Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: ak w Stycznia 27, 2012, 21:23:39
-
Już jest "Przymuszeni z literą P jak Police"
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni1.jpg)
-
Książka będzie do nabycia w cenie 15 zł w księgarni w "Kindze" (nie w empiku) , w MOK-u , bodaj w Intermarche (ale tego na 100% nie pamiętam) ,na pewno w "Skarb-ie" co do innych lokalizacji nie jestem w chwili obecnej wstanie nic dodać gdyż z tego co mi wiadomo rozmowy z następnymi punktami trwają i są na dobrej drodze dzięki wiadomo komu :jupi: i serdecznie pozdrawiam tą osobę.
-
i serdecznie pozdrawiam tą osobę.
ja też :flower:
-
kokos126, jak dobrze pamiętam, to od Twojej informacji tu na forum, wszystko się zaczęło.
Szczegóły znajdziecie w książce.
Ten starszy pan, to Jan Benedykt Koziński, autor książki "Przymuszeni z literą P jak Police"
Przez 5 lat, jako pracownik przymusowy przebywał w Policach m.in. w Pommerlager i na statku Bremerhaven. Jego wspomnienia dają odpwiedź na wiele pytań, które padły na forum, oraz wiele nowych, ciekawych, nieznanych informacji. Polecam tę książkę.
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni4.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni2.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni3.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni7.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni9.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni5.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni10.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni6.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni8.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/przymuszeni11.jpg)
-
Panu Kożińskiemu nalezy się ogromny szacunek.Jestem pełen podziwu, że mimo tak sędziwego już wieku przybył na spotkanie, rozwijając wątki, które w książce się nie ukazały i jednoczesnie odpowiadał na pytania.
Pozycja jest naprawde godna polecenia - obowiązkowa.
Pozdrawiam
-
na pewno kupie
-
Do obecnych na promocji: możecie napisać co ciekawego wniosło spotkanie do naszych forumowych rozważań? Jak można było zauważyć, mnie niestety nie było...a jestem bardzo zainteresowany.
-
Zauważyliśmy. W Twoim imieniu pytanie dotyczące pastorówki (domu parafialnego) zadał redaktor wydania, pan J. Kłys. Niestety, autor książki nie był w stanie na nie odpowiedzieć. "Przymuszeni z literą P" nie mieli prawa chodzić do kościoła.
Pan J. Koziński wraz z rodziną był bardzo wzruszony przyjęciem, jakie przygotowały władze miasta, "Skarb" i poznani uczestnicy obu wizyt w Policach. Tu spędził młodość, gdzie z 17 letniego chłopca stał się mężczyzną, tu po wielu latach spotkał syna i wnuka swojego nieżyjącego przyjaciela z lat wojennej niedoli. Zażartował, że chyba będzie wpisany w rejestr zabytków Polic.
Myślę, że więcej pytań padnie po przeczytaniu tej książki.
-
Mnie bardziej chodziło o możliwe kontakty "towarzyskie" między Bootzami a duchownym, których p. Koziński mógł być świadkiem (w tym wypadku uczęszczanie do kościoła przez "przymuszonych" nie jest obligatoryjne; a że obiekty sakralne były nur fur Deutsche- pamiętam) i określenie wyznawcom której z religii dom ów służył. Pisząc "pastorówka", odpowiedział Pan na moje pytanie; z resztą można było się domyślać.
-
Książka bardzo ciekawa, wiele interesujących szczegółów. Szkoda tylko, że w trakcie samej prezentacji nie znało się treści książki - uniemożliwiało to zadawanie pytań. Ja nie chciałem pytac o coś, co byc może jest zawarte w książce, a tymczasem po lekturze nasunęło mi się trochę pytań.
Pierwsze dotyczy bunkrów.
Autor wymienia 3 schrony na terenie miasta: pod rynkiem, przy Grunwaldzkiej na przeciw poczty i "skałki" przy Tanowskiej (schronów zresztą było więcej, bo jeszcze na Kołłątaja oraz pod dworcem, a poza tym na terenie osiedli fabrycznych, ale tych Autor na pewno nie mógł widziec, ale nie o to chodzi).
Autor wspomina, że w bunkrze na przeciw poczty mieści się Archiwum Miejskie.
Tradycyjne pytanie: czy ktoś coś na ten temat? Czy to jakaś pomyłka?
-
Ad @Borisz
Podejrzewam, że bunkier naprzeciw poczty to, tak naprawdę, podziemia ratusza, a nie bunkier naprzeciw, przy ul. Sikorskiego. Pani Maronn pisze w swojej książce o takim wydarzeniu:
"1945
- Najcięższy atak nastąpił 13 stycznia. Po nim nie było ani wody, ani światła, a w domach w pobliżu dworca i na zachodnich obrzeżach miasta wybitych szyb nie miano już czym zastąpić. Zbombardowany ratusz wypalił się niemal zupełnie, skarbnik kasy oszczędności - Langenbeck z najwyższym trudem umieścił ocalone akta w północnym skrzydle seminarium."
