Przeczytany 15243 razy)

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« dnia: Stycznia 27, 2012, 21:23:39 »
Już jest "Przymuszeni z literą P jak Police"

<*)))))>{

Offline kokos126

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 285
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 27, 2012, 21:42:54 »
Książka będzie do nabycia w cenie 15 zł w księgarni w "Kindze" (nie w empiku) , w MOK-u , bodaj w Intermarche (ale tego na 100% nie pamiętam) ,na pewno w "Skarb-ie" co do innych lokalizacji nie jestem w chwili obecnej wstanie nic dodać gdyż z tego co mi wiadomo rozmowy z następnymi punktami trwają i są na dobrej drodze dzięki wiadomo komu  :jupi: i serdecznie pozdrawiam tą osobę.

Offline _garde_

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 249
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 27, 2012, 23:11:25 »
Cytat: "kokos126"
i serdecznie pozdrawiam tą osobę.


ja też :flower:
garde

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 27, 2012, 23:44:21 »
kokos126,  jak dobrze pamiętam, to od Twojej informacji tu na forum, wszystko się zaczęło.
Szczegóły znajdziecie w książce.
Ten starszy pan, to Jan Benedykt Koziński, autor książki "Przymuszeni z literą P jak Police"
Przez 5 lat, jako pracownik przymusowy przebywał w Policach m.in. w Pommerlager i na statku Bremerhaven. Jego wspomnienia dają odpwiedź na wiele pytań, które padły na forum, oraz wiele nowych, ciekawych, nieznanych informacji. Polecam tę książkę.




















<*)))))>{

Offline Domino

  • Moderator
  • Wielka Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 28, 2012, 20:02:34 »
Panu Kożińskiemu nalezy się ogromny szacunek.Jestem pełen podziwu, że mimo tak sędziwego już wieku przybył na spotkanie, rozwijając wątki, które w książce się nie ukazały i jednoczesnie odpowiadał na pytania.
Pozycja jest naprawde godna polecenia - obowiązkowa.

Pozdrawiam

azbestpolice

  • Gość
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 28, 2012, 20:16:36 »
na pewno kupie

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 29, 2012, 12:49:45 »
Do obecnych na promocji: możecie napisać co ciekawego wniosło spotkanie do naszych forumowych rozważań? Jak można było zauważyć, mnie niestety nie było...a jestem bardzo  zainteresowany.
SPZP "Skarb"

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 29, 2012, 13:47:58 »
Zauważyliśmy. W Twoim imieniu pytanie dotyczące pastorówki (domu parafialnego) zadał redaktor wydania, pan J. Kłys. Niestety, autor książki nie był w stanie na nie odpowiedzieć. "Przymuszeni z literą P" nie mieli prawa chodzić do kościoła.
Pan J. Koziński wraz z rodziną był bardzo wzruszony przyjęciem, jakie przygotowały władze miasta, "Skarb" i poznani uczestnicy obu wizyt w Policach. Tu spędził młodość, gdzie z 17 letniego chłopca stał się mężczyzną, tu po wielu latach spotkał syna i wnuka swojego nieżyjącego przyjaciela z lat wojennej niedoli. Zażartował, że chyba będzie wpisany w rejestr zabytków Polic.
Myślę, że więcej pytań padnie po przeczytaniu tej książki.
<*)))))>{

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 29, 2012, 16:20:09 »
Mnie bardziej chodziło o możliwe kontakty "towarzyskie" między Bootzami a duchownym, których p. Koziński mógł być świadkiem (w tym wypadku uczęszczanie do kościoła przez "przymuszonych" nie jest obligatoryjne; a że obiekty sakralne były nur fur Deutsche- pamiętam) i określenie wyznawcom której z religii dom ów służył. Pisząc "pastorówka", odpowiedział Pan na moje pytanie; z resztą można było się domyślać.
SPZP "Skarb"

Offline Borisz

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 460
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 29, 2012, 17:30:52 »
Książka bardzo ciekawa, wiele interesujących szczegółów. Szkoda tylko, że w trakcie samej prezentacji nie znało się treści książki - uniemożliwiało to zadawanie pytań. Ja nie chciałem pytac o coś, co byc może jest zawarte w książce, a tymczasem po lekturze nasunęło mi się trochę pytań.

Pierwsze dotyczy bunkrów.
Autor wymienia 3 schrony na terenie miasta: pod rynkiem, przy Grunwaldzkiej na przeciw poczty i "skałki" przy Tanowskiej (schronów zresztą było więcej, bo jeszcze na Kołłątaja oraz pod dworcem, a poza tym na terenie osiedli fabrycznych, ale tych Autor na pewno nie mógł widziec, ale nie o to chodzi).
Autor wspomina, że w bunkrze na przeciw poczty mieści się Archiwum Miejskie.

Tradycyjne pytanie: czy ktoś coś na ten temat? Czy to jakaś pomyłka?

Offline Validator

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 846
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 29, 2012, 19:53:24 »
Ad @Borisz
Podejrzewam, że bunkier naprzeciw poczty to, tak naprawdę, podziemia ratusza, a nie bunkier naprzeciw, przy ul. Sikorskiego. Pani Maronn pisze w swojej książce o takim wydarzeniu:

"1945
- Najcięższy atak nastąpił 13 stycznia. Po nim nie było ani wody, ani światła, a w domach w pobliżu dworca i na zachodnich obrzeżach miasta wybitych szyb nie miano już czym zastąpić. Zbombardowany ratusz wypalił się niemal zupełnie, skarbnik kasy oszczędności - Langenbeck z najwyższym trudem umieścił ocalone akta w północnym skrzydle seminarium."

Akta przeniesione do seminarium - zaginęły. Być może w podziemiach dawnego ratusza (wciąż istnieją) są jakieś dokumenty, których Langenbeck nie zdołał wynieść.

A co do pytań pod adresem pana Kozińskiego - wiadomo, kto ma z nim kontakt, wystarczy je przesłać redaktorowi książki. Póki pan Koziński żyje - póty można pytać.

Offline Domino

  • Moderator
  • Wielka Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 29, 2012, 21:09:33 »
Ciekawe natomiast co stało się z aktami przeniesionymi do seminarium.Czy znajdowały się tam dalej w momencie utworzenia Szkoły Powszechnej? Jeśli tak, czy zostały gdzies przeniesione / zabrane i znajdują się w prywatnych rękach czy wykorzystano je, jak to powszechnie bywało, jako papier wtórny w różnych Urzędach.

Jeśli mowa już o nalocie 13 stycznia.
Nie jest to wspomniane w książce, ale właśnie w czasie nalotu 13 stycznia 1945 roku zginął wspomniany przyjaciel p.Kozińskiego - Alek Sowa.Z zawodu był strażakiem.Miał wówczas 37 lat...


Pozdrawiam

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 29, 2012, 21:14:15 »
Trzeba by mieć georadar i przeszukać skwerek na rogu Kołłątaja i Grunwaldziej...
SPZP "Skarb"

Offline Borisz

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 460
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 30, 2012, 17:31:53 »
trzeba by miec georadar i przeszukac wszystko...  :ble:

Offline Domino

  • Moderator
  • Wielka Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
[Police] Książka "Przymuszeni z literą P jak Police&quo
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 30, 2012, 18:18:41 »
Cytat: "ak"
"...Przymuszeni z literą P" nie mieli prawa chodzić do kościoła.
...


Chyba istniały jednak wyjątki - istnieje zdjęcie z pogrzebu polskiego robotnika przymusowego, ciało wystawione w trumnie w kapliczce, nad trumną duży krzyż.Wokół zgromadzeni jego przyjaciele - również robotnicy przymusowi z naszywkami z literą "P".Zdjęcie datowane na 1941 rok.Życie różne koleje losu układało..

Pozdrawiam