Akta przeniesione do seminarium - zaginęły. Być może w podziemiach dawnego ratusza (wciąż istnieją) są jakieś dokumenty, których Langenbeck nie zdołał wynieść.
A co do pytań pod adresem pana Kozińskiego - wiadomo, kto ma z nim kontakt, wystarczy je przesłać redaktorowi książki. Póki pan Koziński żyje - póty można pytać.
-
Ciekawe natomiast co stało się z aktami przeniesionymi do seminarium.Czy znajdowały się tam dalej w momencie utworzenia Szkoły Powszechnej? Jeśli tak, czy zostały gdzies przeniesione / zabrane i znajdują się w prywatnych rękach czy wykorzystano je, jak to powszechnie bywało, jako papier wtórny w różnych Urzędach.
Jeśli mowa już o nalocie 13 stycznia.
Nie jest to wspomniane w książce, ale właśnie w czasie nalotu 13 stycznia 1945 roku zginął wspomniany przyjaciel p.Kozińskiego - Alek Sowa.Z zawodu był strażakiem.Miał wówczas 37 lat...
Pozdrawiam
-
Trzeba by mieć georadar i przeszukać skwerek na rogu Kołłątaja i Grunwaldziej...
-
trzeba by miec georadar i przeszukac wszystko... :ble:
-
"...Przymuszeni z literą P" nie mieli prawa chodzić do kościoła.
...
Chyba istniały jednak wyjątki - istnieje zdjęcie z pogrzebu polskiego robotnika przymusowego, ciało wystawione w trumnie w kapliczce, nad trumną duży krzyż.Wokół zgromadzeni jego przyjaciele - również robotnicy przymusowi z naszywkami z literą "P".Zdjęcie datowane na 1941 rok.Życie różne koleje losu układało..
Pozdrawiam
-
Domino, wyjątki były, o takim przypadku też wspomina J. Koziński.
-
Zdjęcie i informację jaką otrzymałem od Wiesława Gawła Sama Rama (http://samarama.wikidot.com/kolejna-nowa-ksiazka-o-policach)
Na zdjęciu, ten bez czapki to Tadeusz Władyka. Jan Koziński wymienia go w swojej książce. Zdjęcie zrobiłem 22 kwietnia 1979 roku, na zakończeniu Rajdu Szlakiem Wyzwolenia Szczecina z metą w Policach. Delegacja wyrusza do Trzeszczyna (gazikiem) aby złożyć kwiaty pod pomnikiem martyrologii.
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/wladyka.jpg)
-
Dzisiaj widziałem książkę w sprzedaży, w księgarni w Trzebieży.
-
Książka jest w sprzedaży:
za 15 zł - Biblioteka, MOK
za 16 zł (VAT):
- księgarnia "Orszula" w "Kindze"
- księgarnia w Trzebieży
Od jutra lub soboty/poniedziałku:
- za 15-16 zł w SKARBIE
- za 16 zł w Intermarché
oraz, co jest sporym sukcesem, prawdopodobnie od soboty:
- w księgarni "Zamkowa" w Szczecinie (Plac Żołnierza)
Równocześnie, przynajmniej w księgarni w "Kindze", księgarni w Trzebieży, SKARBIE, MOK, Bibliotece i w szczecińskiej księgarni "Zamkowej" od poniedziałku (6 II) będzie sprzedawana książka "Police na przestrzeni dziejów" - pokłosie sławnego sympozjum. Cena (przewidywana) 19 zł.
Powoli do obrotu zostaną wprowadzone inne, cenne pozycje.
Info za: www.magazynpolicki.cba.pl
-
Poprawka, w Księgarni "Orszula" w Kindze cena jednak 15 zł.
-
OK. Biblioteka ustaliła cenę netto na 15 zł. Biblioteka, podobnie jak MOK nie jest vatowcem. Vatowcy mogą (albo raczej powinni) doliczyć 5% podatku. Zaokrąglone do złotówki. Stąd 16 złotych.
-
Autor książki, ponownie po wielu latach przed domem ogrodnikach w Ueckermünde, u którego pracował od kwietnia do maja 1945 r.
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/uecker1.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/uecker2.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/przymuszeni/uecker3.jpg)
-
Zachował się nawet dawny napis właściciela na ścianie budynku - Karl Oemke (wówczas była to ulica Rochowerstraße 1).
Pozdrawiam
-
A tu wspomnienia Tadeusz Władyki (http://speedy.sh/g7BDM/Obraz.jpg)
(http://img31.imageshack.us/img31/6664/obrazrn.jpg)
I Ignacego Konkolewskiego: (http://speedy.sh/rXjCQ/Obraz-001.jpg)
(http://img694.imageshack.us/img694/7607/obraz001iy.jpg)
-
lukasz_s, brak ci pierwszej części skanu z tej gazety i ja posiadam orginal ;-D
-
Wrzucaj;)
-
Rozmowa z Janem Benedyktem Kozińskim - wywiad w GW
http://cjg.gazeta.pl/CJG_Lodz/1,116618,11210605,Robotnik_przymusowy_z_Lodzi__zawsze_kombinowalismy.html
(http://bi.gazeta.pl/im/1/11209/z11209981X,Jan-Benedykt-Kozinski.jpg)